Jeśli masz miejsce - sadź. Są wyśmienite. A ich zdrowotność mnie powaliła. Jeszcze w listopadzie wyglądały, jak malowane. Likwidowałam zdrowe, kwitnące krzaki.
Jeszcze kilka dni temu miałam dylemat: powtórzyć 'Philovita', czy wypróbować inne odmiany cherry.
Musiałam dokonać wyboru z braku miejsca. Moje całe włości mają tylko 440m2, a ja lubię czuć przestrzeń, także w części warzywnej.
Ostatecznie podjęłam decyzję, że wypróbuję 4 inne odmiany. Sama jestem ciekawa, jaki będzie tego rezultat
No i supero tej porze to normalne że są w sprzedarzy bo późną wiosną i latem nie są już nigdzie dostępne, ja kupiłam w grudniu w po bliskim ogrodniczym i tydzień przed wigilią posadziłam je do gruntu, to jest już u mnie tradycja
Haa Dziękujee Ewcia wydawało mi się ,
że długo czekałam na te pół wieku a jednak zleciało
to już jestem w klubie
Też czekam na kolory w ogrodzie było tak ciepło , że już wysuwały się wiosenne u mnie zielone a u babci Jasi cebulica zakwitła :0