Iwonka nawet nie wiesz jak ja się cieszę. Muszę Ci niestety odebrać tytuł matki chrzestnej magnolii. No jak nic należy się on Jolance, bo to ona go w tym gąszczu sadzonek dla mnie wypatrzyła. Ale klonik zostaje Twój. Jak dobrze, że tak kategorycznie powiedziałaś "bierz". Wpasował się idealnie, tzn. trzeba go leciutko w lewo przesunąć co wiąże się z przesadzeniem małego rh, wiadomo tetris musi być. W sumie to drobiazg, ale zrobię to po kwitnieniu rh.
Ciski cudne, moim zdaniem super się wkomponują w ruderową.
Zacznę od tego, że masz obłędny widok! A trawnik świetny
Fajnie, że magnolia wreszcie Ci puściła kwiatucha, tym bardziej po przesadzaniu - przecież one za tym nie przepadają, a tu mimo wszystko się pięknie odwdzięczyła. Nowa magnolia pięknie rokuje, ładny ma już pokrój.
Zazdroszczę wisterii - to taka moja niespełnione chciejstwo. No pnącze w opcji konkret, a ja nie mam gdzie jej posadzić
A ja mam prośbę.. nie chciałabyś wstawić sobie jakiegoś avka?
Izo, moje pelargonie już od tygodnia co najmniej na dworze, po wcześniejszym hartowaniu. Udało mi się przezimować kilka z nich i ukorzenić z nowych przyrostów wiosennych drugie tyle. Prawie skończyły mi się donice dla nich. Teraz już tylko jakieś oryginały mogę kupić
Budynek gospodarczy rozwiązał mi na już wiele problemów z przechowywaniem, niemniej środek jeszcze do wykończenia. Judaszowiec wart grzechu, przekwitła prawie magnolia, to on zaczął. Kwitną też jabłonki ozdobne
kalina
i obiela
Magnolia niestety zgubiła połowę kwiatów,wiatr otrzepał i leży pod nią dywanik z płatków....
Kulkowisko uwielbiam a szczególnie teraz całe w mlodych przyrostach chodzę codzień i oglądam,czy ćmy nie ma....nie chciałabym moich kuleczek stracić....
Dzięki Basiu
Oki spróbuje ten sposób .Magnolia śliczna.Od wczoraj u nas się chmurzy ,a deszczu nie widać buuuuuuuuu
Doczekałam się deszczu jupii ,trzymam kciuki by padało w całej Polsce
Żółta magnolia piękna i nawet pachnąca. Żałuję tylko, że jej nie poprowadziłam na drzewo. Wtedy każda kwitnąca gałązka była dla mnie na wagę złota A dziś muszę z głową ciąć, żeby jej równowagi nie zaburzyć.
Tak, żółta wyróżnia się u mnie, bo już duża i obsypana kwiatami, które są dość spore, widoczne. Jeszcze kwitnie, ale już liście się rozwijają i kwiaty zaczynają niknąć.
To dzisiejsze ranne zdjęcie. Pada drobniutko, systematycznie od wczoraj. Dawno mnie tak deszcz nie cieszył
Żółtek posadzony na cześć mojej Mamy...pewno dlatego tak rośnie. Bo rośnie szybko, jak dzika. Kwitnie obficie, ale jest nawożona każdego roku. Nawoź swoją Ula, też pokaże w pełni co potrafi
Zawsze 10, oby wszystkie dały radę!
Julcia jest super. To ten okres życia, w którym je i śpi. Potem już nigdy tak dobrze nie będzie O tyle ma szczęście, że ma profesjonalną dojeżdżającą niańkę w osobie mojej córci i starszej wnusi
Ostatnio byłam nieczasowa ale fotki ogrodu na bieżąco cykałam - no tylko żebym je wreszcie dała radę wstawić .
Niestety magnolia Iolanthe została liźnięta mrozem, miało już nie być przymrozku ale noc po tej informacji niestaty zdarzył się ale tylko zewnętrzne płatki liznął.
No to po kolei, 22 i 23 kwietnia:
25 i 26:
Dziś już płatki się obsypują ale kolejne zdjęcia już jutro - będzie też wisteria, pomimo tego że zmroziło jej sporo pąków to da popis - jeszcze nigdy na żadnej wisterii nie widziałam tylu pąków , no i judaszowiec sie różowi - do jutra, znaczy do dziś tylko po spaniu .
wszystkie klony juz odpaliły prócz ussuryjskiego, zaczynam się martwić
tu też zaraz wymiana kolorów
Ostatnia magnolia w podwórku Nigra, pierwszy raz tyle kwiecia ma
Aniu, cieszę się ze spotkania i że udało ci się zakupić poszukiwane roślinki. Wszystkie piękne. Klonik cudny a magnolia... gdybym miała więcej miejsca. Twoje zdjęcia - bajka. Ja tak nie potrafię. Będzie niezapomniana pamiątka