A i teraz przy nowych nasadzeniach najpierw maltretuję bryłę korzeniową i roślinę sadzę w dołek z podłożem do borówki amerykańskiej. To na razie jeden plus. Tego starego biedaka wysadzić, oczyścić korzenie i przygotować odpowiednio dołek, z dodatkiem hemoglobiny i siarki granulowanej? Wybiorę się do lasu z workiem

Skąd tylko deszczówkę wziąć jak ciągle nie pada?
Tam całe podłoże pod wszystkimi krzewami: rododendrony, hortensje i azaliowce szczepiłam kilka lat temu mikoryzą. Po wycince drzewa cała ziemia została przekotłowania a po zasadzeniu ponownym pokazały się grzybki
tak wyglądało to miejsce w marcu tego roku