Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 13:53, 16 mar 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry
Zuza napisał(a)
A jeszcze zapytam przy okazji- czy powstał może jakiś artykuł odnośnie obsadzania skarpy? Muszę radykalnie przemodelować to coś co jest przed moim tarasem i szukam pomysłów. A może ktoś z forumowiczów może się pochwalić przemyślaną i pięknie zrobioną skarpą?


jest wątek o skarpie czytałas?

https://www.ogrodowisko.pl/watek/246-skarpa-w-ogrodzie
Kubusiowo 20:54, 15 mar 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Asia nigd nie mów nigdy

Aga w zasadzie już nie ma co pokazywać jest jeszcze skarpa gdzie ma byc lasek i łaką ale tam nic nie ma - tylko chwasty i przeorany kawałek na warzywnik (zresztą nawet zdjęć tego miejsca nie robiłam )

Bogusiu
Ogródkowe perypetie:) 09:40, 15 mar 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
A to stan na dzień dzisiejszy:

I druga część gdzie planowałam hustawkę, ale chyba się nie zmieści:


Skarpa jest stroma niestety. Róże - może by je zostawić i dosadzić więcej? Są powyżej lawendy. Lawenda oczywiście zmieni miejsce,
Skarpa w ogrodzie 22:10, 13 mar 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Do góry
Dziękuję Ci Danusiu No jak patrzę na te fragmenty projektów, to nie wydaje mi się to aż tak trudne i łapię ogólną koncepcję, żeby sadzić roślinki grupami, tworząc większe pola. Teraz wiem, że błędem było wymieszanie roślinek po jednej z każdego gatunku Trochę jednak wciąż się gubię patrząc na swoją skarpę bo nie wyobrażam sobie teraz jak będą wyglądać np. jałowce w większej grupie ( które się przecież tak rozrastają ) obok np. pola z golterii czy runianki ... Może nie powinnam w ogóle sadzić obok siebie roślinek, które tak różnią się od siebie wielkością i pokrojem ? Czy jałowce nie "stłamszą " w pewnym momencie innych, mniejszych roślinek ? Jedak same jałowce posadzone w grupach wyglądałyby chyba trochę nudno ... ?

Sebek dziękuję Ci za odpowiedź Jeśli chodzi o matę to to jest taka plecionka , więc wodę myślę przepuszcza i trochę powietrza chyba też ... Ta skarpa wygląda pod spodem masakrycznie, więc chyba nie zdecyduję się ściągnąć tej maty
Na zdjęciu ta skarpa może nie wygląda na tak stromą, ale to jednak skarpa ... Danusia w sumie zaproponowała układ taki jak na zwykłej rabacie, więc w sumie chyba masz rację, że można to potraktować jako rabatę... Tylko roślinki chyba jednak z tych niższych powinnam wybrać ... ?
Mój ogród w cieniu drzew 14:35, 09 mar 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Do góry
i dalej, tutaj ciąg dalszy mojej zmory :



i od drugiej strony



Skarpa ma być przedzielona na pół schodkami, mniej więcej tu gdzie róg domu. Nie wiem jeszcze czym ją obsadzimy, ale trzeba to zrobić na pewno. Problem w tym, że drzewa rzucają dużo cienia, także muszą być to roślinki lubiące cień ( myślałam o czymś zimozielonym, np. mikrobiota syberyjska, ale nie wiem, czy zdecydować się na jeden gatunek czy na kilka, dołożyć np. runiankę lub barwinek czy też kopytnik ). Może macie jakiś pomysł ?

Po zejściu ze skarpy ma być już trawnik i teraz pytanie numer jeden, czy trawa będzie rosła w takich warunkach ???



tam były kiedyś mega chaszcze, a ja sobie wymyśliłam, że powiększę sobie teren Mam olbrzymie wątpliwości, czy to wogóle ma sens, bo wczoraj spędziłam 2,5 godziny grabiąc liście z malutkiej powierzchni za tą skarpką :



Skarpka pewnie też do zmiany, bo obsadziłam ją kilkoma rodzajami jałowców plus golteria, runianka i inne niskie roślinki. Trochę misz masz znowu

no i ta piaskownica i huśtawki tak nie bardzo w tym miejscu ...



