Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 12:33, 28 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Kompostownik z daleka

i z bliska



I dziura, o której pisałam, czeka na uliczkę



W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 12:31, 28 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
No i tu mój płot betonowy. Za warzywnikiem i garażem. W rogu kompostownik. A ta dziura to przejście do siostry – uliczka zamówiona.

Z daleka



Z bliska





Zakochana w ogrodach 08:51, 28 kwi 2014


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Do góry
[img bluszcz będzie zasłaniał kompostownik od południa size=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/57/578766/original.JPG[/img]to mini warzywnik w budowie
Ogrodnik Mimo Woli cd 23:18, 27 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
kitek81 napisał(a)
Aniu, ja z pytaniem, bo masz brzoze, to pewnie bedziesz wiedziala, a jak nie Ty to tylu masz odwiedzajacych, ze pewnie ktos mi odpowie czy te "gluty" od brzozy mozna wyrzucic na kompostownik ?

Możesz wrzucać
U mnie zaśmiecają oczko.. a raczej ten pyłek... oczko jak pokryte powłoką... dziś badałą mjakość wody w kałuży.. idealna.. szkoda tylko że kolor nie taki jak powinien..

Ale to wina moich rekinów, coś koło pół metra .. synowa powiedziała, że nogi i ręki do wody nie włoży bo sie boi..




A gorsze są małe piranie, bo ich ilość jest niepoliczalna.... a wielkość piranii od 20cm do 2cm..... i tylko lataja jak pieski i dra sie niemo jeść, jeść, jeść.. a potem saraj do wody..


Wzięłam złote orfy by zjadały narybek... ale one też wolą karmę gotową... nawet świat zwierząt schodzi na psy
Moje zmagania ogrodowe 20:09, 27 kwi 2014


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry

tym pokazałam już gdzie jest kompostownik, bo nie kwitły przez ostatnie 3 lata, widocznie się przestraszyły

i pękający kurczaczek na koniec
Ogrodnik Mimo Woli cd 13:51, 27 kwi 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
Aniu, ja z pytaniem, bo masz brzoze, to pewnie bedziesz wiedziala, a jak nie Ty to tylu masz odwiedzajacych, ze pewnie ktos mi odpowie czy te "gluty" od brzozy mozna wyrzucic na kompostownik ?
Ogrodnik Mimo Woli cd 21:06, 25 kwi 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
haha, no tak

ale mam sasiadów tylko z dwóch stron: płn i tu z lotu ptaka głównie podjazd widać i kompostownik oraz drugiego od pd, ale tutaj jego garaż zasłoni mój wąski pasek rabatkowo-trawiasty, od wschodu i zachodu odpowiednio: pole ziemniaków i chwastowisko mam, wieć nie ma dachu


Ogródek Agam 10:15, 25 kwi 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Wczoraj miałam wypad do ogrodniczego po roślinki do oczka i przyjechałam z dwoma Umbrelkami i hortkami Wisienki takie bidulki wkopane w ziemię, korzonki było im widać ech... Mówię pani że tak brutalnie z nimi postępują a ona e tam .... Ale ogólnie fajne, bardzo wysoko szczepione, dokładnie nie wiem ile ale mąż 1.90 ma więc one 2.20 mogą mieć.

Wkopałam jedną przy wejściu do domu, z drugą nie wiem co zrobić. Sylwia pisała kiedyś że powinnam posadzić dwie asymetrycznie.

Hortensje posadziłam jak ciemno było, przesadziłam dwa Variegatusy i musiałam wyeksmitować "Morning Light".

Zdjęcia chciałam pstryknąć ale bateria padła

Na kompostownik czekam nadal, muszę interweniować chyba.
Żurawki też nie przyszły
Między pasjami 00:19, 25 kwi 2014


Dołączył: 29 lis 2012
Posty: 976
Do góry
Haniu! mama jest zagorzałą czytelniczką, ale oczy ma już słabe. Denerwuje się i z tego powodu, że nie może już tak pracować na działce i pomagac mi.A to co widać, te wszystkie nasadzenia ławeczki i kompostownik, zrobiłyśmy same.Dlatego w moim ogródku, jest trochę prowizorki i wstydzę się pokazywać podpór pod winogrona, czy bluszcze, bo robiłam je sama i bardzo nieudolnie, Natomiast drzewka owocowe, które posadziłam ubiegłej wiosny, wszystkie pieknie się przyjęły i niektóre już kwitną.Każda roślinka posadzona w ubiegłym sezonie przetrwała zimę i pięknie sie rozrasta. I choć nie byłam z zamiłowania ogrodniczką, to ten malutki skrawek ziemi skradł mi serce do tego stopnia, że coraz mniej czasu mam na malowanie i to mnie martwi.Ale mojego ogródka nie zamieniłabym na najpiękniejszą pracownię, bo on nią jest. Tylko tego czasu tak mało, Praca i opieka nad mężem, wypełnia mi prawie całe dnie. Wczoraj do ciemnej nocy kosiłam trawnik kosą spalinową,a dzisiaj ręki nie czuję.

