Przezimowała ale nie w moim ogrodzie, postaram się zrobić jej fotkę jak tam będę. Tamta zima wiemy jaka była, miejsce między budynkami, co będzie po tej, nie wiem, śnieg tam leżał jak byłam.
Siewki nie ruszone jeszcze, młode były ale w tym roku jak ziemia odmarznie to przesadzę je na razie do doniczek i zadołuje.
Platan tnie mój M., wycina na wiosnę pędy, które wyrosły pionowo do góry.
Nie wiem, gdzie czytałaś o ognisku, ale ono jest po prostu na środku trawnika, palimy na wiosnę co trzeba, a potem łatam trawnikiem wycinanym pod rabaty. Obecnie się już tak zagęściło, że nie wiem czy będzie w tym roku, więc to już nasz wspólny problem.
Nie masz penstemonów? Może coś zaradzimy?
Souvenir de la Malmaison, kupiona przeze mnie jako jedna z pierwszych, potrzebuje zacisznego ciepłego miejsca i dużo nawożenia. Czy jestem zadowolona? Tak, ale jest to innego typu zadowolenie niż np. z róży Pastella, jak najbardziej wystarcza mi te kilka kwiatów na sezon.
Pajęcznica liliowata, co roku myślę o jej podziale, nie wiem czy to dobry pomysł ale zaczyna ją zarastać kosodrzewina, gdzieś mi to ucieka, nie zawsze kwitnie, ślimaki ją męczą.
Pierwiosnki już miałam wcześniej, znikły, ten biały będzie dopiero drugą zimę, może się wysieje? Na ciemierniki czekam, czy będą kwitły? Na razie miałam niespodziankę na Święta, zakwitły białe, jakoś wytrzymały pod śniegami, mam nadzieję, że będą kontynuować.
Stipa w donicach, trawy to jest dobry wybór, lubię kwiaty, a nie lubię latać z konewkami, z nawozami, a na tarasie musi to jakoś wyglądać przez cały sezon. O frezjach zapomniałam, miały być trzymane w cieple przez jakiś okres zimy dla kwitnienia, a są w garażu. Muszę je odszukać, co z nimi.
Z donicami nic nie zmieniam, może to kwestia światła?
Tego zawilca miałam, kwitł raz, bardzo wyrazista biel kwiatów, w złym miejscu go jednak posadziłam, miał tam za mokro i chyba wygnił. Też masz takie doświadczenia?
W sezonie brak czasu na dogłębne studiowanie roślin, czytamy zimą, a w sezonie działamy. Działam identycznie.
Paulinka udało mi się znowu kupić te delikatne hiacynty i błękitne szafirki
Bardzo mi się te spokojne kolory podobają
Poza krokusami w ogrodzie więcej wiosny nie znalazłam. Temperatura na plusie, ziemia już nie zmarznięta, więc pewnie za chwilę zacznie więcej cebulowych się pokazywać
Madżenka nie wiem czy stipa rusza, bo jeszcze jej nie ścięłam
Alicja u mnie od dawna bez śniegu.
Obecność hiacyntów w domu również uwielbiam
Siej siej bo to już czas.Wiesz Stipa po pikowania długo stoi w miejscu zanim się zbierze żeby rosnąć.Spróbuję w tym roku nie pikować.A tak w ogóle to miałam jej nie siać bo mi w zeszłym roku nie zakwitła.No ale siła O mocniejsza no i posiałam Tu w donicy zeszłoroczna
U mnie też jeszcze się nie dzieli, ale jestem cierpliwa... zaczynam już optymistycznie patrzeć na rabaty które już zaczyna odkrywać topniejący śnieg... ciekawa jestem ile traw w tym roku przeżyje...