Mój ogród w cieniu drzew 14:14, 09 mar 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Do góry
Postanowiłam jednak wkleić zdjęcia mojego przyszłego ogrodu i coś o nim opowiedzieć

Działka ma ok.16 arów, z czego mniej więcej połowa jest w drzewach liściastych ( głównie olszyna, kilka lip i jesionów i jeden kasztan ). Tak to wygląda na mapce :



a tak domek w realu :



po lewej stronie od garażu posadziliśmy tuje Kórnik :



a tutaj tył domu i moja zmora czyli skarpa, która powstała po nawiezieniu ziemi w celu podniesienia terenu :



przed tymi drzewami chciałabym zrobić rabatę, żeby nie widzieć tej skarpy, która wygląda tak :



( masakra, prawda ? w tym roku chcemy to wszystko wyrównać przynajmniej, a docelowo coś tam posadzić):
Boćkowe perypetie ogrodkowe 18:53, 08 mar 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Dzieki uprzejmosci Ronina przenioslam sie z watkiem z powrotem na Nasze Ogrody.
Etap projektowania poki co mam za soba, niebawem przejde do realizacji.

W tym miejscu chcialam bardzo podziekowac wszystkim, ktorzy nie szczedzili mi swojej uwagi i rad - serdeczne buziaki dla Magnolii

Kiedy kilkanascie stron wstecz pokazywalam moj ogrod zatailam miejsce, na ktorym najbardziej mi zalezy, mianowicie otoczenie tarasu.

Taras jest na sporym podwyzszeniu w stosunku do poziomu gruntu, skierowany dokladnie na zachod vis a vis rabaty trawiastej.

Skarpa zostala usypana w formie schodow, ograniczonych podkladami kolejowymi.

No i wlasnie problemem sa dosc nieszczesliwe nasadzenia.

To wlasnie to miejsce w ciagu najblizszych dwoch miesiecy przejdzie kolosalna metamorfoze.

I w tym miejscu chcialabym szczegolnie podziekowac Danusi, bo tak naprawde to bedzie Danusiowa metamorfoza. Dziekuje Danusiu za pomoc


Tak wyglada oryginal - zdjecia z jesieni 2011




Jak zagospodarować ten ugór? 15:30, 08 mar 2012


Dołączył: 07 mar 2012
Posty: 38
Do góry
Corel zastrajkował.... Dobrze, że córka przeszkoliła mnie w obsłudze Painta
Krótko opisze parę rzeczy. Mam dom w zabudowie szeregowej, krajny, od str. południowej. Ogród jest dość mały ok. 5 arów i otacza dom z trzech stron. Pokazana na wstępie skarpa jest od str. wschodniej i ciągnie się prawie do samego muru z betonu (sąsiedztwa się nie wybiera...). Na początku miała byc poza granią mojej działki, ale skoro pojawiła się możliwość dokupienia, to się ucieszyłam, zawsze to więcej miejsca. I to właśnie tam na dole chciałabym wyrównać teren (grysem?) i umieścić altankę i miejsce do składowania drewna. Na skarpie rośliny...., zejście po schodach, jak radził Sebek, w tym miejscu....:


Zdjęcie nr 1 (tył domu) i nr 2 (od frontu) to stan po kupnie. Trawa została posiana po tym, jak wyrównano teren wokół domu.



Cieszyłam się, że wzdłuż granicy z zajezdnią PKS mam sporo zieleni, niestety wycieli wszystko w pień, bo pył z topoli uczulał radnego ;(
Nie wiem, czy dość jasno narysowałam mój plan, ale w razie wątpliwości proszę pytać !!! Stroną frontową się jeszcze nie zajmuję


Jest tak:





A chciałabym tak:






Jeśli chodzi o sprawy techniczne, to mam na ogród pociągnięty prąd na ew. oświetlenie lub pompę. Po lewej stronie, na granicy z sąsiadem jest rabatka, która ciągnie się aż do skarpy, o taka:

. Taras też jest, a przy nim "niby rabatka". Miało być to (znajomy ogród .....




