Dwie pierwsze na necie cytrynowe - nie mam, więc tylko na netowym opisie się opieram, do tego biała kremowa róża ale blada w krem nie w róż - dlaczego nie? U mnie masz takie połączenie - swany jest biało kremowa, Eze Palace jest cytrynowa z ciemnym środkiem. Teraz są razem z żurawka Lime Marmelade cytrynową i macierzanką, która kwitnie na wiosnę na fioletowo - razem w skrzynce z magnolią (ze 1-2 strony temu pokazywałam). Eze była z lawendą francuską biało-niebieską i trawą wysoką, która jakimś cudem mi się wysiała. Jak dla mnie ładnie to wyglądało. Ja bym dodała białą różę do żółtych i do lawendy i trawy do tego, będzie bardziej lekko, zwiewnie. sam żółty taka cytryna z fioletem może być ostry. Chyba, że o to chodzi. Bo ty chyba lawendę hidcote miałaś...
wrzuć zdjęcie półki u siebie i tego fragmentu z różami. ciężko coś doradzić czego mogłabyś szukać nie widząc całości. I jaki efekt chcesz osiągnąć finalnie - formalny czy może busz. Róż są tysiące Martek
Cieszę się że mój syn miał w sobotę towarzystwo Twoich dzieci, bo chyba musiałabym po 2 godz. wracać do domu a tak sobie posiedziałam i poznałam nowe osobyPozdr.
Temperatury iście tropikalne. Koty, psy i ludzie ledwie dyszą. Ogród zdecydowanie wchodzi w jesienne klimaty. Choć czasem potrafi zaskoczyć. Choćby maczkiem kalifornijskim wyrastającym nad ponad metrową tawułą szarą.
Astry, róże, werbena, rozchodniki i trawy. W różnych układach.