Buziam dziewczyny. Ojciec dyrektor niczemu nie winny na miejscu maiałam full roboty, siedziałm nad kompem do nocy. Tylko szkoda, że nie na ogrodowisku Będę wieczorkiem.
Danusiu nasyciłam oczy kawiatuszkowymi dekoracjami i zmykam.
Co zrobisz z pilgrimką? Czy przytniesz ją. Ale Ci wybujała. U mnie w ogrodzie zimowym trzmieliny szczepione na pniu ruszyły, ale bukszpany jeszcze śpią. Ile masz stopni w garażu?
Nie będziemy się przeglądać w lustrze siedząc na tarasie ...... Lustro będzie się znajdować poniżej poziomu tarasu usytuowany przy ogrodzeniu po prawej stronie......
A co do ślinienia ..... to nawet nie wiecie jak ja reaguję na tego podesłanego przez koleżanki ogrodowiskowe linka (Madżenka i Noemi ) Wynajdują takie cudeńka , że słów chwilami brakuje
przewracam się o tej porze na drugi a nawet trzeci bok
no ale jak mus to mus...
Cały tydzień wstaję o 5.30. Madżenka zresztą też. Nasi M. pukali się palcem w czoła - bo kto to widział z własnej nieprzymuszonej woli w sobotę o tak barbarzyńskiej porze wstawać Ale czegóż się nie robi dla zakupów w TAKIM towarzystwie
Mój też by puknął się i mnie w czoło...na dodatek...
Ale myślę, że też bym to dla Was zrobiła raz!! no może dwa
Już się Gardenii nie mogę doczekać
przewracam się o tej porze na drugi a nawet trzeci bok
no ale jak mus to mus...
Cały tydzień wstaję o 5.30. Madżenka zresztą też. Nasi M. pukali się palcem w czoła - bo kto to widział z własnej nieprzymuszonej woli w sobotę o tak barbarzyńskiej porze wstawać Ale czegóż się nie robi dla zakupów w TAKIM towarzystwie
Mój też by puknął się i mnie w czoło...na dodatek...
Ale myślę, że też bym to dla Was zrobiła raz!! no może dwa
Już się Gardenii nie mogę doczekać
przewracam się o tej porze na drugi a nawet trzeci bok
no ale jak mus to mus...
Cały tydzień wstaję o 5.30. Madżenka zresztą też. Nasi M. pukali się palcem w czoła - bo kto to widział z własnej nieprzymuszonej woli w sobotę o tak barbarzyńskiej porze wstawać Ale czegóż się nie robi dla zakupów w TAKIM towarzystwie
I szable - moje dużo mniejsze niż Irenki i Marzenki, choć i tak za duże w porównaniu z tymi, do których je dokupiłam. Oczywiście czego nie mam? Odpowiednich donic Te plastikowe to tymczasowa prowizorka, która stoi już od roku Podobają mi się baaaardzo te z Polnixu, zamówione przez Marzenkę, ale wydaje mi się, że ten kolor kompletnie do mnie nie pasuje...
Schody i drzwi mam dębowe ciemne, ściany w ciepłym beżu... I jak tu znaleźć fajną donicę/donice za rozsądną cenę???
Marzenko, widziałam Twoje inspiracje doniczkowe u Magdy 70. Całe fajne - poza ceną
Madżenka ma fajne pomysły doniczkowe...ja przejściowo też pasuję na tańsze...
A takie podłużne jak te tylko w innym kolorze może ....i z nawadnianiem? lub 2 inne?
Czytam i się śmieję...w zeszłym roku byłam tak opalona że wszyscy z zazdrości pękali.....a z tym macaniem donic fajnie jest....ja dzisiaj w castoramie macałam......fajne ...nawet nie drogie 30-60zł mniejsze i większe z ceramiki....kolor popielaty beż ...tylko że ciężkie....mnie jednak Madżenka przekonała do plastików........ja już nie dam rady nosić i przenosić ciężarów
To fakty ceramiczne ciężkie, a jak się jeszcze ziemi doda to już w ogóle nie do ruszenia, moje mają być całoroczne i nie zamierzam ich nigdzie targać, chyba że ze sklepu do samochodu..hihi