Sebciu... mam kilka zdjęć, ale niecałościwo i zupełnie nieporównawczo
Dla objaśnienia..
- na samym tyle rosnąca z mozołem, docelowo ścianka z grabu
- przed nią powiewa miskant gracilimus
- przed nim wyrudziała po podziale rozplenica wraz z rozchodnikami... naśrodku tego pasa rośnie brzózka
- przed brzozą róże okolone buksikowymi prawie-kulaskami
- na samym przodzie mini traffki a po bokach bergenia i przywrotnik.
sucho nie bylo, lalo jak z cebra.
Kolano bolalo ale dobieglam do mety i czas nawet dobry mialam
Teraz biore sie za jakas gimnastyke by ten bol zlikwidowac.
Muszę znależć stałe miejsca dla podarków od Ani...na razie posadziłam trawki...resztę zadoniczkowałam i stopniowo powkładam do ziemi...duuuużo tego dobra...
Bardzo budujące porównanie Wiem, że każdego może dopaść kryzys, ale Ty naprawdę nie masz do niego powodu.
Zaglądałam do Twojego wątku na samym początku, potem długo, długo nie, tym bardziej jestem zaskoczona - pozytywnie stanem obecnym. Super jest Łan werbeny zniewalający (werbena w łanach najlepiej wygląda), rzeka też mi się podoba.
Tony nawiezionej i rozplantowanej ziemi i pierwsze roślinki w ogrodzie tuje szmaragdy. Dużo ich, 43 sztuki wzdłuż północnej granicy działki.
Dziś już są dużo większe, aktualnie przycięte. Nie chcę dopuścić, aby wybujały zbyt wysoko. Nie powinny mi w przyszłości sprawiać problemu podczas przycinania i oprysków. Do tej pory żywopłot rośnie bezproblemowo.
Jak większość osób na początku nie miałam żadnego pomysłu na ogród. Wiedziałam tylko, że ma to być ogród nieduży, zimozielony, rekreacyjny, w którym więcej czasu spędza się na zasłużonym odpoczynku niż na pracy w nim. Słowem: ogród dla wygodnych i trochę leniwych
Pomysł podrzuciła mi Pani Kasia sporządzając projekt zagospodarowania terenu i nasadzeń. Resztą zajęłam się sama.
Tak wygląda projekt mojego ogrodu"z dupką" (tak żartobliwie nazwała go moja przyjaciółka)
Rozwiązanie techniczne zachowałam, natomiast dobór roślin trochę odbiega od zaproponowanych.
Miło mi będzie, jeśli ktoś tu czasem do mnie zajrzy i wesprze w rozwiązywaniu problemów, które niekiedy mnie przerastają. Zawsze będę wdzięczna za konstruktywną krytykę.
Zalogowałam się w Ogrodowisku przed trzema laty. Gościłam tu bardzo często, ale biernie. Uważam, że Ogrodowisko jest najbogatszym źródłem cennych informacji i porad dla każdego ogrodowego pasjonata.
Nigdy nie przypuszczałam, że odważę się zaprezentować swój ogród szerszemu gremium ogrodowych zapaleńców, dlatego dokumentacja z początkowego okresu jego tworzenia jest bardzo uboga.