Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Podmiejski ogródek

ANNA1976 08:58, 01 cze 2016


Dołączył: 02 kwi 2013
Posty: 423
Coraz ładniej się robi u Ciebie
____________________
Ogród pod sosnami
makadamia 09:10, 01 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Alis, Aniu - dziękuję za wizytę i zapraszam częściej

Toszko - wiem, że strzyżenie buksów mi nie wychodzi. Przydałby się taki sprytny patent jak Twój pomocnik do strzyżenia stożków. Muszę zajrzeć do wątku o topiarach, ale na razie ciągle nadrabiam wątki w "projektowaniu".

Z tą rabatą jest problem, przyznaję:
po pierwsze - buksy rosną w głupiej odległości od siebie, a przesadzić już nie bardzo mogę, bo są stare a w ziemi zostały jeszcze korzenie po świerku.
Nawet jeśli dodam tego stożka i trzecią, małą kulkę, to nadal wygląda to średnio:


za małe dałam opisy:
z prawej strony ma być stożek i największa kulka podsadzona kocimiętkami
z lewej strony - średnia i mała kulka (ta mała w miejscu rozchodnika)podsadzone lawendą
pomiędzy nimi - rozchodniki, rogownica i jukka jako akcent (tylko muszę znaleźć ładniejszy egzemplarz niż ten, co mi się na zdjęciu pokłada)

drugi problem jest taki, że z tej perspektywy rabata rzadko jest oglądana. najczęściej patrzymy na nią z tarasu, czyli kompletnie z boku.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 10:55, 01 cze 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
no to kurde rób zdjęcia z boku, czyli z perspektywy oglądania!!! Biegusiem!!!!
Po co tracimy czas na boczne ustawienia, kiedy rabata ma być z innej pozycji projektowana

I dodam tylko, że podstawowy błąd robisz, czyli próbujesz mieć kule tego samego wzrostu kiedy najpiękniej kompozycyjnie wyglądają różnego

Druga rzecz - kolejny nagminny błąd, choć raczej słabość nowicjuszy - próba upchnięcia wszystkich chciejstw na jednej rabacie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 11:24, 01 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Taaak jest Szefowo! Robi się! Biegusiem (po powrocie z pracy)

usprawiedliwię się jednak:
buksy tej wielkości odziedziczyłam po poprzednikach. póki rósł tam świerk, były w kiepskiej kondycji. Teraz już się zagęszczają, ale z tyłu oba jeszcze mają dziury. dlatego do tej pory nie kombinowałam z nimi za dużo, ale planuję tego z lewej (na środku rabaty) przyciąć mocniej, żeby go zmniejszyć.

a co do chciejstw - toż właśnie się ograniczam! lawenda, kocimietka, rozchodnik, rogownica, to taki żelazny, idiotoodporny zestaw w sam raz dla mnie

Pokażę następne rabaty, to dopiero się złapiesz za głowę
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Rytla 11:28, 01 cze 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 689
No nie wiem, czy idiotoodporny zestaw, moja pierwsza rogownica zdechła!
a miała być, jak chwast.
____________________
Rytlogród na 18 stóp
Pluszakowa 22:03, 01 cze 2016


Dołączył: 03 mar 2016
Posty: 1083
Z okazji że mam dużo pracy szukam wymówki do lenistwa i tak pozwiedzałam twój ogród. Ciesz się z cienia przy tych temperaturach bezcenny. Bez chociaż lichy to modny wielopniowy jak z CFS.

Dużo pracy już za wami i to tej ciężkiej. Teraz praca będzie i lżejsza i bardziej cieszyła oko.
Napisz jak ci na imię orzeszku i z jakiej strony polski jesteś.
____________________
Magda Mały ogród miejski!
makadamia 08:41, 02 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dziewczyny - serdecznie witam w wątku i zapraszam jak najczęściej!

Rytla - może nie takie warunki? w mojej piaszczystej okolicy rogownica trzyma się świetnie - długo kwitnie i widać ją wszędzie. za to jak moja ciocia z mazur dała mi ostróżki z informacją "wsadź byle gdzie, rośnie toto jak chwast", to w ciągu trzech lat wszystkie padły.

