Elu dziękuję, w twoim mikroogródku czas płynie magicznie jakby się zatrzymał

Mój telefon podczas wizyty u ciebie się kompletnie zawiesił i nie reagowała żadna z kart sim. Jak go uruchomiłam ponownie ile ja miałam nieodebranych połączeń

, a u ciebie spokój, nikt nie dzwoni, nikt nic nie chce, jest tylko cisza, spokój, szum wody i doborowe towarzystwo. Przypadek? Nie sądzę?
Spędziłam u ciebie cudowne chwile i miałam wrażenie jakbyśmy się bardzo dobrze znały.
Po bluszcz wpadnę

będę miała pretekst żeby przyjechać
Atrakcji w mikroogódku, poza uroczą właścicielką, nie brakuje.
Elu jeszcze raz życzę ci, żeby nikt długo tam nic nie budował ci za płotem.