Rok 2016 wszystko zmienił...
Właściwie to początek, bo wszystko co posadziłam jesienią, mogłam podziwiać (bądź nie

) dopiero w 2016 roku.
Wiosną długo było zimno... Posadziłam drugą trzmielinę, ale za nią ciągle jeszcze rosły maliny.
Maliny to mierne tło, więc zamieniłam je na cisy
Późno ale zakwitły tulipany i zaczęły powstawać schody na taras