Reniu milo bylo Cie goscic u mnie,spotkania ogrodnikow sa najprzyjemniejsze,znaja trud pracy i to oceniaja a nie koszty zakupu roslin

Jak chcesz obornika to przyjezdzaj w przyszlym tygodniu rolink mi przywiezie taki przekompostowany juz podziele sie,
Aa mialas wziac jeszcze floksa ,pozdrowka

Matko i córko!!! Jakie piękności pokazujesz!!!!!!!!! U mnie floksy tylko darowane pięknie kwitły, reszta, kupna, do niczego...małe kwiatuszki były, pokładały się na dodatek...kiszka

Pozdrówka

Cześć Wilczyco. Spaceruję sobie wirtualnie po Twoim ogrodzie i mam ogromny uśmiech na buzi! Piękny masz ogród i pięknie go pokazujesz.
Floksy mnie szczególnie ujęły za serce. Lubię kwiaty i kolory.... w dobrym towarzystwie innych roślin.
Zaznaczam sobie wątek, bo będę miała co oglądać do poduszki. Pozdrawiam serdecznie.

i jeszcze znalazłam

Tu gdzie teraz kwitną floksy będzie kiedyś bacówka ( a w marzeniach już jest)

Gosiu całe szczęście, że ten koszmarny remont, który Cię tak męczy nie będzie trwał wieczność...i całe szczęście, że nie odebrał radości i chęci na ogrodowiskowe spotkania...miło Was było zobaczyć tak uśmiechniętych

Buziaczki zostawiam, no i gratulki na 1000 -ka
Dla Ciebie "Twoje Moje" floksy

Prosiłaś o oczko...

Tak wygląda z góry...


A tak wygląda z dołu... po prawej i lewej stronie jest "brama " z rabatami z trawami.
Po lewej jest skalniak na którym rosną różności, są jeżówki, dzwonek poszarskiego, trawy, orliki, a w głębi floksy, nad nimi lawenda, juka, i wrzosy
Różne ujęcia tej strony

Ewa, hmm... to chyba się pospieszyłam z tymi floksami, co? Ale co tam, liczę na to, że są na tyle "głupotoodporne" że moje manewry im nie zaszkodzą.
Ja też nie miałam aparatu przy sobie, żeby złapać fruczaka. M. nakręcił co prawda filmik telefonem, ale że o zachodzie słońca i akurat słońce na floksach to film wyszedł okropnie. Nic nie widać!

Gosiu, to mus na okna pelargonie w przyszłym roku dać

Miłego wieczoru dziewczyny!