Nie wiem czy jest jakaś recepta na to, by nie było robaków w rzodkiewkach, ale ja ani razu nie miałam.. Zresztą wszystkie warzywa miałam zawsze zdrowe. Odpukac, tfu, tfu. Może dlatego że u nas duże odległości między domami i do mnie warzywne robale nie docierają? Za to nadrabiam mszycami co roku
Mam w ogrodzie młode krzewy New Dawn, a jesienią posadziłam młodą Gardinię. Moja New Dawn jest na obelisku. Zrobiłam wiosną zeszłego roku doświadczenie. Jedną podwiązywałam, jak na filmiku, drugiej pozwoliłam na swobodę. Ta pierwsza kwitła obwicie i wyglądała na poukładana panienkę. Druga nieporządna, kwitła słabiej i roztrzepana.
Dlatego pozwoliłam sobie zacytować linki od Rench dotyczące prowadzenia i wiosennego cięcia róż pnących.
Iwona, dobrze że skopiowałaś linki od Renaty, filmiki fajne. Biała róża z Rosarium Unt. jakoś nie ten teges , muszę coś innego poszukać.Albo jakiś fiolet, albo jasny róż, coś takiego jak New Dawn. Właśnie obejrzałam Giardine i bardziej mi się podoba niż ND, ma ładniejsze , pełne kwiaty. Muszę pomyśleć
Iwonko, rzodkiewka ma dwóch głównych szkodników: śmietkę kapuścianą i pchełki.
Larwy śmietki wylęgają się pod koniec kwietnia i na początku maja, dlatego przed nimi można się zabezpieczyć wczesnym wysiewaniem nasion. A jeśli się zauważy zgrubienia, które powstają na skutek żerowania larw, trzeba szybko usuwać zaatakowane warzywa.
Co do pchełek, to tutaj są fajne rady: http://niepodlewam.pl/pchelki-ziemne-jak-sie-pozbyc-sposoby-naturalne-i-chemia/
U mnie wiosną też rzodkiewki są atakowane, ale wysiane w sierpniu, rosną zdrowo i ładnie. Nic ich już wtedy nie atakuje, a w tym roku jeszcze w grudniu mogłam się nimi cieszyć
Ewa, poszłam twoim tropem Muszę do Ren częściej zaglądać, choć jak tam idę, to róże mi się marzą, a ja już miejsca nie mam
Dziś też New Dawn bym nie kupowała. ładniejsza jest w półcieniu, na słońcu blednie, jest prawie biała i mocno smieci. Ale jak ma się ją na pełniejszej rabacie, to płatki w nogach nie przeszkadzają tak. Giną między roślinkami.
Ja sie chyba zastanowię nad Rosarium Unt. Potrzebuję towarzystwa do Gardini. Na razie posadziłam przy betonowym płocie Gardinię, ale przydałoby się, by ją coś uzupełniło. Aha, dosadziłam tam Abrahama, bo miałam nadwyżkę Ale on raczej rabatowy, uzupełni dołem. I dosadziłam szałwię i jeżówki I z przodu Frosted Curls.
Ewa, znalazłam opisy róż pnących. Zobacz.
Olu, gnojówka ma specyficzny zapach, ale roślinki ładnie się po niej regenerują, bogata jest w mikroelementy. I na drugi dzień mszyc nie miałam. Ani na różach, ani na śliwie. Ze śliwką miałam największy kłopot, bo duże drzewo, nic nie pomagało. Aż do czasu gnojówki.
Gnojówka z pokrzyw działa cuda, dosłownie.
Do podlewania rozcieńczamy z wodą .
Rośliny dostają takiego powera..., a przede wszystkim nie jest to żadna chemia w ogrodzie.
Latem podlewamy raz w m-cu. Stosuję też do oprysku roślin przeciw mszycom. Róże wyglądają zdrowo. Floksy zawsze miały mączniaka, a odkąd pryskam je pokrzywą, jest efekt. Zobacz tutaj
Małgosiu, bardzo się cieszę, że mi wszystko dokładnie opisałaś. Widzisz, nie wiedziałam, dlaczego jest robaczywa i szybko z niej rezygnowałam. Szłam do sklepu kupować. teraz będę mądrzejsza
Dziękuję