Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 10:04, 07 lis 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Konieczki napisał(a)
A Ty nie przestajesz dzialac.Gocha nic tylko pozazdroscic

Konieczki! Żyjesz A co mi jeszcze powiesz??

Kłosowiec w brązach wygląda świetnie.
Pszczelarnia 10:02, 07 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
jankosia napisał(a)
Pszczółko, jak napisałaś u Bogdzi o drzewach to od razu wiedziałam o jakiej książce piszesz Jestem w połowie i rozumiem twój zachwyt nad lekturą. Obiecałam też sobie że drugi egzemplarz sprawię na gwiazdkę bratu leśnikowi - niech się chłopak uczy jak trzeba patrzeć na las


Jest w tej książce fajne sformułowanie, że niektóre gatunki są "rodzinne", lubią rosnąć w gromadzie i wzajemnie się wspierają.
Choć w książce mowa o bukach głównie, myślę, że do takich takich należą też graby - w książce określane znanym słowem (w Polsce chyba gwarowym) brzosty (tak jak brzozy).



Ogród Nety- moje marzenie 09:59, 07 lis 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Do góry
No dobra, taki szybki szkic o czym rozmawialiśmy

Dwa kółka zielone to platany, zielone rozgałęzione to drzewa wielopniowe- pewnie jeszcze do zastanowienia czy tyle wystarczy. Żółte to trzcinniki.

Mówiłam, że chcę hortensje pod platanami, ale w tej chwili nie wiem czy pasują trzcinniki z hortensjami obok siebie, więc jestem skłonna je przenieść wokół kółka w prawym dolnym rogu i wtedy można pociągnąć trzcinniki jeszcze dalej., a pod platanmi zrobić ściankę wodną np.

Tak jak mówiłam, była to luźna koncepcja. Bardziej pomysł rozmieszczenia w kilku miejscach działki drzew wielopniowych i łanów trzcinnika. Wszystko do dopracowania.

Rysunek nie do końca w skali.
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 09:58, 07 lis 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Alicja169 napisał(a)
Gosiu, dzięki za fazy aminka, rzeczywiście ładny. Przypomnę się o nasionka.

Ala, przypomnij adres na priv.
Celem uzupełnienia, stan aktualny.
Pszczelarnia 09:55, 07 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Bogdzia napisał(a)
To napisz czasem co tam ciekawego wyczytałas. Jako zadatek tych wiadomosci powiem ze dzis był film o ogrodzie królowej Elzbiety i pokazywali jak opryskują róze na mszyce wodą ze sproszkowanym czosnkiem bo królowa kaze ekologicznie. Tak sobie myśle ze przy okazji rośliny zyskuja wiekszą odpornosc.
Piekne zdjecia pokazujesz , u mnie juz bardzo nieciekawie.


Pelargonie jeszcze za oknem:

Pszczelarnia 09:53, 07 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Rumianka napisał(a)
Jesienna ławeczka zachęca, by przycupnąć chociaż na chwilę, by stąd podziwiać ogród,,,


W chwilowym przycupie



Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 09:53, 07 lis 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
malkul napisał(a)
znowu mnie czarujesz

Znowu mnie chwalisz
A może ośmiał?
(za ośmiałem nieśmiało aminek się rozkręca, z siewu, spóźniony w stosunku do tego, który się sam wysiał)
lipiec

5 listopada
Pszczelarnia 09:51, 07 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Madzenka napisał(a)
Piękne pomarańczowe dywany masz na trawniku


I na wietrze:


Ogród Marty 09:48, 07 lis 2016


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
Marta napisał(a)



Śliczne jesienne ujęcie.

Dziękuję bardzo za gratulacje
Pszczelarnia 09:45, 07 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Rytla napisał(a)
i zapach ma! jeszcze!
zanim wszystko spleśnieje i oślizgłe się stanie.


Tym suszkom niestraszne są procesy gnilne.

Pszczelarnia 09:43, 07 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
pestka56 napisał(a)
Ja wolę trawy jesienią rozsadzać. Wiosną szybciej ruszają i ładniej się zagęszczają w ciągu jednego sezonu.


Pestko, co to znaczy jesienią? Kiedy?

Mnie się wydaje, że trawy od sierpnia zwalniają i nie mają takiego wigoru jak sadzone/dzielone w kwietniu/maju.

Sesleria Heuflera, rekordowo przyrasta:






Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 09:38, 07 lis 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
A teraz sobotnie zbiory leśne


Przyjemność zbierania...czyszczenia już niekoniecznie

W lesie zaparkowaliśmy przy roślinkach, co ostatnio nie potrafiłam zidentyfikować - oto one, może ktoś będzie wiedział co to jest???Zabrałam kilka sadzonek do domu i posadziłam między świerki serbskie....Ciekawe czy przeżyje?

i rozchodnik pomiędzy nimi:

i mój eM na leśnym trakcie:
Nasz przydomowy ogródek 09:31, 07 lis 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11219
Do góry
Violu no cudna kuleczka. Dziękuję.Jak tak, to pewnie za gęsto posadziłem. A u nas już zima! Śnieżek pada.



Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:10, 07 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Pragmatycznie rzecz pojmując (z upływem lat coraz bardziej cenię sobie pragmatyzn ), miejscówka naprzeciw wykuszu jest dla świerków kłujących najgorsza z możliwych (z dodatkowym minusem zważywszy na ich ilość).
To potężne drzewa. W Polsce ostatnio świerki kłujące bardzo chorują. Dopadła je mszyca i potrafią stracić igły w ciągu sezonu.
Nie lubię komuś narzucać swoich poglądów i jeśli ktoś wybrał inny pogląd, nawet nielogiczny, to przyznaję mu do tego prawo.
Dla Makusi te świerki mają wartość sentymentalną, a z sentymentami trudno dyskutować.
Przycinanie drzew (a już iglastych szczególnie) jest piekielnie trudne, ale jeśli ktoś lubi, to co mu mam zabraniać.
Przy uwarunkowaniach, które postawiła Makusia, jedynym sensownym rozwiązaniem jest ożywienie kolorem tego sinego smutku. W wykuszu jak mniemam stoi jakiś stół i siedzącym tam trzeba zapewnić widok miły dla oka.
W tym miejscu zrezygnowałabym ze ścisłego trzymania się kształtu koła. Zmniejszyłabym szerokość rabaty przy budynku (wykusz), bo domownicy i tak jej nie widzą. Poszerzyłabym tę leśną rabatę i ożywiła kolorem. Z powodu tego systemu korzeniowego świerków, konieczne tam będzie nawadnianie.Wtedy dadzą radę rodki, hortensje, z zadarniaczy runianka,jasnota plamista, kuliste formy żywotników (Woodi, Globosa) albo kosodrzewina Pumilo lub Wintergold. Ale trzeba mieć świadomość, że to miejsce za parę lat będzie dużym problemem.
Jeśli powie się A, to trzeba powiedzieć B. Wtedy rabatka wokół wykuszu powinna nawiązywać do tej ze świerkami- czyli trzeba szukać czegoś w klimacie leśnym, ale znoszącym więcej słońca.
Gdyby ode mnie zależała decyzja, szłabym w kierunku stworzenia przegrody front- tył, strefa widoczna- strefa prywatna. Zaplanowałabym rabatę na całej szerokości budynku (strona z wykuszem) z symbolicznie zaznaczoną ścieżką z np. kamiennych płyt lub innych naturalnych materiałów.

Odnośnie polecanych drzew iglastych, to u mnie najszybciej rosną świerki serbskie (mają wąski pokrój), daglezje, jodły. Lubię też choinę kanadyjską za jej ażurowy pokrój.
W brzozy nie wtykałabym już zimozielonych. Zrobi się tam hardcore, jeśli chodzi o warunki życiowe dla roślin. Jeśli przed brzozami będą derenie, to przed dereniami wsadziłabym coś, co da trochę koloru- trawy (kostrzewa, imperata), barbula, pięciornik, kocimiętka, irysy syberyjskie, żonkile).
Nie podejrzewam, żeby Twoim marzeniem Makusiu było stanie z wężem i podlewanie rabat, więc proponuję pójście w kierunku rabat niezbyt czasochłonnych w sensie obsługi. Chyba że planujesz automatyczne nawadnianie.
Kartka wszystko przyjmie, ale potem ktoś musi pilnować, żeby to rosło i w miarę wyglądało. Jeśli na każdej rabacie będą rośliny wymagające przycinania, podlewania, pielenia, to najnormalniej w świecie będziesz miała tego dosyć.
Ależ się rozpisałam.


HAniu dobrze prawisz, ale to w końcu nic nowego-postrzegam Cię, jako osobę dobrze prawiącą

Dodam tylko- bo z Twojej początkowej wypowiedzi wnioskuję, że zakładasz, iż owe świerki są tuż przed wykuszem-na wprost (choć z drugiej części wypowiedzi już tak nie wnioskuję), że świerki są na połowie długości granicy z sąsiadem, ale poza trzema wszystkie zrobią wielkie wyjście. Te trzy są zdecydowanie bliżej krańcowej części działki- wstawię zdjęcie. Innymi słowy- przed wykuszem żadnych świerków nie będzie
Podoba mi się zamysł pójścia przed wykuszem w minimum rabaty przed, a poszerzenie rabaty przy siatce. Ale jako ścieżkę zdecydowanie chciałabym tam pozostawić trawnik. Nie chcę zrobić kamieniołomu z ogrodu- dużo tych ścieżek już jest w planach i starczy

roma2 napisał(a)
Yyyy, już myślałam, że po flaszencję trza mi się udać i w samotności, łkając nad swym ogrodowym niedorozwinięciem ją opróżnić. Ale zjawiła się Gruszeczka i mnię otrzeźwiła. Pozostanę więc przy swojej herbacie z cytryną i imbirem. Planujesz przed brzozami derenie? Czy coś się zmieniło?. I jakie? Bo od groma i ciut ciut z czerwonymi, pomarańczowymi i zielonymi gałązkami. Zimą zapewnisz sobie piękny obrazek . Z propozycji Gruszki wywaliłabym tylko pięciorniki. Odporne, to prawda, bo i u mnie na piachu niepodlewane rosną, ale jakieś takie "bydle" jakie. Zamiast pięciorników proponuję perovskią (tę niską, kompaktową) srebrzyste gałązki utrzymuja się przez zimę, bo tnie się wiosną. Zmęczyłam się co prawda pisząc, ale dodam, że i ja nie wsadzałabym przed brzozami cisów. Za brzozami rozumiem chęć wyeksponowania białych pni, ale przed?

