I potrzebuję rady - jedna brzoza jakaś zwiędnięta. Wody jej trzeba, czy coś innego ją trapi?
Mam 5 sztuk, początkowo rosły równo, w ubiegłym roku ta trochę słabiej, bo pieniek ma cieńszy, a teraz jeszcze wyraźnie niedomaga.
Dziś miałam dzień odpoczynku od codzienności, czyli taki, który przywraca mi wiarę, że świat jest piękny, zaskakujący, inspirujący i warto żyć, dzień w którym czuję, że żyję i nie przecieka mi czas między palcami. Spędzony w całkowicie damskim gronie sąsiadek przyjaciółek wśród pięknych roślin ogrodu botanicznego. Przypominający, że życie jest piękne
Fotorelacja jak mi się kiedyś uda zgrać fotki na pewno będzie, fotek cała masa. Nie byłabym sobą gdybym jakichś nasionek nie przytargała. Tym razem obficie nimi na ścieżkę sypał miłek amurski.
A na razie nasz skromny ogród musi Wam wystarczyć
obiecana fotka naszego buka Emusiem
A jak wrzucam samego buka to tego nie widać wcale
Wszyscy wstawiają kwiatki, a ja wstawię chwasty
Zrobiłam trochę dla siebie, żeby umieć porównać i zidentyfikować co jest chwastem a co kwiatkiem. Wg mnie lewy to kwiatek (aster jakiś czy coś), a prawy to nawłoć
Zbliżenie jak liść wychodzi z łodygi
A tu w nawłoci, liść na ogonku, widoczne podłużne unerwienie.
Tak, udało mi sie wczoraj wybrać sie na targi. Wprawdzie byłam bardzo wczesnie, tak, że większośc stanowisk dopiero się rozkładało. Było tak zimno (+6'C), że tylko kupiłam rośliny, które miałam na liście, przebiegłam po stanowiskach i wróciłam z radością ogrzac sie w samochodzie
Kupiłam oczywiście begonie, supertunie i kocimietki
Jedna doniczke śnieżycy letniej. Jestem ciekawa jak sobie będzie u mnie radziła. To roślinka cebulowa, więc jest szansa, że się rozmnoży
Dorotko dziękuję , dziękuję. ciągle się staram
U mnie trochę przymrozków 2 turach podmroził mi rośliny[, nawet ziemniaczki , które już wyszły. Ale kły mieczyków nie.
Wisteria u mnie już zaczyna przekwitać, od wschodniej strony altany mróz ją troszkę uszkodził, ale nadal zachwyca. Od zachodniej strony zbudował mąż podporę z bambusów na nią. Mam nadzieję, że w tym roku pokryje ją całą.
Małgosiu, też jestem ciekawa ale widzę, że w tym roku mają sporo zawiązek owocków, jakoś im (tfu, tfu) przymrozek nie zaszkodził, wybierałam takie do -20°C umieściłam na te przymrozki między ścianką przyszłej szklarenki a domkiem i mają się całkiem dobrze:
Myślałam o niezapominajkach tak samo jak Ty bo mało ich w tym roku.
Całkim fajnie, już przekwita, ale w pełni wyglądał gęsto
Przeczytałam, że przycinanie go "pobudza roślinę do ponownego kwitnienia i ogranicza rozrastanie się" więc chyba wybiorę w pierwszym roku rozrastanie
Chyba oszalałam w tym roku z rozsadami, miałam mieć mniej niż wzeszłym roku, a wyszło chyba więcej (poza tacą z supertuniami - tą gęstą na ławce)
A tak wyglądają moje kalie na własnym "piersiu uhodowane", dwie już kwitną:
Wszystko wnoszę do kuchni letniej po południu ze względu na przymrozki nocne i/lub lodowaty wiatr
Uwielbiam niezapominajki, za ich delikatny wygląd i niezniszczalność. Moje już mocno wyrodzone. Chciałam w ubiegłym roku namnożyć z nasion kupnych. Niestety nasze susze nie pozwoliły im przetrwać. Są tylko samosiewki.
Bzy pachną u mnie przepięknie, ale i ilość krzaków lilakowych ciągle się powiększa, dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam Elu.
Mirko - 5 supertunii pojedzie do Krynicy M. a 5 u mnie będzie na oknach w skrzynkach chyba trzeci rok je kupuję albo nawet czwarty, ale mnie zauroczyły, odmiany:
2 x Vista Ultarmarine - ciemny fiolet
4 x Vista Bubblegum - różyk klasyczny
3 x Vista Jazzbery - róż lekko wpadający w lila
1 x Vista Silverberry - jasna z różowym środkiem
Znalazłam informację, że z żółtych płatków magnolii też można robić konfitury i w zależności od kolorów różnią się smakami
Palibin dostałam od Lidzi boczny odrost z korzonkami odcięłam i też poszedł do drugiej donicy
A różową daturę od Darii posadzona do większej donicy, ciekawa jestem jej kwiatów
Jeszcze raz dzięki Dziewczynki
Dalia odżywa, też wynoszona na dzień i wnoszona no noc, ostatnie 3 lodowate dni i noce wszystkie rośliny spędziły w domu...
Kwitnie pierwsza dziewanna Plum Smokey, chociaż przymrozek brzegi płatków trochę potarmosił (kolor ciemniejszy niż na zdjęciach zakupowych):
Miło mi, że odwiedziłaś mój wątek, dziękuję za miłe słowa. Maj u mnie to szaleństwo kwitnienia, jedno goni drugie. Każdy kwiatuszek mnie bardzo cieszy, niestety znów wypadły mi dwa duże rh. Nie nadaje się ten mój piach do tych krzewów. Pójdę do Ciebie, pewnie tam już kwitną rh.
Mam nadzieję, że do następnego roku glicynia pokryje cała konstrukcje i w ten sposób powiększy altanę.
Hosty rosną w oczach ze 3 podmarzły w 2 falach przymrozkowych I kilka roślin też. /najbardziej szkoda mi judaszowca.
U mnie też tak jest i teraz inne są bardziej rozwinięte a inne z kłów się rozwijają jeszcze lekko.
Oj te ślimaki już są . musze kupić niebieski granulat.
U mnie też mrozik sobie wybierał rośliny tu i ówdzie a nie falami
Uf jestem już po swoim wernisażu, Udany , fajny. Teraz już spokojnej zajmę się tyłami w ogrodzie
Pozwolę sobie wam pokazać minimum z tego wernisażu