Tak straty kolejne są wywalam pierisa i azalię japońską. Mnie aż tak nie łagodzi bólu fakt że miejsce jest - na to żeby coś urosło trzeba czasu - no ale co można zrobić trzeba się pogodzić
kwitnąca na żółto azalia - chyba azalia japońska Princess Anne - papa zawsze łapała jakiegoś grzyba a i kwitnienie nie było jakieś ekstra
Kamila dzisiaj było chwilami słonecznie ale czarne, grube chmury niczym śniegowe wiąż łaziły po niebie. Chwilami u mnie leciała z nieba krupa lodowa a do tego zimnica była niemiłosierna. A ja korzystając z dnia wolnego walczyłam z chwastami.
"Gorące" tulipany zostawiam
Oj Aniu, skalane zimnym deszczem niestety. Ale na szczęście trzymają się dzielnie
Dzisiaj miałam dzień wolny od pracy (przez trzy dni dzielnie zdawałam maturę ).
Z samego rana pojawiło się słońce, ale ołowiane chmury wisiały na niebie więc czym prędzej poleciałam trochę fotek słonecznych zrobić. I wyszły takie faktycznie słoneczne
Zostawiam Ci Aniu energetyczne kolorki życząc ciepełka i słoneczka
Kasya gadałam o tym z panią w szkółce, radziła żeby raczej nie na mocnym słońcu bo tam możesz nie dojść z podlewaniem a tu chodzi o to wilgotne miejsce, więc posadziłam w dwóch różnych miejscach takich gdzie aż tak nie praży
wiesz co często dokładnie o tym haśle dyskutuję z moją swatową z Dorotą która ma inne podejście do ogrodu niż ja i wszystko by chciała mieć na tip top
a ja uważam że jak się nie ma ogrodnika na etacie i ma całkiem spory ogród jak ona
to trzeba zaakceptować że wszystko nie będzie zrobione, zresztą w ogrodzie tak nie ma żeby był koniec...hmm
Wiesz co z tym spokojem to chyba jakoś nie tak - dobry kamuflaż zrobiłam
jest prawie połowa maja , jeszcze 1,5 miesiąca i już będzie dnia ubywało....no a ja nie mam jeszcze ogrodu ogarniętego - no ale ale
usprawiedliwienie jest - wiele zmian na prawie każdej rabacie - już tyle zrobiłam nawet nie bacząc na pogodę bo wolę zimno niż upał do roboty tyle że rośliny nie rosną a do tego jagodnik który traktuję w tym roku jakoś mniej poważnie jak na razie
a dziś 2 godziny latałam i otulałam bo jak jeszcze by mi maj zabrał kwitnienie - to się i tak okaże
tylko z wysoka tak wyglada front to jeden z najstarszych elementów. Jeszcze nie tak dawno bylo Tak
I skarpa z irga
u nas już solidnym mróz był tej nocy ale rośliny chyba sie orzyzwyczajaja bo nawet pomidory jeszcze w doniczkach zostawiłam bo zapomniałam i nic im nie było