Moje nieustająco kwitnące, cudne, uwielbiane przeze mnie, do zanudzenia dla Was już pokazywane jeżówki Green Jewel w zabawie aparatem (możecie pisać, że nuuuuda, że już były tyle razy itp., itd, ale co ja na to poradzę, że one ciągle kwitną i do tej pory nie ścięłam ani jednego kwiatka!):
Ja mam jednak troszkę inne doświadczenie z tą trawą, mój pierwszy egzemplarz wymarzł mi po 3 latach, tutaj fotka z drugiego roku po posadzeniu- prezentowała się wspaniale, szkoda, że nie mogę przytoczyć fotki z następnego roku ale zginęla w płomieniach ogniska na działce razem z telefonem, który niepostrzeżenie wypadł mi z kieszeni- a ja nieświadoma cieszyłam się, że z trudem rozpalane ognisko nagle tak dość wybuchowo nabrało blsaku
Nie zauważyłam, żeby się rozłaziła, rosła w zwartej kępie, nie widzę też żeby w donicy miała taką tendencję. Oczywiście w donicy rośnie znacznie skromniej, mam już plan,żeby na wiosnę znowu spróbować z gruntem, zresztą i tak już jej ciasno w donicy i trzeba ja stamtąd wyciągnąć
Małgoś, dzięki za wszystko... towarzystwo, śmiech i pogaduchy. I jeszcze muszę z osobna podziękować, za to że znowu byłaś naszą "kierownicą".
Buziaki wielkie.
Hodowca Tantau. To róża wielkokwiatowa o kolorze jasnoróżowym. Ma okazałe kwiaty dochodzące do 12 cm, mocny zapach i odporność na choroby grzybowe. Rośnie na wysokość 0,7 - 1,0 m. Bardzo szybko buduje piękny krzak.
Po deszczach na płatkach jest sporo "piegów"
Po pierwszych niepowodzeniach z internetowymi zakupami ( derenie rosły ale nie kwitły) przerzuciłam się na typowe szkółki ale niestety wybór mimo wszystko jest ograniczony a do tych "wypasionych " mam niestety bardzo daleko. Jest to jednak najpewniejszy sposób na zakup egzemplarzy spełniających nasze oczekiwania. Nie oznacza to jednak, że całkiem zrezygnowałam z zakupów on-line, rzadkie odmiany kupiłam w ten sposób, może nie do końca byłam zadowolona z ich początkowego wyglądu ale większość jednak okazała się prawdziwym skarbem (np Alba Plena czy Venus - dorodny Venus widziałam w szkółce ale cena szokowała-, mój kupiony przez internet był maleńki ale jest to odmiana jednak szybko rosnąca i teraz prezentuje się już bardzo okazale))
Tak dla przypomnienia ogromne kwiaty Venus ( dla mniej wtajemniczonych- to wrażenie to zasługa podsadek)
Prześliczny widoczek !!!
Jolu , nareszcie mam chwilkę, żeby wpaść do ciebie i bardzo podziękować za wspaniałe dwa dni na Kujawach. Dziękuję tobie i twojemu M. za gościnę, przepyszne poczęstunki, ogrom uśmiechu, super wycieczki po okolicy, cudowne jezioro i za buksiki oczywiście. Renia wczoraj odebrała swojego i była zachwycona, że takie są śliczniutkie. Moje buksiki też już posadzone w nowym miejscu i wyglądają uroczo.
Jeszcze raz WIELKIE dzięki Jolu!!!. Jesteś super babka. Teraz my zapraszamy Was do nas…może nie będzie tak malowniczo, ale też jest co zwiedzać i na pewno będzie wesoło. Buziaki dla was… cmok cmok !!!
No jeszcze bym się miała gniewac o takie piękne zdjecia. Chipmunk to wesołe i ciekawe stworzonko , chętnie bym go poobserwowała i zrobiła taka serię zdjec jak Ty, a ta jego norka z wielką precyzja wycieta w ziemi. U mnie w ziemi znalazłam dzis gniazdo os, mniej fajne niz taki futrzak, zasypałam ziemia , moze sie wyniosa bo strach pielic jak one tam sa.Zdjecia ptaków tez cudne , na pierwszym jakas awantura chyba była a szczygieł zólciutki chyba większy od naszych czy tylko na zdjeciu tak wygląda?Szop może kazdego rozbawic ,świetne zdjecie . Dzieki za ta cudna serię i napisz czy wracasz czy zostajesz. Uściski.