obiecuje ostatnie pytanie (na dziś) a kłosownica i jarzmianka pasowałyby do siebie wysokością? To znaczy czy kłosownica przykryłaby ewentualne brzydkie liście jarzmianki, ale nie przykryłaby kwiatów?
na razie to wiem że obiedka i jarzmianka sadzoan co ok 40cm. gdzies znalazłam że kłosownica Brachypodium sylvaticum - 3 sz./m2 ale to chyab wg mnie za gęsto
ja ją od Malkul podpatrzyłam, tylko u niej pięknie wkomponowana w otoczenie, a u mnie rośnie tam gdzie wolne miejsce mam i czeka na swoją kolej, aż znajdzie się dla niej godne miejsce
kłosownica bardzo szybko startuje wiosną, chyba najwcześniej, ja ją bardzo lubię tylko latem trzeba ją ściąć i chwilkę poczekać aż odrośnie i znowu jest ładna. U mnie rośnie jeszcze nie na tej rabacie co potrzeba, ale pod wpływem jednej koleżanki z forum musiałam ją mieć na razie ją rozmnażam
tu wiosną
po przekwitnięciu czosnków
i jakieś trzy tygodnie po ścięciu
Gosia inspiracje inspiracjami, cudowne są ale Twój ogród jest jak żywy obraz. Zmienia się z każdym miesiącem i trudno powiedzieć kiedy jest piękniejszy. Zgadzam sie z Tobą, że trawy cudne są o każdej porze roku. Kłosownica mnie zachwyciła odkąd ją posadziłaś i chetnie bym u siebie tą trawkę zasadziła ale moje piesy znów by się na niej pasały i wqurv gotowy Co to rośnie razem z nią to wysokie bo zawsze zapominam, to jarzmianka ??
O ślub pytasz? Nie wiem jakie w waszym regionie są zwyczaje ale myślę, ze miłym gestem byłby jakiś drobny dodatek do kwiatków i laurki. Nie musi to być droga rzecz w sensie prezent lecz mały drobiazg typu dwa ładne kubeczki lub janiołek albo inny bzdecik
Nigdy nie wiadomo czy trafi się w gust i potrzeby Młodych wiec gama jest szeroka