..... a jest to:



Tato - sponsor większości moich pomysłów - nie był wstanie wyobrazić sobie tego zbiornika to wsypał ziemię.


Od strony rowu chciałabym posadzić tuje, bo wjeżdżając na moje osiedle, mój dom jest jako pierwszy i od tej strony wszystko i wszystkich na tarasie widać. Trochę prywatności nie zaszkodzi.... tym bardziej, że z drugiej strony sąsiad nie zgodził się na drewniane przęsła i też zagląda nam do talerzy

Domek narzędziowy zwany przeze mnie stodółką nie jest szczytem moich marzeń, ale jest niezbędny, bo nie mam piwnicy, a garaż też do wielkich nie należy. Drewutnia będzie długa, na jakieś 4-5 m i szeroka na ok. 1 m.



Jak zagospodarować ten ugór? 17:50, 07 mar 2012


Dołączył: 07 mar 2012
Posty: 38
Do góry
Witam wszystkich! Jestem wraz z mężem posiadaczką nowego domu. Niedługo się przeprowadzamy Wnętrze "mam pod kontrolą", ale ogród - szczególnie mniej widoczn część za domem - to obraz nędzy i rozpaczy!!! Bez komentarza zostawia ochydny, betonowy płot firmy PKS...
Jest to lekka, nierówna skarpa, na jej dole, jeszcze jakieś 3 m też dzierżawię, podobnie jak sąsiad zza miedzy W związku z tym prosze o radę - OD CZEGO SIĘ ZABRAĆ? Chodzi mi głównie o skarpę, na której chcę mieć rośliny odpowiednie do obsadzenia od strony wschodniej. Czy trawę muszę wygrać wraz z korzeniami? Teren tam jest gliniasty, a pod ziemią mnóstwo kamieni i głazów...

Tam gdzie mgły i róże mieszkają... 09:34, 07 mar 2012


Dołączył: 18 kwi 2011
Posty: 698
Do góry
Witam wszystkich.
Bardzo wam dziękuję za pamięc i życzenia.
Safoya zapadła w sen zimowo ogordowy Musiałam...inaczej znienawidziłabym zimę i wpadłabym w depresję. A zimą kocham zimę. Mamy cudowane warunki do sportów zimowych. Całe hektary idealnego lodowiska, które powstaje dzięki wylewającym kanałom, ośnieżone pagórki i oczywiscie zatoka. Pokochałam jazdę na łyzwach.
Mam nadzieję, że nie zmroże was za bardzo Ja też już nie myślę o niczym innym, tylko o wiosnie. W krótce mam nadzieje pokazać wam moją wiosnę


Danusiu... wzgórze jest specyficzne. Wszystko co mam wyżej - standarwowo marznie jak węszdzie, ale skarpa to jakieś magiczne miejsce. Tam nawet warzywa, facelia...część roslin jest zielona jakby zimy nie było. Róże pięknie przezimowały. Pamiętam, że w zeszłym roku dostały w kość poźną wiosną. Mam nadzieję, że tak nie będzie w tym roku. Już zaczęłam prace porządkowe w tym roku i mam nadzięję, że będzie co pokazywać. Niestety wiosna nad morzem przychodzi bardzo późno. Nawet mięsiąc poźniej niż w innych regionach. Wiosną to zimne morskie powietrze jest bezlitosne.
Biało-Fiolet 12:59, 06 mar 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Do góry
Witaj! Podoba mi się ta skarpa,można ją ciekawie wykorzystać.
Ogród do remontu 10:51, 06 mar 2012

