Dzień dobry. Rododendron kupiony w szkółce, wsadzony w zeszłym roku we wrześniu. Na wiosne był jeden kwiat, a cały krzew wyglądał całkiem nieźle. A potem to już tylko tendencja spadkowa. Poza tym, że go zjadają opuchlaki, chciałam zapytać czy dolega mu brak lub nadmiar czegokolwiek. Nie mam pojęcia o ogrodnictwie, dopiero zaczynam wiec przypuszczam ze popełniam sporo błędów. Przeczytałam cały wątek o opuchlakach i ten tutaj również. Proszę o pomoc. Wsadzony w glebę przepuszczalną, podlewany codziennie wieczorem z konewki, jeden raz na wiosne dostał nawóz naturalny dla rododendronów z firmy Target. Stoi w pełnym słońcu cały dzień. Pani w szkółce powiedziała ze tak może być. Podlewałam go tez, kiedy był najmarniejszej, wyciągiem z banana. Wypuścił nowe liście, ale niektóre są karbowane na brzegach. Nie znam pH ziemi. Będę wdzięczna za każda pomoc.