Gosiu - obejrzałam Twoje rozchodniki, z trawami im do twarzy myślę, że jest to najlepsze połączenie plus coś kwitnącego aby nie było pusto zanim zaczną swój spektakl
To teraz muszę wymyślić jakie trawki im dać, bo chcę mieć taką wyodrębnioną rabatę

Trawki - według mnie z każdymi im do twarzy. U mnie na tych zdjeciach były różne: stipa, rozplenice, miłka, carrex elata, carex frosted curls. Ale i z innymi będzie ok. Wedle uznania i gustu

Montana Rubens u nas się nie sprawdza. Odbija co prawda od korzenia, ale zimą przemarza i nie zakwitnie.
Mam go od 3 lat i co roku powtórka z rozrywki.
W tym roku wykopię i wsadzę jakiegoś pewniaka.

Alu bo pytałem u siebie o tą herbatę na ziemiórki ale nie odpisałaś więc pytam jeszcze raz u ciebie Czy do zrobienia tej herbaty trzeba mieć własne suszone zioła ( takich nie mam) czy można kupić w aptece gotowe torebki do zaparzania?

Radziu2013 napisał(a)

Alu bo pytałem u siebie o tą herbatę na ziemiórki ale nie odpisałaś więc pytam jeszcze raz u ciebie Czy do zrobienia tej herbaty trzeba mieć własne suszone zioła ( takich nie mam) czy można kupić w aptece gotowe torebki do zaparzania?

Radziu, kupujesz w sklepie spożywczym lub na targu (w dużych torebkach taniej) produkt o nazwie oregano i tymianek (są to przyprawy używane w kuchni - zapytaj babcię, pewnie będzie wiedziała), kupujesz w spożywczym lub monopolowym 1/2 litra najtańszej wódki,
potem postępujesz zgodnie z instrukcją:
czyli

Przygotowanie:
do 1 i ½ l butelki wsypać susz ziół tymianku 1op. 20g i oregano tak samo.
Wlać ½ l wódki
oraz ½ l wody przegotowanej i ostudzonej,
odstawić na dobę.
Po przecedzeniu wsypać ponownie wilgotne zioła do naczynia i zalać pół litrem wrzątku. Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody do oprysku roślin.
Na ziemiórki ja używałam 200 ml na 2 litry wody.

Nie no taka ciemna masa żeby nie wiedzieć co to tymianek i oregano to nie jestem hahah
Ale napisałaś ze opryskujesz liście, a podlewać też można?

Radziu2013 napisał(a)

Nie no taka ciemna masa żeby nie wiedzieć co to tymianek i oregano to nie jestem hahah
Ale napisałaś ze opryskujesz liście, a podlewać też można?

można chociaż na larwy ziemiórek to chyba nie zadziała.
Najlepiej rozwieś w okolicy doniczek żółte tabliczki (takie kupowane w sklepie ogrodniczym) tam będą się przyklejać fruwające owady, a herbatka dodatkowo będzie wspierać to działanie.

Cieszę się bardzo, że mogłyśmy się poznać w realu i cieszy mnie to, że bezpiecznie dojechaliście, z Ciebie mistrz kierownicy Alu

Irenko cmok, cmok
Ta nowa autostrada a póżniej ekspresówka i znów autostrada jest super, dwie i pół godziny i już...W sumie 1600 km zrobiliśmy, bez podmianki, bo wychodzę z założenia, że męża i samochodu się nie pożycza

Po 8 dniach nieobecności nie wiadomo w co ręce włożyć, ale wszystkie dary posadzone, trochę pielenia też wykonałam, dwa wory zielicha, na cito podlewanie domowych i tego co w tunelu ( strasznie marnie w tym tunelu, nic nie podrosło)
Nie ma czasu na fotki, a i pogoda nie jest zachęcająca.
Niestety dzisiaj tylko 9 st. i lodowaty wiatr, pewnie prognozy się sprawdzą

Miły akcent na powitanie w domu..