Och, dzięki za szybki odzew! Pobiegłam zobaczyć to coś białe i... nie ma - u nas bez przerwy dziś pada - może to woda?

tu chyba prześwietlone zdjecie:

Na zdjęciach faktycznie widać to coś białego... obok rośnie sosna Spielberg i jeszcze jakaś - ale tamte są silniejsze, gęściejsze. Może przez te deszcze nie zauważyłam tego białego ?
Oberwałam kilka igiełek - do obejrzenia w domu pod lupą - tego białego nie widać, kropek czarnych też nie...
Pod lupą świeciło się troszkę na biało jak na zdjęciach - ale chyba dlatego, że igły mokre.

Ewwa

Robiłaś te fotki w deszczu? Wyglądają na suche, żadna kropelka nie kończy wiszących do dołu igieł. Ponadto spójrz jak równo są rozmieszczone te punkciki. Dlatego moje podejrzenie padło na miodownicę sosnową.


Pozdrawiam

to znalazłam na str 6:"jeśli są mrówki może być mszyca, a jest nią np. miodownica sosnowa, którą pokazałaś na fotce. Zwalczysz ją stosując karate zeon, sumi alpha, sherpa i inne kontaktowe. Natomiast jaja stosując promanal."
Tylko, że mrówek nie widziałam. Czy jest możliwa inna dolegliwość?
Donica jest na tarasie, blisko ściany domu. Być może kropel nie widać, bo zdjęcie robiłam od strony ściany.
Teraz pryskać tymi środkami, czy czekać do wiosny, czy tez znaleźć jej miejsce w gruncie?

nika1108 napisał(a)

witam, od kilku lat mamy w ogrodzie sosnę górską. Od zeszłego lata igły po jednej stronie drzewa zaczęły się zawijać. Probowałam znależć coś na ten temat w internecie, ale niestety się nie udało. Czy ktoś wie, czy t jakaś choroba, szkodniki, czy to coś normalnego? Będę wdzięczna za pomoc.

Wygląda na 'dzieło' skorupika szpilkowiaka. Zwalczany jest jak wszystkie czerwce. Wczesną wiosną Promanal i od kwietnia Mospilan lub Konfidor/Kohinor. Teraz go nie zobaczysz dopiero wiosną, gdy wyjdzie na żerowanie. Latem rozwija się drugie pokolenie, stąd zniekształcenia igliwia.



Pozdrawiam

Witam, proszę o radę co to może być za choroba sosny, przeglądnęłam forum i nie jestem pewna do końca. Dwa lata temu ta sosna miała osutkę -było dobrze widać m.in. poprzeczne paski na igłach. Zastosowałam oprysk od lipca do października, już nie pamiętam czym, odrosły ładne zielone igły a teraz po zimie widzę, że znowu brązowe tylko już nie widać tych charakterystycznych pasków. Igły jeszcze nie opadają, ale widać "na oko" że choroba postępuje i boję się o sosnę rosnącą obok aby nie załapała choroby. Proszę o radę czym pryskać i kiedy zacząć, bo różne opinie można wyczytać -m.in. właśnie że od lipca a trochę obawiam się czekać aby nie było za późno.
Z góry dziękuję za pomoc

Witam
Bardzo proszę o pomoc. Chyba to samo zżera moją czarną sosnę i rosnącą obok kosodrzewinę. Jak uratować choć sosnę o co to za licho powoduje zamieranie igieł i całych pędów?
Elżbieta

Elka50

Wszystko wskazuje na zamieranie pędów sosny, są nawet wycieki żywicy. Nie wiem na ile to pomoże, ale należy usunąć chore pędy i opryskiwać przemiennie topsinem oraz sportakiem alpha.


Pozdrawiam

U mojej sosny czarnej nana około 4 letniej, zauważyłam po zimie żółknięcie igieł na najniżej położonych pędach od strony budynku i południowej.
Czy to może być efekt mrozowy lub braku wody? Czy inna przyczyna? Sosna rośnie 2 m od ściany budynku.



Od strony północnej wyglada ok.