Strona frontowa lewa (wschodnia)
Lewa strona frontowej części domu to trawnik i duża skarpa. Od strony drogi osiedlowej zostały wsadzone thuje Smaragd, reszta skarpy tak naprawdę pozostaje do zagospodarowania - trochę roślin zostało posadzonych, jednak wydaje nam się, że tak trochę chaotycznie...pewnie jak cześć początkujących osób kupowaliśmy za duże tego co nam się podobało podczas wizyty w szkółce.
Rano cała skarpa jest doświetlona słońcem, z upływem czasu część od strony sosny się zacienia (skarpa jest wdłuż lini pn.-płd.). Obecnie rośnie na niej:
* sosna - nie pamiętam nazwy, liczyłem że będzie taka fajna reprezentacyjna ale wygląda jak wygląda, zwłaszcza że trochę igieł jej opada na zimę i robią się łysawe gałązki
* żółta thuja (chyba rheingold) - ona planowana jest do likwidacji
* jałowce
* jodły balsamiczne
* thuje kule
* juki karolińskie
* floksy (przy murku)
* kilka odmian rojników
* goździki (wkrótce się okaże czy wieloletnie

)
* niebieska trawka festuca glauca - po zimie przebarwiła nam się na zielono, ale liczę że odzyska niebieskawo-siny odcień
Zamierzeniem tej części było stworzenie takiego bardziej skalniakowego klimatu jako że w lecie ekspozycja do słońca jest faktycznie duża. Ale wyszło jakoś tak mało przemyślanie...
Co planujemy:
* festuca glauca zostaje nad murkiem gdzie jest
* w miejsce żółtej thuji i pierwszej grupki goździków chcieliśmy coś na pniu, pewnie w miejsce tej pierwszej sosny również - może trzmielina szczepiona
* do rojników dodać kamienie by im się ładny klimat zrobił; przy jukach są zielone rojniki które planuję przesadzić koło tych o wybarwieniu czerwonym
* juki planuję rozsadzić więc w tamtym miejscu doszłaby jeszcze 1-2 szt.
Co do reszty jakoś brak koncepcji, liczę na Waszą pomoc. Na pewno pytanie czy jałowce i jodełki zostawić jak są, co dać przed thujami (tu myślałem o imperacie red baron lub czerwonym berberysie dla dodania czegoś nie-zielonego

)