I foto wczorajsze i dzisiejsze.. dzisiejsze robione ok. 16
Stan magnolii.. liczę na trochę koloru tego co było jeszcze w ścisłych pąkach, to co był o częściowo rozwinięte ma też kolor... ale nie oczekiwany przeze mnie.. Dobrze, ze nie było ciepło to jest jeszcze trochę pąków.. czekam na 4 magnolie... a może już nie czekam.. szału nie będzie
Serduszki się nie podniosły

I nie podniosą..
Grujecznik jesienią kaprysi, ale wiosna zachwycał.. czas przeszły, jest czarny

Zostało się z 30% listków.. liczę że urosna nwoe.. ale to trzeba poczekać. Młode przyrosty szlag trafił..
Aktinidia też zmrożona i wiele innych.. mam nadzieję, że przyrodzie się popieprzyło i jest to już Zimna Zośka.. nawet wszystkiego potem nie oglądałam, bo po co psuć sobie święta.. czasu i pogody nie cofnę