Do południa było przyjemnie - papugi znowu poszły do woliery

Potem trzeba było okryć meble by śnieg na nie nie napadał...

Jana napisał(a)

uwielbiam takie zdjęcia przed i po ale dochodze do wniosku, że Twój ogród zawsze był bardzo ładny

Oj nie zawsze - początki były trudne...W zasadzie to nic nie było.
2000

2002

AGDULA napisał(a)

Świetne te wianki naturalistyczne
Z garażami lepiej , bo zasłoniły ulicę i ciszej pewnie jest.
Na tych zi owych fotkach ładnie widac jak udało się Tobie zasłonić ten betonowy płot Porosło wszystko niesamowicie!

Garaże staneły z przyczyn technicznych, ale ich uroda była bardzo wątpliwa - to jak był jeden

tu 2 - trochę ratowałam sytuacje przemalowując je na zielono


Zresztą paskudne mury sąsiednich domów też dawały fatalne tło...

i brak kostki...

Elu ,co to za krzew ten biały prawie . Pisałaś że to jakiś dereń chyba, a wiesz jaka odmiana?. Piękny jest.

Jeszcze pomysle nad tym zakatkiem. Bo srodek tej gorki w zimie sluzy do zjezdzania na sankach. Mozna srodek zostawic, ok 2 metrow, a po bokach na podwyzszenie na suchym murku z kamienia w owalach lake kwietna z bylinami kwitnacymi.
Musze zrobic projekt i wyszukac byliny aby latem ciagle kwitly. To jest miejsce naslonecznione mam tam wode podlaczona. Z tylu tej gorki mam maly podreczny warzywnik , marchewka, seler, pietruszka, koper i ogorki wiecej nie sadze.
Kompostownik 2×4 m.
W kazdym razie mozna pieknie zagospodarowac bo narazie tak jak widac mydlo i powidlo ale zaczatki jakies sa.

To sa zdjecia z 29.05.15

Dwukrotnie przybrał na masie i sięga mi do kolan

Spód i kratka (ciasto)

230 g masła
400 g mąki
łyżeczka soli
4 żółtka
6 łyżek cukru

Zimne masło pokroiłem w kostkę i wrzuciłem do malaksera z innymi składnikami. Kruche ciasto wyrobiłem malakserem i schłodziłem w lodówce przez pół godziny.

Masa serowa:
1 kg twarogu półtłustego
250 dkg cukru
100 g masła roztopionego
3 całe jajka i 4 białka (które zostały po robieniu kruchego ciasta)
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1 cytryna
100 g rodzynek namoczonych w cytrynówce

Sera nie mieliłem. Jajka i białka zmieszałem w malakserze, jak się napowietrzyły dodałem twaróg i miksowałem przez ok.10 minut. Dodałem roztopione masło, sok i skórkę z jednej cytryny. Dodałem rodzynki (wiem, że nie lubisz więc pomiń je).

2/3 ciasta kruchego wyłożyłem spód formy wyłożonej pergaminem i nakłułem widelcem. Podpiekłem 15 min w temp.170 stop przez 15 min. Po wyciągnięciu wyłożyłem boki formy pergaminem i wylałem masę serową. Na wierzchu ułożyłem kratkę z ciasta kruchego. Piekłem przez 1 godz. w temp.170 stopni.

Na koniec zrobiłem lukier z soku z jednej cytryny i 3 łyżek cukru pudru. wysmarowałem lukrem ciasto.

Tak wygląda ściana, na tle której będą różaneczniki i ... no właśnie
Zdjęcie stare, ściana jest równa, na zdjęciu się wydaje załamana
Chciałabym chyba zaplanować w całości a nie po jednej roślinie, bo wyjdzie misz-masz.

Macie jakieś propozycje?



Może się przejdę na działkę, to zrobię zdjęcie, jak to teraz wygląda
Tych iglaków nie ma

Nasza szklarnia, a właściwie "poliwęglanówka", jest zbudowana na fundamencie, potem ceglana podmurówka i w końcu drewniana konstrukcja obita płytami.
Z jednej strony wymurowana donica, z drugiej będzie stół na zwykłe doniczki.

Stoi od niedawna, ale przetrwała już niejedną wichurę, płyty są poprzykręcane solidnie.

Witam serdecznie. Kamelia piekna. Moja wygląda tak


Czy jest dla niej jakas szansa?

Żeby nie było,że u mnie nic świątecznego się nie dzieje to porcja kruchych ciastek upieczonych w środę w tajemniczy sposób zginęła.Wczoraj piekłam pierniki ciekaw czy do świąt coś zostanie.



w tym tygodniu chcę zrobić już stroiki w donice na schody i taras.

Kacha123 napisał(a)

I udało mi się wreszcie dokończyć stroiki przed dom.
Te staną za domem.


A ten zostaje przed wejściem

stroiki cudne - gdzie nie wejdę to coraz piękniejsze

zdradz proszę co to za bombki w tym stroiku przed wejściem - styropianowe ?- mają taką ciekawą satynową powłokę

iwonadm napisał(a)

Aga czyli jeszcze widzę, że odwiedzimy szkółkę

Nie mów znam siebie i w takich chwilach nie potrafię się opamiętać już się boję, co to będzie
Co to za różyczka?

anbu napisał(a)

No ja też bym nic nie dodawała Jest bardzo ładny, taki jaki jest

Nie wytrzymałam i dodałam jeszcze bąbek i lampeczki wkleiłam.


Lampki na baterie. Jak będzie potrzeba to włączę

Pestka odpisalam.
A co mialam z tym gruzem i glina zrobic.mchodza mi po glowie rozne plany jeszcze musze co nieco zagospodarowac np.
Gorka po ziemi z fundamentow. Jest obsadzona, berberysami, sosnami i jalowcami, rosna margaretki piekny bialy deren mam takie dwa, ale jest za stroma i tylko reczna kosiarka mozna tam kosic. Musimy jej zbocza wyprofilowac lagodniej zbieramy juz humus w kompostowniku ktory jest za moim stokiem.

Będzie lampeczka. Dojdzie jeszcze uchwyt do zawieszania.

Od Ewci zgapilam domeczek

kasiek napisał(a)

Przesadziłam 2 ostrokrzewy pod ścianę - juz wiem jak ma byc - ostrokrzewy przeplatane cisami kolumnowymi

A na tych cienkich nogach to świerki? Ile ich tam jest? Planujesz je puścić na wysokość?