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15
Do góry
Dziękuje za wszystkie rady, jestem bardzo wdzięczna
Jestem bardzo początkująca ogrodniczką, co prawda po kursie projektowania ogrodów, ale kurs robiłam dla zupełnie innych celów. Nie będę się też zajmować zawodowo projektowaniem ogrodów, bo porostu nie mam o tym pojęcia, ale kurs mogę polecić, bo było naprawdę fajnie.
Chcę mieć bajkowy ogród, bo mam piękną działkę, dom też wg mnie wygląda całkiem nieźle;D

EwaG napisał(a)
Według mnie skarpa zupełnie nie pasuje do charakteru domu. Poza tym jak zasypiesz drzewo, to tak jakbyś je przenaczyła do uschnięcia. Ja bym wkomponowała te drzewo w rabatę rozciągniętę wzdłuz tarasu.
I tak tej skarpy nie będziesz pewnie widziała z okien salonu (no ale to musisz sprawdzić sama).
Naprawdę sparpa przytłoczy ten budzynek, sciągnie go do ziemi, a z rabatą u podnóża drzewa będzie o wiele lżejszy.

Właśnie chodziło mi o to żeby budynek sciągnąć do ziemi, przy przebudowie zaispirowałam się tym zdjęciem



Wieloszka napisał(a)
Bożena, Ewa dobrze radzi - nie rób skarpy. Poczytaj o problemach z jej obsadzeniem u tych, którzy ją mają z musu - choćby Bogda, czy Abiko. Poza tym skarpa nie pasuje do takiego pięknego, nowoczesnego domu. Ale decyzja należy do Ciebie...


Jeśli nie będzie skarpy, to muszą być barierki, bo tam jest ok 1,5m wysokości, a ja mam troje małych dzieci.
Cieszę się, że podoba Wam się mój dom, został pobudowny w latach 60-tych, taka typowa PRLowska kostka, w zeszłym roku ją przebudowaliśmy, i jestem zachwycona tym co nam wyszło.
Zawsze wiedziałam, że to dom z możliwościami
Ogród do remontu 08:33, 06 mar 2012

Dołączył: 06 paź 2011
Posty: 127
Do góry
Witaj! Dom bardzo ładny i te olbrzymie okna... ale będziesz miała widok na ogród!
Jestem totalnym amatorem jeśli chodzi o ogrody, ale mi też ta skarpa jakoś nie pasuje. Ale i tak najważniejsze jest to, co Tobie się podoba Pozdrawiam serdecznie
Ogród do remontu 07:37, 06 mar 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Bożena, Ewa dobrze radzi - nie rób skarpy. Poczytaj o problemach z jej obsadzeniem u tych, którzy ją mają z musu - choćby Bogda, czy Abiko. Poza tym skarpa nie pasuje do takiego pięknego, nowoczesnego domu. Ale decyzja należy do Ciebie...
Ogród do remontu 06:40, 06 mar 2012


Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
Do góry
Według mnie skarpa zupełnie nie pasuje do charakteru domu. Poza tym jak zasypiesz drzewo, to tak jakbyś je przenaczyła do uschnięcia. Ja bym wkomponowała te drzewo w rabatę rozciągniętę wzdłuz tarasu.
I tak tej skarpy nie będziesz pewnie widziała z okien salonu (no ale to musisz sprawdzić sama).
Naprawdę sparpa przytłoczy ten budzynek, sciągnie go do ziemi, a z rabatą u podnóża drzewa będzie o wiele lżejszy.
Początkująca ogrodniczka i jej milion pytań i rozterek..... :-) 16:26, 01 mar 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry
Hej Zuza. Zajrzałam do Twojego ogrodu tak na szybciutko. Widoki i skarpa od razu mi sie skojarzyły z ogrodem Syli. Lecę poczytać dokładniej.
Pomóżcie, proszę ! 13:00, 01 mar 2012


Dołączył: 24 lut 2012
Posty: 46
Do góry
Witajcie Ogrodowiczanki
Skoro profesjonalistki twierdzą, że jednak serby, to pewnie tak byłoby najlepiej
Ewuniu, dziękuję za piękną wizualizację (bardzo mi się podoba), a to, co piszesz o moich nasadzeniach, to czysta prawda, wsadzałam wtedy jak mi w duszy grało
Wokół domu jest skarpa, która mimo obsadzeń cały czas zjeżdża, a odległość od podnóża skarpy do siatki to 4- 5 metrów, dlatego przy ogrodzeniu nie sadziłam drzew w grupach tylko pojedynczo, by zostawić ścieżkę. Tego się wtedy trzymałam.



