Chodzi o to że skoro u Ciebie Mniszek i ten drugi nie zadziałał to może oznaczać, że rośliny się uodporniły, może dawałaś za małe stężenia i roślina rosła słabo, ale rosła, uodporniła się.
Trzeba go zmienić na inny preparat.
A może właśnie za późno stosowałaś? Temp. powinna wynosić powyżej 15 st.
Reakcja roślin na herbicyd zmniejsza się wraz z malejącą temperaturą.
Jesienią roślina przechodzi w stan spoczynku i jej czynności życiowe ulegają spowolnieniu. Herbicyd może zadziałać ale nie musi. Często padają deszcze, a liście powinny być suche, chyba że używasz w proszku, to wtedy mokre.
Chwastox jest niezły, bo jako jedyny herbicyd nie stwierdzono przypadków uodparniania się roślin, ale zaleca się go stosować do opryskiwania chwastów głównie jednorocznych, a bluszczyk jest chwastem wieloletnim.
Skoro u Gosi zadziałał, możesz spróbować. Chwastox najlepiej działa w fazie 2-6 liści właściwych. Objawy widać nawet po jednym dniu.