Witam Agnieszko
Pięknie to wszystko idzie. Mury pną się do góry. Mam nadzieję, że nie wywieziesz tej ziemi to humus trzeba rozplanować. Ja jak budowałam. Nic nie wywiozłam. Górki co mam to odpady z budowy przysypane ziemią. Tak powstał skalniak.
Sadzonkę masz zamówioną coraz bardziej podobają mi się duże rośliny. Myślę też nad moliniami bo u Madzi tych odmian było kilka, patrzę po kwiatostanach.
A prosa też są zachwycające, nie wiem czy się tak dokładnie przyglądałaś.
A Vanilki jak bombowce w tym roku, napakowane jak nasze samochody przy odwiedzinach a jeszcze wyżej chcę Vanilkę poprowadzić
Przy Vanilce kwiatostan rdestu chciał pokonkurować, ha,ha...
Mi też bardzo miło od razu inaczej się pisze, jak się kogoś pozna w realu. Ten wirtualny świat mnie wogóle nie przekonuje.
Fajnie że mój ogród Ci się podobał, choć cudów w nim nie ma. Nie da się go w całości pokazać bo ma oddzielne pokoje, sama widziałaś
Candlelight w tym roku mają długo kolor mimo upałów, wszystko dzięki temu że dolewało
Mam już jednego floksa wielkolistnego Phlox amplifolia 'Winnetou' i jestem nim zachwycona. Po paru latach utworzył piękną kępę i niestrudzenie kwitnie od końca lipca. Bardziej odporny od floksów wiechowatych na suszę i dłużej kwitnący. Kupiłam teraz dwie sadzonki odmiany Goliath i mam nadzieję, że powtórzy zalety Winnetou. Cudnie intensywnie pachnie i zapach unosi się nad rabatą.
Taki był zamiar, miała wyglądać naturalnie i wpisywać się w krajobraz. Ach cały czas jeszcze ulega przekształceniom: jedne rośliny przybywają inne nie wytrzymują warunków.
Uwielbiam astry jednak one nie lubią moich suchych piasków i dlatego kombinuję z boltonią. Jest chyba trochę bardziej odporna bo mam ją na rabacie półcienistej i całkiem fajnie przyrasta.
Kwitnie pięknie we wrześniu i w pażdzierniku. Ładnie komponuje się z miskantami.
Ładnie wygląda latem (na lewo od miskanta w rogu). Nie ogołaca się od dołu jak u mnie astry.