Ale co z moimi wątpliwościami, jak to się mówi, chciałaby a boi się ?

Byłybyście jeszcze na tyle cierpliwe, wyrozumiałe i aby rozwiać moje obawy popatrzyły na punkciki z poprzedniej strony, a szczególnie te :

1.Jakie odstępy: ile od płotu, ile od pni sąsiadów (cyprysa i szmaragda), ile między serbami?

2.Ten trzeci Serb musiałby wyjść z rabaty na ścieżkę, czy tam nie będzie wąsko?

3.Czy za kilka lat cyprysik nie będzie swoimi rozłożystymi konarami walczył o miejsce z Serbem?

4.Świerki serbskie to bardzo wysokie, majestatyczne drzewa, dość szybko rosnące, czy za kilka lat ( zakładam, że kupię je na min 150 cm) nie będą w wielkim kontraście do reszty nasadzeń w tym pasie (dereń,lilaki,choiny kanadyjskie,szmaragdy,sunkisty)?

Dodam jeszcze, jest to bardzo wietrzne miejsce (jak robili nam dach, to powiedzieli, że jeszcze nigdzie nie wiało tak mocno jak u nas )
A jak te serby podrosną, to nie zagrożą domowi na takim wywietrzysku? Podobno płytko się korzenią , a do ściany domu jest 7-8 metrów
Ogród - początek 11:45, 28 lut 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Do góry
Dominko witaj
Pieknie sieu Ciebie zrobiło , a ja żeby było śmiesznie nabazgrałam(dokładnie) taką poropozycję na skarpę:


Zawijaski z bukszpanu,pod drzewkiem np.jasnozielone funkie, a skarpa wypełniona lawendą.....
Zdjęcie zaraz skasuję-bo koszmarek to istny jest
Początkująca ogrodniczka i jej milion pytań i rozterek..... :-) 20:28, 26 lut 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
Do góry
Nie wiem czy coś będzie widoczne ale jak bardziej powiększę to jest nieczytelne. Jakby co to podaję lonk do obrazka wtedy można go powiększyć http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/ogr.jpg

