Ona ma tylko jeden minus - jak jest jej niska warstwa to miesza się z ziemią i za chwilę kory nie ma....Już to przerabiałem. U mnie ładna była może tylko dwa tygodnie po nasypaniu.
Sebek dzięki za miłe słowa,ale wiesz dobrze,że bałagan straszny i muszę to w końcu powkładać jak należy .Mam problem z "rozsypaniem" "kulek" po 3 rabatach.
Np. na tej rabacie 1 gdzie tworzy się stożek mam dwie kulki i tak sobie wsadziłam je jak widać,a raczej nie widać za późno poszłam robić to zdjęcie szarawo już na dworze.
Spójrz czy dobrze leżą swoim okiem proszę
Następnie na rabacie z koniką jest przy niej trzecia kulka ,która nie wiem czy nie jest zbyt blisko świerka.Ja wiosną konikę jeszcze wysmuklę bo wygląda jak ja po czekoladkach
ja w tym roku zdezerterowałam i posadziłam tulipany w koszyku mam dość strat a sadzisz zimowity - nie wiem czy je tez mogły zjeść myszy . zakwitła tylko jedna kępa a miałam ich całą masę
A wiesz, że mi też nie wyszły? Wiosną takie wieeeelkie liściory puściły, a kwiatka ani jednego. I co najlepsze - ani jednego nornika na tej rabacie nie miałem ...
mam takie same smutne doświadczenie z zimowitami jak wy
ja w tym roku zdezerterowałam i posadziłam tulipany w koszyku mam dość strat a sadzisz zimowity - nie wiem czy je tez mogły zjeść myszy . zakwitła tylko jedna kępa a miałam ich całą masę
A wiesz, że mi też nie wyszły? Wiosną takie wieeeelkie liściory puściły, a kwiatka ani jednego. I co najlepsze - ani jednego nornika na tej rabacie nie miałem ...
Ależ piękne te rabaty! A małe rośliny niby nie cieszą od razu, ale za rok, dwa nawet nie wiesz jaką będziesz miała satysfakcję, że tak urosły od jednego patyczka
Bogdziu! Twoje wierszyki (wraz z ilustracjami!) nadają się na książkę. Taka lektura przydałaby się już w podstawówce. 'Ptaki i inne zwierzaki w Ogrodzie Rododendronowym'
Tytuł tak piękny że aż mam ochotę zobaczyc taką książkę.
I ja też....... poważnie .. najpowazniej.... lubię kpić, ale tym razem powaga.
Aniu a Ty wiesz ze powaga do Ciebie całkiem nie pasuje?
No niezłe tu wyznania macie
Ale tak na serio to taka książka byłaby na pewno ciekawa
Dzięki Sebciu ale ja już na stare lata książek pisac raczej nie będę. Jedynie wam mogę trochę poprzynudzac.
Hej,
gratuluję praktyk.
Czy ja juz pisałam, ze jak do Ciebie zaglądam to mi wraca wiara w młodych ludzi? Bo po kilku spotkaniach z gimnazjalistami, którym nic się nie chce i którzy nie mają zadnych pasji ani zainteresowań czasem zaczynam ją tracić.
No to miło mi
A gimnazjum to najgłupszy okres szkoły - zero problemów (takich prawdziwych). Dopiero w szkole średniej poznaje się "życie". Może tylko ja tak uważam, ale zdania nie zmienię
Bogdziu! Twoje wierszyki (wraz z ilustracjami!) nadają się na książkę. Taka lektura przydałaby się już w podstawówce. 'Ptaki i inne zwierzaki w Ogrodzie Rododendronowym'
Tytuł tak piękny że aż mam ochotę zobaczyc taką książkę.
I ja też....... poważnie .. najpowazniej.... lubię kpić, ale tym razem powaga.
Aniu a Ty wiesz ze powaga do Ciebie całkiem nie pasuje?
No niezłe tu wyznania macie
Ale tak na serio to taka książka byłaby na pewno ciekawa