Edit: Za brzozami pozostają krzewy owocowe?

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Perovskia jak najbardziej pasuje. Pięciorniki mam u siebie od lipca na przedpłotowej. Pani w centrum ogrodniczym pokleciła mi, ale tylko te żółto kwitnące. Szukałam czegoś, co będzie rosło w najbardziej ekstremalnych warunkach. Z moich obserwacji wynika, że w okolicy brzóz takowe są. Fajnie się uzupełnia z kocimiętką- ten pięciornik.

Dziękuję Roma, że zapytałaś o te krzewy owocowe. Ja się bałam o nie pytać.


makadamia napisał(a)
O ile dobrze pamiętam, to są krzewy borówek i Makusia chce je bardziej niż świerki

Ciski proponowałam z boku, jako akcenty, powinny tam dać radę.
Co do osłony to nie mam pojęcia. Zapewne mahonia dałaby radę, ale zupełnie jej nie widzę w roli żywopłotu.
Pewnie się skończy na tym, że derenie będą robiły za żywoplot.


wiklasia napisał(a)
ło masz, a ja myślałam, że porzeczki, a nie borówki
się mi w głowie kręci


Za brzozami są owocowe- brzoskwinia karłowata, agresty, porzeczki, malina.
One tam zostają!
Nie mam na nie miejsca, a nawet gdybym miała (a nie mam), to nie chcę czekać kolejnych kilku lat, aż zaczną sensownie owocować. Wbrew pozorom jest im tam całkiem dobrze- owocują bardzo przyzwoicie.

Między brzozami planowałam (choć w końcu nie kupiłam) derenie Ivory Halo.
Generalnie chciałabym, żeby najwyższy punkt tej rabaty (poza brzozami rzecz jasna) miała właśnie wysokość dereni, żeby nie zacieniać zupełnie owocowych, a zakryć jednak tę mało przyjemną dla oka część między brzozami, a siatką.

Borówki rosną sobie w warzywniku, i tam chyba powinny zostać, bo nie bardzo lubią przenosiny o ile dobrze pamiętam?

Wstawiam zdjęcia poglądowe świerków i odległości (dziury) między świerkami, a jodłami przy kojcu, oraz fotkę warzywnika i suszary.







Rozpoznawanie bylin 08:51, 07 lis 2016

Dołączył: 19 paź 2015
Posty: 17
Do góry
Przepraszam ale nie dołączyłam zdjęcia w poprzednim poście.
Ogród, mydło i powidło. 08:35, 07 lis 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
katel napisał(a)
Jeszcze jedno wrześniowe i jedno październikowe.

Aniu i jeszcze dereń kwiecisty październikowy ale nie z tego roku bo jak napisałam pochorował mi się.


Kasia barwy jesieni super!!U mnie jesień już smętna...co miało opaść już opadło.
Typografia ogrodu 08:27, 07 lis 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
nawigatorka napisał(a)
Stroik skończony.jeszcze wianek będzie do kompletu
Inspirowany jest kolorami które i u nas gościły na święta przez ostatnie lat.choć to nie dla nas

Kurczę....ale fajne!!!Ty Aśka jesteś...moc w Tobie drzemie jak nic.
Ogród Mirelli 08:24, 07 lis 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
MirellaB napisał(a)
Zdjęcia dla TeresaK

Wiosna


Lato


Jesień


Zima

Lajkuję!!Pięknie widać życie rabaty!
Ogródek Iwony II 08:20, 07 lis 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Dziś w nocy nie mogłam spać.
Zbyt mocno byłam podekscytowana.
Wczoraj wróciliśmy późno z zakupów, było już ciemno i nie zobaczyłam dachu. nie mogłam doczekać się ranka.
Taki widok męczył nas przez ostatnie miesiące:
Zdjęty erkiel, dach przeciekał, trzeba było wymienić deski, papę,założyć nowe łaty...

Dwie strony budynku są już ocieplone i otynkowane. Pozostał baranek.
Wymieniliśmy stare drzwi garażowe, drzwi wejściowe w tym tygodniu będą wymienione. No i najważniejsze: Dach został przykryty, a "podwórko" zostało uwolnione z desek i blachy.

Wiosną nawieziemy dobrej ziemi i posiejemy trawę
Pomiędzy bramą i kącikiem wypoczynkowym posadzę cisy.
Nie mogę sadzić za daleko, bo nie będzie miejsca na manewry autem. Będzie więc koniec równo z końcem kostki. Ja chciałam posadzić w L.


Nooooo fajnie, że prace tak do przodu poszły!!!Widzę, że już rączkami zacierasz nad pracami wiosennymi wokół-super!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies