Bardzo proszę o pomoc.
Zauważyłam na klonie Crimson sentry, białe plamy.
Czy wystarczy spryskać środkiem Topsin na choroby grzybowe?
plamistość liści )
Z tego co wiem, zabieg ten trzeba powtórzyć za 2 tygodnie.
Drugie pytanie.
Czy na poniższym zdjęciu jest dereń biały Sibirica?
Czy coś pomieszałam
super jest, fakt półka trochę pusta bez piętra ale z brzozami będzie idealnie. ile ich tam chcesz? może na hortensjowej tez wrzucic jedną (lub 2 niewiem ile tam miejsca) aby nawiązać? i po prawo gdzie przechowalnik tez? przed dębem.
murek jest ładny, szkoda by go bylo zasłaniać...
a z wszystkich brzozowych na forum najbarziej podoba mi się ta Syli rozplenice, kulki, rozchodnik i katiaxx śmielek solo
u Marty zielonej jest stipa, kulki, werbena..no dobra ta też mi się podoba..
Patrząc na linie oświetlenia ulicznego i budynki zlokalizowane w dalszej perspektywie też bym czym prędzej czymś wysokim obsadziła (co powiesz na brzozy? ) by przysłonić ten widok.
Jedyne na co bym zwróciła uwagę przy lokalizacji drzew to to, by nie wlazły w kolizję z kablem linii napowietrznej biegnącej przez Twoją posesję.
Mi osobiście do białych brzozowych pni bardziej pasuje ciemna zieleń niż srebro lawendy. Ale to ja - ta, która nie powinna się odzywać, a jednak ciągle to robi
Martuś moim zdaniem to Ty już nie kombinuj, tylko kup te brzozy i sadź. Naprawdę idealnie tam będą pasować, Ty jesteś do nich przekonana, więc nie ma co czekać. Jak kupisz, to poustawiaj i podebatujemy w którym miejscu je sadzić.
Ja bym pierwszą widziała tak dość ostro po lewej, niedaleko hortek.
No ale niestety, lawenda na półce mi nie pasuje. Przesunęłabym ją może maksymalnie do prawej strony, zrobiła dużą plamę z kilkunastu sadzonek i pociąggnęła dalej na tej rabacie po prawej. Ale w tej chwili ten niebiesko- szary mi tam nie pasuje.
Nie miała baba kłopotu kupiła se róże! Tak sobie o tym dzisiaj myślałam w ogrodzie.
"Nie miałam róż, to szybko bylinówkę ogarniałam, i kończyłam sezon, a teraz?
Jedne trzeba liście oberwać, inne zadołować, bo jeszcze w doniczce, inne znów dopiero sadzić, a jeszcze oprysk, na czarną plamistość przed zimą. Dużo roboty. Może zrezygnować? "
Nie! Z róż nie zrezygnuję, Bo co w zamian? Bukszpan? Smutno!Rh? Też dużo pracy, z podlewaniem zwłaszcza. Niech już zostaną i kwitną, i pachną, i zdobią cały sezon!
No to się mamy.A ty juz szczególnie.Jedna sobota okrojona, to malo.
Ale cóz człowiek wszystko da radę.
Ja w tamtym roku tez bidnie miałam z wolnym dniami.W tym już weekendowo odpoczywam zawodowo.Ale ogrodowo i domowo to juz nie.Pracuję ciąglę .Zawsze jest coś do zrobienia.
Ale nic, jeszcze trochę zima i w końcu troche czasu dla nas
O juz mi się podobata bardziej twoja rabta bała , jak ją rózem przełamałaś.
a jeszcze niebieski.Fiu. fiu.
Bedę kbicować, podgladać zagladać, podzwiać
Jutro mam w planie taki nawóz jesienny zakupić.
Wszystko jutro!!!