Tak, floksy szybciorem śmigają
Tez lubię te trawy ufryzurowane, do lata znowu włosy odrosną, teraz takie świeże kolory im idą.
Ojej, ale żal, zetnij nisko przy ziemi, tak na około 10cm, to może Kasiu odbiją, raz tak miałam i odbiły.

to te duze floksy ? musze sobie zapamietac jak wygladaja ale u mnie jeszcze nic
u ciebie azalie maja liscie a u mnie roze pomarzly...
i trawki maja eleganckkie fryzurki

floksy wyłażą

Ireczko, wiosna pełną gębą, a z Twoim uśmiechem, to i te ostatki zimy łatwiej przetrwać.

Cebulowe to sobie dadzą radę ,ale mnie martwią,byliny,które juz wychodzą np;łubiny,floksy ,serduszki,jeżówki

Co do tej lawendy-nie będę jej tam sadzić ( chciałam Wam pokazać o co mi chodzilo ). Zastąpię ją czymś innym, muszę jeszcze pomysleć czym możliwe ze pociągnę tam jakieś trawki może ice dance albo wsadzę na tę cześć rabaty propozycje Ewy?

Basiu niestety na rabacie przy murze nie mam róż, jedynie azalie japońska i floksy oraz pysznoglowki. Ale planuje ją zmienić na jesień, aby wszystkie rabaty "szły" po łuku


Co sądzicie o połączeniu różaneczników, host i bukszpanów? Żeby zrobić w tym miejscu takie zaciszne miejsce do siedzenia.

Haniu, sosny żarłoczne nie są,mają system korzeniowy palowy... ja mam hostowisko pod sosnami tu u Ciebie nie dawałabym już drzewka, może ewentualnie krzaczek, na przykład dereń biały , ładny i szybko rośnie... ja swoje sosny przycinałam co roku w końcu maja, więc duże nie są a cień dają a poza tym widzę że masz ładny krajobraz zapożyczony

Miedzianem pryska się oprócz drzewek owocowych również ozdobne krzewy, podatne na choroby grzybowe. Jak dobrze opryskasz wczesną wiosną i wyzbierasz wszystkie stare liście i spalisz to będzie duże prawdopodobieństwo że czarna plamistość nie wystąpi. Oczywiście w sezonie trzeba również pryskać profilaktycznie różnymi środkami na grzyba.

A to świetnie, że ona! Bo ją zakupiłam Nie rozpoznałam, bo jeszcze jej tak ładnego zdjęcia nie widziałam.
Ja zakupiłam w piątek floksa niebieskiego

Ewus a jak duza jest ta donica?
ja w swoja sadze poprostu kwiaty sezonowe, takie jednoroczne.


Donica jest kręgiem od szamba i ma 53cm średnicy..
O sezonowych też myślałam, zwłaszcza floksy mi się podobają ale wymyśliłam sobie taką wizję drzewka płaczącego, podsadzonego innymi roślinkami. Strona jest wschodnia i potwornie silne wiatry jak to w szczerym polu
Stąd też cyprysik jakikolwiek odpada, bo wszędzie piszą, że miejsce musi mieć osłonięte... Ale piękny jest, to fakt
Ostatecznie jeśli nie znajdę nic ciekawego zawsze mogę tę donicę zlikwidować

Miałam dużo żagwinów, podzieliłam się z Bogdą, a teraz mam chyba ze 3 kępki również. Ale przecież samych żagwinów mieć nie chcę. Jeszcze lubię goździki, floksy, macierzankę.

quote

Agatko i ja też do Ciebie zaglądam. Piękna opowieść z niecierpliwością czekam na resztę. Dziasiaj założony wątek a ile już stron na nim. Piękne duże drzewa szczególnie kasztanowiec. Super ta bylinówka- piękne floksy i białe astry jesienne czyli marcinki też.Pozdrawiam gorąco

Do piwonii mogą być róże albo floksy albo rudbekia w kępie. Mogą być werbeny albo firletki kwieciste. Możesz wstawć jakieś pionowe strzeliste - np. mieczyki albo szałwię muszkatołową. Piwonie mają piękne kępy liści aż do jesieni - jesienią się przebarwiają na czerwono. Same w sobie są atrakcyjne aż do jesieni.