Ja kursowałam dzisiaj po Polsce, a Witek ze swoją i moją ekipą wyłożył gres w śmietniku, przeorganizował kosze do segregacji, przerobił półki na próchnicę i zapasy ogrodowe, no i oczywiście ułożył niecałkowicie kreski z granitu. Jest dobrze, nawet bardzo dobrze, a co i rusz rodzą się nowe pomysły
Witek też jest kreatywny, naumiał się