Siałam z zamiarem nie pikowania ale w takiej ilości się wysiały ze jak podrośnie to po prostu podzielę na kawałki bez pikowania.Chcę zobaczyć jak urośnie bez pikowania bo jednak pikowania spowalnia wzrost.Taki eksperyment Haha ale się napikałam
Mirko,stipa u Ciebie już taka ładna a ja jeszcze swojej nie wysiałam nawet . Chyba zaraz się wezmę. Będziesz ją jeszcze pikować czy takimi kępkami wysadzisz?
Dieta Dukana, mam niestety dużo do zrzucenia , jak z większością diet trzeba z nią uważać.
Co do ciemierników to miałam nadzieję na mniejsze uszkodzenia bo w dużym stopniu były pod śniegiem no ale cóż.
Ja dzisiaj powojniki podcięłam a co do temp. -10 to już wymienili na -2 - uuuffff!
Nie sądziłam że któraś przetrwa ale cieszę się bardzo
No wyobrażasz sobie! Trzy kiełki a jaka radość, to w najmniej zaśnieżonym miejscu i od południa, słoneczko poświeciło i wylazły krokusiki botaniczne
Ciekawe czy jakieś kwiatki będzie miał, nie chciałam rozgrzebywać jeszcze a stipa szczerze mnie zadziwiła
Już na szczęście zmienione na -2 . Ciemiernik w dużym stopniu był pod śniegiem więc jestem trochę zdziwiona że takie uszkodzenia no ale zobaczę jak po wycięciu liści będzie i czy ma pąki kwiatowe.
Pietruszkę gdzieś u dziewczyn podpatrzyłam, jak do zupki obieram to tą końcówkę obcinam, na spodeczek kładę i pilnuję żeby woda była i zaraz się zielone pojawia .
Jedną donicę Danusia ci rozrysowała i tego bym się trzymała:
W donicy kulki bukszpanowe podsadzone trzmieliną lub bluszczem albo irgą major ...
Na dole donicy ( na ziemi, gdzie donica jest tłem) widzę Variegatusy albo ML podsadzone lawendą, zielone, to moze być runianka, chociaż na słońcu nie zawsze sobie radzi, bo woli półcień... Ja mam jedną na słońcu i jest ok, ale dziewczyny różnie piszą ...
Czerwone - to berberysy kolumnowe, tak jak u mnie w donicy - są śliczne w słońcu.
Przed nimi dwa kolory żurawek, albo mogą być carexy ... np. ptasie łąpki, ID, może też być stipa z twojej inspiracji ...
To zielone pnące - typowałabym bluszcz...
Pozostaje druga i trzecia donica ...
Na dole powtórzyłabym miskanta. Tego samego. Tylko przeciągnęłabym nasadzenia dolne spod berberysów... Zresztą musisz ocenić sama, bo może się zmieści więcej beberysów. Jednak co 70 - 80 cm musisz je sadzić, bo się rozrastają ...
Teraz donica:
lawenda cięta w kulki wygląda zimą tak: https://www.ogrodowisko.pl/watek/6594-ogrodek-iwony-ii?page=610#post_8
Stipa też zimą łądnie wygląda, chociaż z reguły zimy nie przeżywa, ale za to wiosna mozesz wsadzić w puste miejsce bratki, a potem młode sadzonki stipy. Ja bym stipę dała osobno w tą mniejszą donicę. https://www.ogrodowisko.pl/watek/6594-ogrodek-iwony-ii?page=611#post_1
Moja stipa też zielona od ziemi. Jestem ciekawa czy to możliwe żeby przezimowała. Całą zimę była pod śniegiem. Nie powiem by mnie to cieszyło bo wsadzałam ją po omacku rok temu i miejscówki niezbyt trafne. Jeśli przezimowała to będę musiała ją przesadzić.
Jakie-10 ? Nie sprawdzi się
Stipa dobrze wygląda, a ciemiernikiem nie przejmuj się, liście do wycięcia. Jak widzę to procentowo mniej niż u mnie. Poproszę coś więcej na temat domowej hodowli pietruszki. Jest to coś o czym nie wiem.