Wczorajsze zdjęcia złapane w przerwie pomiędzy deszczem, mżawką, znowu deszczem

Najpierw portrety:

Tulipanowo rozwija się jak na razie powoli ale i tak mi się podoba

Czosnki już niedługo pokażą swoje główki, hosty pokazały kły a zawilce czekają na słońce

jolanka napisał(a)

Znowu mokro, zimno brrr Dobrze, że chociaż kominek grzeje bo ogrzewanie 1 maja wyłączyliśmy
Kiedyś byly "farelki" Może podłączyć na ogród
(małolaty nie wiedzą co to )

Kupiłam 2 świecznice i szałwię omszoną. Jak moje jutro przemarzną to będę dzielić

Wiem co to farelka
Moja mama ma taką.
Mama na to mówi suszarka

Zapomniana, zostawiona w doniczce na rabacie skalnica pokazała, że chce żyć. Musze przesadzić ją na najlepsze dla niej miejsce - nagroda za wytrwalość.

Żurawki dzielone w ub roku teraz juz pieknie wyglądają

kocimiętka nic sobie nie robi z okropnej pogody tylko karmi pszczoly a szafirki to nie wiem skąd się wzięły, nie pamiętam abym je sadzila

patrycja napisał(a)

Wiem co to farelka
Moja mama ma taką.
Mama na to mówi suszarka

No to Patrycja brawo haha

Amonogawa po podmarznięciu ma niewiele kwiatów tym bardziej to cieszy.
Narcyze nialy byc biale

Jolu, widzę, że kwieciście, soczyście i niech tak zostanie

Ja się waham z okrywaniem jutro... Niby pokazuje, że będzie +1, może nie będę okrywać... A jeśli tak, to muszę agrowłókniny dokupić

Ola mi się tak podoba, że dokupiłam jej bliźniaczkę.
Jałowca z rdzą już się pozbyłam, ziemię pod nim też usunęłam, tak do 2 cm, bo ta galareta już spadała...

Ja w tym roku dzieliłam jarzmiankę, zresztą nie pierwszy raz ją dzielę. I wysiewam przez wytrząsanie nasionek, ładnie się sieje. Przywrotniki jeszcze dzieliłam. I bodziszki.