Będą borówki, Basiu! Kwiatków jest dużo i już chyba nie zmarzną. A trzmielik uroczy!

hanka_andrus napisał(a)

Będą borówki, Basiu! Kwiatków jest dużo i już chyba nie zmarzną. A trzmielik uroczy!

Też na to liczę, chociaż nawet w czerwcu grad bywa i zniszczenia czyni. Ale trzeba mieć nadzieję, że to co najgorsze za nami.

Haniu, trojeść bulwiasta wychodzi. To jest stary egzemplarz, siewek na razie nie widzę. Myślę, że swoje mogłabyś po zahartowaniu wysadzić.

Basiu trojeści na ten weekend jeszcze nie wysadzę. W połowie tygodnia ma być bardziej deszczowo, wtedy jej będzie łatwiej przeżyć przeprowadzkę. Tak myślę.
Dziękuję za miłą wiadomość.

Dzisiaj było podlewanie, a spory przyrost na cyprysiku Lawsona odcięty. Od jesieni na to czekałam.

Tylko kilka zdjęć, bo właściwie nie ma co focić i czasu nie stało.
Serduszka pokazała jeden, jedyny kwiatuszek. Cieszę się, że żyje.

Żeleźniak ma kilka widocznych pączków, na razie dojrzałam pięć!





Cisy i bukszpany mają ladne przyrosty

Ciemiernik znów się rozsieje. Będzie tego sporo bo kwiatów dużo.


Konwalia przedarła się spoza ogrodzenia i ulokowała się w funkii!

A oto ukorzeniony patyczek Charming Cover. Jeszcze w 'butelkowej szklarni', ale niebawem go z niej oswobodzę, bo wokół ziemia rok nie ruszana.

Brawo, Basiu! Ja swoją nn przegapiłam posadzić już na właściwe miejsce i teraz buja się w szklarni.
A na jednej pnącej już widziałam pąki kwiatowe. Niestety, róże w tym roku w gorszej kondycji.

A ja, Haniu, zastanawiam się, czy nie zostawić jej tutaj, bo miejsce słoneczne. To różyczka okrywowa i za wysoka nie będzie. Będzie asumpt do przemeblowania tej rabaty. Wciąz szukam rozwiązania, szkoda że na zasadzie prób i błędow!

Jeżeli już siedzi na rabacie, to ją zostaw, po co osłabiać jej korzenie. I będzie pretekst, by zrobić przemeblowanie. Na moim żeleźniaku na razie pączkow nie widzę, ale to jednoroczniak, może się zbiera w korzenie.
Ja swoje patyki ukorzeniam w szklarni w gruncie, pod butelką, i jak wiosną nie przesadzę póki nie ma wegetacji, to potem zostają aż do jesieni,
Jestem ciekawa kwiatków Twojej. Z okrywowych to mam czerwone. i resztka różowej. Resztka,m bo ją hosty prawie zjadły. Muszę ukorzenic i na nowe miejsce wsadzić,.