To chyba ostatnie tak kolorowe dni. Trzeba uwiecznić, żeby było co wspominać.
Cieszę się, że Danusia uświadomiła mi jak ważne jest zrównoważenie roślin liściastych, bylin i zimozielonych. Kiedyś myślałam o nasadzeniach w ogrodzie tylko w kontekście tzw. głównego sezonu. Teraz, kiedy coraz mniej liści na krzewach i drzewach, kiedy nie ma już bylin, to właśnie zimozielone rośliny i trawy ratują ogród. Nie ma poczucia pustki. Dobrze sprawdzają się też rośliny liściaste z kolorowymi owocami (ogniki, irga pomarszczona, berberysy, zwykła trzmielina) oraz te z kolorowymi gałązkami (derenie).
rabata przy studni, w tle półksiężycowa
wrzosowisko
berberysy, tawuły, trawy- świetny tercet