Justi - ależ piękny ten ogródek! cudo! ja co prawda planowałam swój nieco inaczej, ale temat na oddzielny wpis, bo kwestia wymaga dłuższych wyjaśnień.

Pluszakowa - jestem Asia i mieszkam pod Warszawą (zabrzmiało prawie jak w AA). Jak już napisałam u Ani Anbu - nie miałabym nic przeciwko pracom w ogródku, gdyby w międzyczasie ktoś robił za mnie robotę w domu. Latem dom sprzątam tylko jak jest deszcz, bo jak jest ładna pogoda, to szkoda wchodzić do środka

A co do cienia, to powiem Ci, że dla nas jest to główna zaleta całej działki. Nawet pomimo świerków. A w zasadzie to jeszcze nam go za mało, bo po wycięciu świerka i pokrzywionych wierzb koło tarasu zrobiło się na nim jak na patelni i nie dajemy już rady jeść na nim śniadań. Zrobienie jakiegoś zadaszenia/markizy/pergoli to teraz pilna sprawa, ale ciągle nie rozkminiliśmy kwestii technicznych.

A teraz zabieram się za wklejanie zdjęć
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 09:54, 02 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Zgodnie z poleceniem Toszki (nie wiem, czemu sama nie pomyślałam o tak oczywistej rzeczy; może dlatego, że sama nie bardzo widzę możliwość zaprojektowania tej rabaty pod kątem widoku z tarasu? wydaje mi się po prostu za wąska)wklejam zdjęcia rabaty:

Od frontu:


Z boku (w pakiecie macie zbliżenie na chwaściory)






Z drugiego boku (i widok na zarastające dziury w buksach)



z trzeciego boku



na koniec szerszy kadr z sąsiadująca rabatą, która też już tupie nóżkami, żeby ją poprawić



Uprasza się o niezwracanie uwagi na bałagan, który chwilowo jest ostatni na liście priorytetów. Można za to podziwiać trawę, która na początku maja była siana i już się kwalifikuje do koszenia. Prawie nie ma chwastów!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 10:25, 02 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
I teraz jeszcze słówko w kwestii roślin: kiepska ze mnie ogrodniczka. Staram się kupować rośliny dopasowane wymaganiami do warunków, a i tak czy roślina przyjmie się u mnie czy nie to naprawdę loteria.

Dlatego od paru lat prowadziłam w zasadzie "ogródek eksperymentalny" - eksperymentowałam, które rośliny sobie u mnie radzą i gdzie im najlepiej.

Wnioski?
W miejscach cienistych dobrze sobie radzą: bodziszki, funkie, bergenie, kopytnik, parzydło leśne (moje wielkie odkrycie) i tego będzie u mnie dużo.

W miejscach bardziej słonecznych: rozchodniki, kocimiętki, czyśćce, piwonie, jukki (choć słabo kwitną), przywrotniki, floksy, lawendy (jeśli nie mają kwaśno).
Do tego pałętają mi się jeszcze różne pojedyncze egzemplarze innych gatunków, będzie o nich później.

Plan był taki: bukszpany nie będą stanowić głównego akcentu (tak jak w przepięknym ogrodzie Eli, który zalinkowała wyżej Justyna), a jedynie szkielet spinający cały ogród w całość. Nasadzenia miały mieć raczej nieformalny charakter a ich uroda miała pochodzić głównie od krzewów
liściastych. Byliny jako wypełnienie, bo nie mam do nich ręki.

Kolory - biało, różowo, niebiesko - bez żółtego i czerwonego.

Tyle zasad ogólnych. Oczywiście, jak tylko przeszłam do konkretów, to natychmiast znalazło się tyle wyjątków, że zasady gdzieś zniknęły
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 10:35, 02 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Teraz możemy wrócić do tej rabaty pod oknem, tylko zastanawiam się: może jednocześnie omówić tą drugą, pod tarasem? Skoro sąsiadują ze sobą?



Czy wolicie po kolei, żeby nie robić zamieszania w wątku?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies