Miło mi, Agnieszko. Ale to są rabaty bylinowe, bez zimozielonych. Nie każdy chce mieć taki goły widok jesienią i zimą. Tu akurat nie chciałam bukszpanów, bo tak jak i tuje, mają rozległy system korzeniowy. I rośliny obok, to trzeba dobrze karmić za dwoje albo i troje, no i też przy nich prac jest do licha. No i ta ćma.
A ponieważ zimą i późną jesienią już mnie w ogrodzie nie ma, to mi nie zależało na całorocznej zieleni. Ale jak ty masz mieć widok z okna, to nie wiem.
Trzeba dobrze przemyśleć. .
Teraz to chyba poszłabym w wysokie długoletnie byliny, typu trawy, jeżówka, rudbekia, ostróżki, dzielżany, nachyłki, liliowce i lilie. Odpuściłabym róże, i kto wie czy tego nie zrobię, mimo, że je lubię. Ale i mszyce je lubią, i czarne plamki, i przymrozki.
To takie moje rozmylanie przed obiadem.