Gosiek, zdecyduj się, bo warto

))
Mira, miałaś rację. Ta angielska kalina obłędnie pachnie. Przyznam się, że do tej pory nosa w ogrodzie używałam głównie przy wąchaniu monardy-pysznogłowki, kocimiętki i ziół. Dzisiaj obwąchałam jabłonkę Olę. Też zachwyca wonią.
Mniszka jeszcze nie używałam do robienia gnojówek. Wydanie nasion bardzo osłabia roślinę. Może te z dmuchawcami tracą procentowa moc? Tak sobie myślę...
Cukierkową kolorystykę toleruję tylko wiosną. Po długiej zimie intensywne kolory budzą we mnie energię

)
Mój ulubiony kolor to chabrowy. W celu dogodzenia swoim oczom specjalnie sprowadziłam do ogrodu polne chabry.
Róże pnące ruszyły z kopyta
Ładnie przyrastają parzydła. Mam je w dwóch odmianach.