"Mirko ja go mam - opłacony, przyjedzie jak się ciepło zrobi . Pierwszy raz go widziałam w sprzedaży i u nikogo nie widziałam w ogrodzie (w internecie).
Informacje ze strony sklepu jest taka, że u nas sobie poradzi (pewnie i Ty to samo znalazłaś) ale jak będzie nie wiem. Niedawno zamówiłam 3 Montany, bo są piękne i chcę spróbować ale powiem szczerze, że nie mam pewności czy dadzą u mnie radę, zobaczymy jak u dziewczyn sobie poradziły tej zimy, bo wreszcie trochę zimniej było. Ostatnie zimy były łagodne i Montany ładnie zimowały i kwitły ale pamiętam jak po wcześniejszych zimach czytałam to ludzie pisali, że nie dawały rady .
Mam taki plan żeby przez pierwsze ok.3 lata porządnie okrywać i liczę na to że jak już starsze będą to powinny sobie radzić ale to dopiero się okaże, cena była zachęcająca to zaryzykowałam, minusem jest też to, że to nie są duże sadzonki tylko maluchy w litrowych donicach ale tylko takie były (Marjorie tylko był 2l)."
No widzisz, dobrze że o niego zapytałam

To może i ja się zdecyduję

Montanę Meiland , silnie pachnący, kupiłam w zeszłym roku, jeśli dobrze przezimował to mi zakwitnie

Posadziłam go pod domem, liczę że tam będzie dobrze zimować.
Małymi sadzonkami nie ma się co martwić, mój Meiland w jedno lato pięknie się rozrósł, może i Broughton Star będzie silnie rósł.
Kupowałaś go w polskim sklepie ?