i po kolei
1,2,3 myślę że to jasne- podjazd na razie jest bez kostki ale już istnieje i spełnia swoją funkcję
4. Planowana rabatka- ale to będzie jedna z ostatnich- na razie rosnie tam świerk srebrny i sosna himalajska. Rosła jeszcze jodła koerańska ale z niewiadomego mi powodu zaczeła umierać- przesadziłam ją w inne miejsce ale szansa, że ja uratuję jest niestety minimalna
5. To okrągła rabatka- rośnie tam klonik japoński "aurea", kiścień, bereberys czerwony, kilka rodzajów trzmielin i sadzę tam niecierpki bo świetnie rosną w tym miejscu.
6. taras ze schodami- na tym tarasie stoją donice z powojnikami, jedną różą pnącą. Planuję jeszcze postawić tam donicę z hortensją bo nie wierzę, żeby hortensja udała się u mnie wieć będzie sezonowo wynoszona na taras a zimę spędzi na tyłach garażu- mam tam pomieszczenie gospodarcze gdzie jest zawsze powyżej zera.
7. Skarpa- czego tam nie ma? Wszelkie rozchodniki, jałowce płożące, irgi, wierzby japońskie, kosówki, pięciorniki, goździki, floksy,szałwia omszona, kocimiętka, jaśminki, trzmieliny,sosenka, jodła balsamiczna, macierzanka w dużej ilości (najszybciej zarasta). lawenda itd. A na szczycie skarpy mam kącik ziołowy gdzie rosły: mięta, melisa, tymianek, oregano, rozmaryn, szałwia i dużo lawendy.
8.Rabatka iglaczkowo- wrzosowa. Są tam : jałowiec blue arrow i jakiś cyprysik- też o takim wąskim pokroju, kilka azalii japonskich, jałowce płożące, hebe (ciekawe czy przeżyło zimę?), wrzosy, wrzośce (jeden właśnie kwitnie! ), kalocefalus (na razie zimuje w domu- był cudną ozdoba stołu wigilijnego), thuje (te okrągłe), modrzewnica i dabecja
9. Planowany plac zabaw- czyli piaskownica (teraz stoi na środku ogródka ale wiatr ją poniszczył) i huśtawka, którą też kiedyś kupię
10. Rabatka na której na razie rośnie tylko sosna czarna, pigwowiec, dwie róże pnące i tyle- więc niewiele jak widać
11. Planowana rabatka, która będzie centralnym i najlepiej widocznym z domu punktem ogródka- na razie rośnie tam jodła kalifornijska "compacta" i dookoła niej powstanie okrągła rabatka- ale ciągle myślę jak ją skomponowac bo ona musi być taka na tip- top
12. Planowane miejsce na ognisko- tzn teraz też tam palimy ogniska ale docelowo my być wybrukowane (lub inaczej utwardzone) i mają tam stać mebelki na stałe (a nie przynoszone z tarasu)
13. Planowana rabatka- tzn cześciowo już jest- u góry jest rabatka różana a niżej rabatka iglaczkowo- azaliowa. Poniżej rośnie kilka roślin- tamaryszek, berberys, tawułka ale ta rabatka jest w fazie tworzenia.
14, to coś szumnie nazywamy "boiskiem" jest to po prostu kawałek równego terenu, ktory służy do grania w badmintona czy piłkę
15. ten długi prostokąt to "plantacja" borówki amerykanskiej
16. to miedza na której niedługo zamieszka 20 krzaczków malin
17. Planowany domek narzędziowy (ma zasłonić studnię w której zbieramy wodę z dachu)

Aha- na samym dole działki jak widac jest sporo drzew - to są właśnie drzewa owocowe

Uff jak ktoś przebrnął to gratuluję Problem jeszcze z ogródkiem jest taki, że wzdłuż ogrodzenia (tam gdzie borówki) biegną dreny od oczyszczalni więc nie moge tam sadzić nic co się głęboko korzeni Aha od północy są posadzone thuje "aerospicata" i kilka "aurescnes" (przepraszam jeśli przekręciłam nazwy). I więcej nie mam raczej w planach bo od wschodu nie mogę ze względu na dreny a od zachodu nie ma sensu bo sąsiedzi mają posadzone piekne thuje tuż za płotem.
I tak w skrócie wygląda mój ogród- czy coś się zmieni w planach? Nie wiem- ta koncepcja, która jest powstała na bazie tego co już jest, co lubimy (dużo owocków, ogniska i sport), tego jak "chodzimy" po ogródku- stąd taki a nie inny pomysł na przebieg ścieżek i tego co potrzebujemy (dodatkowy domek narzędziowy). Mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie rozszyfrować cokolwiek na tym obrazku i zrozumieć z opisu mojego
Początkująca ogrodniczka i jej milion pytań i rozterek..... :-) 11:47, 25 lut 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
Do góry
Zuzia ją co do pytań to się nie rwe do odpowiedzi
ale napisze ci tylko że mieszkam ciut w lewo na samym południu i ja lawendy nie przykrywam wcale. nawet jak było -20 myslalan że już po niej a ona taka piekna urosła że teraz wie że ją wyjątkowo traktuje no i co roku mam z niej mnóstwo nowych sadzonek
to taka ich mamusia

ła skarpa ogromna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies