Mój warzywniak: mieć swoje zioła, sałaty, szczypiorki i inne warzywka bezcenne i mega zdrowe bo bez nawozów.
Trochę pracy z nim miałam, bo usunięcie perzu i innego dziadostwa-wszystko szpadlem, potem obornik też przekopać szpadlem, ziemia czarna też przekopać

potem te koła na zioła uprawić, bordy, kamyki, oj miałam momenty zwątpienia lekko mówiąc ,ale warto było mam swoje warzywa
(na graciarnię nie zwracać uwagi to wszystko się jeszcze "robi" )