Ale dla takich widoków warto pracować


Pozdrawiam serdecznie buziaki!
w Oborze też mogą być ogrody 23:07, 24 kwi 2014


Dołączył: 17 lis 2013
Posty: 1083
Do góry
Przychodzę z rewizytą! ja jestem u Ciebie regularnie, ale z braku czasu rzadko coś piszę niestety...
kompostownik z palet, to na pewno odgapię, bo wygląda super
i mam pytanie: jakie pnącza masz u siebie na kratce?
Starorzecze na górce 09:09, 24 kwi 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Wow! Agatka ten domek narzędziowy uroczy i taki zgrabniutki. A kompostownik - must have Super
Starorzecze na górce 00:00, 24 kwi 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
agatanowa napisał(a)
wyrosło zimową porą, w czasie styczniowych mrozów (proszę nie patrzcie na te linie od nawadniania, musiały być powyciągane do budowy oraz do sadzenia, niedługo uporządkujemy), Domek narzędziowy i mały kompostowniczek:



Na linie nawadniające nie patrzylam chociaż widziałam a domek piękny no i kompostownik jak na porządnego ogrodnika przystało musi być
Marzy mi się Siedlisko.... 09:45, 23 kwi 2014


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Do góry
Święta, święta i po świętach. Minęły szybko, ale bardzo przyjemnie.Piękną pogodę mieliśmy.
Dziękuję Jolu za życzenia

Marleno, bardzo się wszystko budzi, ciepło i mokro, to jest to co roślinki lubią najbardziej. Trawa bardzo ogranicza chwasty, utrzymuje wilgoć w ziemi, tylko trzeba ją uzupełniać i musi być dość gruba warstwa. U mnie trawy dostatek i kompostownik nie dałby rady, a tak ja mam mniej roboty z pieleniem, polecam.
W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 09:02, 23 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Aga a jak pachnie? Magnolia przesłodko o tulipanki delikatnie. Wczoraj było bezwietrznie i wszystko dało się czuć intensywniej.
To ci chłopaki kochane

Aniu pierwszy raz mam jaskry ale zachwyciły mnie od razu. Jestem ciekawa jak długo dadzą radę pięknie wyglądać

Elu teraz będę równała żywopłot z tuj pod płotkiem i dosadzała tam, gdzie są za duże prześwity bo chcę szybko zasłonić beton. Tulipanki naprawdę dają cudowny efekt. Ogród aż razi od żółci

Wczoraj miało padać ale nie padało. Burza gdzieś chodziła wkoło ale na szczęście do nas nie przyszła.
Dziś mają przyjechać panowie i zakładać resztę płotu od warzywnika. Przyjadą? A któż to wie.
Kompostownik miał być drewniany a będzie też betonowy, przysłonięty tujami. Mąż stwierdził, że drewniany zgnije i jego praca pójdzie na marne. Cóż cieszę się, że będzie kompostownik.

Pojawiły się u mnie mszyce na różach. Czemu już? Czemu tak wcześnie? U was też już są? Co polecacie na opryski przeciw tym żarłokom?
w Oborze też mogą być ogrody 08:43, 23 kwi 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
muszę zgapić kompostownik, sterta palet leży w stodole a moje ,,kupki'' kompostowe codziennie kury sąsiada rozgrzebują na maxa fajna ta babka , pierwszy raz taką wysoką widzę
Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie... 20:45, 22 kwi 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Do góry
Przepadlam na chwile, bo oprócz ogrodowych spraw miałam na głowie chrzciny Młodziutkiego i Święta u nas. Ale dziś, od 7.15 ruszyła pełna para machina - chciałoby sie zaśpiewać "tu na razie jest ściernisko..." kilka starych pniaków wyrwanych, ostatnia czeremcha smieciucha usunięta - na jej miejsce czekają już bardziej wartościowe drzewa, trawa wywrócona na grzbiet, zaorana, linie rabat obgadane. Jutro ciąg dalszy. Zbierzemy wierzchnia warstwę, nawieziemy nowej ziemi i przede wszystkim zapewnimy stały dopływ wody na rabatach Jak ja sie cieszę!!!
PS. Plastikowy niemiecki kompostownik kupiłam przed lektura Ogrodowiska, w tym roku taki już będzie. Trudno, musi sie zamortyzowac )))


Starorzecze na górce 19:41, 22 kwi 2014


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Do góry
agatanowa napisał(a)
wyrosło zimową porą, w czasie styczniowych mrozów (proszę nie patrzcie na te linie od nawadniania, musiały być powyciągane do budowy oraz do sadzenia, niedługo uporządkujemy), Domek narzędziowy i mały kompostowniczek:




Ale super wyszło!!!
Ja dzisiaj porządkowałam narzędziowy, wszystko w końcu znalazło swoje miejsce, ale się haków nawieszaliśmy, a jeszcze przydałoby się. Półki zrobiliśmy na jesieni. Jak ja w poprzednim domu żyłam bez takiego miejsca, wszystko pałętało się po garażu.
Kompostownik też bardzo fajna rzecz
Agatko, to już prawdziwa ogrodniczka z Ciebie, można z przyjemnością pracować.
w Oborze też mogą być ogrody 16:18, 22 kwi 2014


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
Ala u Ciebie orzech już ma takie liście a u mnie w pączkach dopiero

Kompostownik bardzo pomysłowy

Pozdrawiam!
w Oborze też mogą być ogrody 08:51, 22 kwi 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Do góry
Orzech przygotowuje się do kwitnienia, niedługo będzie pełno żółtych dżdżownic na drzewie a potem na trawniku i wszędzie

A nasza pergola dostaje nowe podpory dla pnączy

Ahaaa no i kompostownik powstał przed świętami jeszcze
Mój 4 arowy azyl... 08:40, 17 kwi 2014


Dołączył: 31 gru 2013
Posty: 693
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)

I ja witam, Paulino
Jak się ma kompostownik? Poradziliście z nim sobie?
Byłam w Twoim wątku, ale pobieżnie go przejrzałam. Zajrzę znów


kompostownik dużo lepiej, właśnie muszę go przerzucić bo się "zbił" tylko czekam na ładniejsza pogodę.

Wesolutkich, zdrowych i spokojnych świąt życzę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies