Mam zdjęcia, ale dzisiaj nie dam rady więcej, latałem dzisiaj jak poparzony by z wszystkim się wyrobić, a i tak pakowałem się do samochodu na wyjazd po ciemku.



Jak zakwitną to będę męczył, a mam całą kolekcje tych co zakwitną, całe 3 odmiany

Luki, miło było osobiście poznać
Często zaglądam.
Pozdrawiam

Mam totalny niedoczas, a tu zdjęcia z raju Bogdzi czekają, zdjęcia z ogrodu, kilka pytań, plewnik do ogarnięcia, chociaż jest już coraz lepiej.
Od soboty pada u mnie deszcz, krótkie delikatne opady, wczoraj z 5 razy dzisiaj tylko raz, ale ładnie. Bardzo mnie to cieszy bo czasu na podlewanie mało, a przy dwóch ogrodach to nie takie proste do ogarnięcia.
Może jutro uda mi się nadrobić zaległości zdjęciowe.

Łukasz pooglądałam, poczytałam, bylinowa zawijasowa super rosnie - czekam razem z Tobą na kwiecie

pozdrowienia zostawiam

Jeszcze piwonie masz na bylinowej
To czekam na nie, aż zakwitną. Fajnie bylinowej w niebieskim

Bylinowa buchnęła pięknie u Ciebie.
A tak przy okazji: czy żurawka Southern Comfort to dobra odmiana? Kupiłam na wymianę zdechniętych po zimie Buttered Rum. Powinnam przed zakupem się doradzić.

aż kipi kolorami i fakturami u Ciebie energetycznie

Łukasz
kocham
twoją
bylinową

Agnieszko kwiatów widać coraz więcej w pąkach, za dwa tygodnie będą róże i na szczęście szałwie na nie czekają

Iwonko teraz na bylinowej rośnie już 7 piwonii, ale 4 tegoroczne i tylko jedna zakwitnie przez szarą pleśń, w końcu zagospodarowałem fragmencik przy furtce bo to ostatnie miejsce i musiało być zagospodarowane czymś ciekawym

Anula jeszcze buchnie, trzeba poczekać bo jeżówki floksy pysznogłówki dopiero powoli się zbierają.
Southern Comfort dobrze rośnie tylko w porównaniu do drugiej wymienionej jest bardzo duża ale ani trochę uroku jej to nie odbiera

Kasiu no aż przesyt, ale jednak tak lubię, chociaż sporo zmian mnie czeka w przyszłym roku, powoli szykuję master plan

Kamcia wiesz, że ja też

Jak to zmian?
A ja myślałam, że doskonałość oglądam

Łuki, jak już przetestujesz piwonie, poproszę o 3 pewniaki. Mam jakieś 3 krzaczki upchnięte w różach przy domu. Lubię te listki, ale one nie kwitną, choć mam je kilka lat.
Dałam im szansę i nie skorzystały. Trudno. Pomyślę we wrześniu o wymianie. Podobno to dobry czas na piwonie.