To moj nowy nabytek

Nie moglam miec tej rozy. Claudia Cardinale to aktorka. Moja ulubienica, zreszta kto za nia nie szalal.



Nastepne to nowosc na rynku drogie 55 zl, ale co tam jak ładne to warte tych pieniędzy

Gosiu bardzo mnie cieszy ten zapas cegieł

Aniu zakochani bez wątpienia, to drugie pojęcie wzgledne

Dzisiaj odwiedziłam pewną szkółkę i oczywiście nie wyszłam z pustymi rękami
Kupiłam
Jaśminowce Belle Etoile
Erecta
Starbright
Lilak Charles Joly
Hortensję Pink Anabelle
Weigela Monet Verweig
Pigwowiec Jet Trail
Tawuły
Japońska Alba Plena
Japońska Sonia
Nippońska Snowmoond
Thuja litlle Champion
Świerk orientalny Aureospicata
I dostałam od właściciela dwumetrowego Cyprysika tępołuskowego Filicoides

Wszystko już posadzone i podlane, zdjęcia w innym terminie bo mnie noc zastała

Co za dzień

i lejeeee ... spokojnej nocy

BASIA8 napisał(a)

Aganiu pięknie u Ciebie Nie tylko magnolie piękne, ale one Mnie najbardziej urzekają wiosną

No taaak jak i nie tyko mnie
buziaki Basiu

Lukasz2013 napisał(a)

Nowe rozważania na gruncie zgodne z tym:

Łukasz świetnie!
tylko ten skos mi się gryzie...
może tak, schodkowo jak po drugiej stronie. kąt prosty mi trochę nie wyszedł

I jeden klon już na miejscówce. Dobrze, że mamy oświetlenie w ogrodzie, bo kończyliśmy już po zmroku Kiepsko widać, ale nie mogłam się oprzeć przed prezentacją.

Witam!
troche spacerku bo mokrych terenach i zauważyłem fajną roślinkę.
Niestety nie wiem jaką ma nazwę- może ktoś rozpozna?

leon60 napisał(a)

zostawiam ciut koloru

Pięknie

Kuchnię też widziałam. mi akurat biały kolor w kuchni się podoba.. poprzednią miałam też białą.

A czaplę najlepiej ustrzelić.. ale sobie znalazła stołówkę.... a raczej restaurację najlepszego sortu.. Sort teraz brzmi niejednoznacznie, wiec najwyższej kategorii

A rybki weź sobie ode mnie Mam ich za dużo... czapla chyba nawet by im nie dałą rady A kojaki by ją zjadły

abiko napisał(a)

miałabym to samo

Ja mam tak dalej
Genie

nawigatorka napisał(a)

Chyba byłam grzeczna zająć przyszedł do mnie
I przyniósł takie piekne sadzonki trzcinnika

Zajączku jeszcze raz tym razem publicznie DZIĘKUJE
Taka serdeczność z jedne strony mnie zawstydza z drugiej motywuje
Nie mogły czekać na poprawę pogody bo tej na razie nie widać. Zatem mimo ulewy i wiatru poszłam dzielić i sadzić

Podzieliłam na...127 sztuk! i obsadziła 2/3 pasa! Sama w to nie wierze!
Wybaczcie bałagan ale tyłek mi wymarzł


Zajączku buziaki

wow!! mega zając
ja tez dostałam ale dałam rade tylko na 4 podzielić.
127szt to wyczyn
i powtarzam się ale masz niesamowitą ziemię!

dzięki artykułowi Gosi malkul pojawiły się u mnie pierwsze roslinki w domu

Marga napisał(a)

ładny kolor poobcinaj jej te przymrożone liście, podgryzione, niech się nie wysila na nie. Nic się nie martw, tnij śmiało. Odbuduje się pięknie Ja tak robię każdej wiosny.

asiak napisał(a)

Jakie śliczne ptaszęta się zleciały do Ciebie

Ptaszki i motyle to moje ulubione dodatki do dekoracji, no może jeszcze domki.

Basilikum napisał(a)

wreszcie dotarly moje zakupy, lece siac i sadzic

Jaaajku superrrr

Ewa777 napisał(a)

Dorotko, co to są za śliczne małe białe pomponiki z tą różą? Różyczka śliczna Długo ją masz? Ja kupiłąm ją latem ubiegłego roku. Nie pokazała jeszcze swego piękna.

Te pomponiki to maruna, sadzonek jest dużo, bo rozsiewa się bardzo, ale do wysyłki nie nadaje się, szybko więdnie. W lecie mogę zebrać nasionka i podesłać. Jak wysiejesz w tym roku to na przyszły zakwitnie.
Różyczkę kupiłam jesienią 2015r, jestem z niej bardzo zadowolona. Jest niziutka kwitnie całe lato. Miałam dokupić jeszcze kilka i obsadzić moje kółko z kostki, ale koncepcja się zmieniła.

Ech ten mój pośpiech... Najpierw napisałam o magnolii że kupiłam Siebolda (w ubiegłym roku już po kwitnieniu) a teraz okazało się że nią nie jest bo po pierwsze kwitnie teraz a po drugie ma bardzo ciemne kwiaty więc to może być magnolia np. odmiany Nigra. A potem znów napisałam o Nigrze mając tym razem na myśli śliwę wiśniową o której rozmawiałam z Anulą, że boję się że padła bo znaku życia nie daje. Zero listków. Ech te moje skróty myślowe... Przepraszam was. Zakręcona jestem ostatnio. Za dużo się dzieje

Dziś i jutro miałam być totalnie gdzie indziej ale po ponad półtorej godziny jazdy w jedną stronę w gigantycznym korku (mamusiu, jak ludzie to wytrzymują dzień w dzień) dowiedziałam się, że nie zostaniemy przyjęci bo mają nadstan ( przypominający overbooking w samolotach - więcej zapraszają niż mają łóżek) i mamy wracać. Na języku miałam już dosadne słowa ale w sumie lepiej święta spędzić w domu niż w jednostkach medycznych.

No to musiałam sobie jakoś humor poprawić. Pojechałam do LM kupić 2 stożki z bukszpanu ale już nie było. Za to w następnym ogrodniczym po drodze po 20 zł za sztukę kupiłam całkiem niezłe roztrzepańce z drobnolistnego bukszpanu. O takie...


I chwyciłam za nożyce... Wyszło cosik takiego. Z przeznaczeniem na balkon. W sumie za cenę jednego stożka mam 2 kulki i 2 zaczątki stożków.

Dobra, żeby nie przedłużać, chwila prawdy



Wcześniejszych zapisów nie odwołuję
Dobra, żarty na bok, teraz poważnie W rzeczywistości na żywo tak bardzo źle nie wygląda. Na zdjęciu gorzej. Rabata taka pusta, bo jest do obsadzenia.
Na środku planuję wsadzić hortensję. Dosadzę jej azalie wielkokwiatowe 2 sztuki i dwa rododendrony. Takie rośliny mi zbywają na działce i tu mam zamiar je wsadzić.
No i co pod tą tuję?

Katkak napisał(a)

Dorcia naprawdę na poważnie powinnaś zająć się dekorowaniem, bo nikomu nie wychodzi to tak lekko i uroczo jak Tobie .

No to połechtałaś moją babską próżność
W tym roku późno wzięłam się za dekoracje świąteczne i to nie z braku czasu, bo jego akurat teraz mam pod dostatkiem. Jakoś brak chęci i sił, ale dziś mocno się zmotywowałam i troszkę postroiłam

Jolaaa, ale smakowity kolor! Co to za odmiana, gadaj tu szybko!

jolanka napisał(a)

Na pierwsze tulipany czeka sie z taka niecierpliwością....

sylwia_slomczewska napisał(a)

Dorotko cudowne klimaty jak zwykle, dekoracje romantyczne, nostalgiczne, cudne Wiosna szaleje

Miło się czyta takie wpisy, motywują do większej staranności. Wiosna żeczywiście szaleje, a chwasty to już mają istne szaleństwo, jeszcze nie obrobiłam wszystkich rabatek, a już zarasta pierwsza.