Gosiu znowu dałaś czadu! świetny efekt
Na tą Twoją korę nie mogę się napatrzeć ...u mnie takiej drobnej nie widziałam

monitka napisał(a)

Gosiu znowu dałaś czadu! świetny efekt
Na tą Twoją korę nie mogę się napatrzeć ...u mnie takiej drobnej nie widziałam

Ona ma tylko jeden minus - jak jest jej niska warstwa to miesza się z ziemią i za chwilę kory nie ma....Już to przerabiałem. U mnie ładna była może tylko dwa tygodnie po nasypaniu.

Gosiu coraz ładniej u Ciebie a nowa rabata wzorcowa a co do kory to ja też stosuję tylko mieloną i przekompostowaną jest świetna i dekoracyjna. Pozdrawiam

Małgosiu jestem pod wrażeniem postępu prac. Pieknie zmienia się otoczenie domu.
No i podział obowiązków widzę tradycyjny. Mąż impreza a żona dom, ogród i dziecko. Ha, ha, ha.....

Aż daty z niedowierzaniem sprawdziłam
Super

Gosia niesamowita rabata! W przyszłym roku gdy będziesz wjeżdżać do Kubusiowa będzie Cię witać niesamowitą urodą

Joasia dzięki Od tej łopaty to kręgosłup nie chce sie integrować ze mną

Gosia dzieki

Monika nie wiem jak się będzie sprawdzać ale wygląda na rabacie bosko, po prostu porządnie. Fakt tylko taki, że ja tą korę gruuubo sypie

Sebek u mnie kora już jakis czas (z pewnością więcej niż dwa tygodnie) i jest ok. Jednak jak pisałam wyżej ja mam jej sporą warstwę

Rysiu Faktycznie ta kora nie wprowadza chaosu, jest "porządna"

Zuza z tym podziałem to już lepiej nic nie pisz... ale ja nie narzekam Narzekałabym gdybym łopaty w ręku nie miała

Asia hehehhee ja też nie bardzo

Marzenka no na to liczę po cichu

A dlaczego po cichu bdziemy piać z zachwytu
A jakie plany na kolejne wypady do Kubusiowa?

Marzena już w tym roku żadne No chyba, że znowu pojadę na zakupy Ale w przyszłym roku chcę skończyć tą część ogrodu (zostały mi jeszcze 3 rabaty ) Najgorsze jest to, że potrzebuję 3 wiśni Umbraculifera - i nie kłopot w zakupie, kłopot z dowozem

Ależ Cię chwalą ale jest za co.