Asiu, pięknie mieliście, super zaplanowany wyjazd, dużo atrakcji widokowych.
A jak Was znam to ogród już wraca do stanu sprzed wyjazdu

Dziękuję za wczorajszą rozmowę

Czekam na fotki traw, które ścinałaś przed wyjazdem.

Ja przed wyjazdem scielam klosownice i seslerie. Ciekawe jak się maja. Jeszcze troszkę...

już są, zapraszam - a sadzonki moje były tej samej wielkości co Twoje jak kupiłam.

Słońca u mnie pod dostatkiem, prawdę mówiąc chciałabym żeby coś je przesłaniało, tak jak u Ciebie

Od czasu do czasu lubię się pobawić z dekoracjami, ale to raczej proste rzeczy, do takich wymagających cierpliwości mi zupełnie brak.

Było fajnie

Ciekawe czy coś z tego zestawu za rok bedzie kwitło, w każdym razie te tulipany wykopałam już z rabaty i aktualnie się suszą.

O Ty już dobrze jesteś przygotowana pod względem teoretycznym, chyba będę Cię molestować kiedyś o dokładne informacje.
A jak grubą tą warstwę podsypki zakładasz?

Jak wszystko u Ciebie i trzcinniki i Overdam wypasione, moje na pewno nie tak wysokie.

A ja wymyśliłam przed Overdam Perovską, a całkiem z przodu są berberysy Admiration - ich nie chciałabym ruszać, a nie wiem czy nie zepsują wszystkiego.

Zaglądałam do Ciebie już wiosną, podziwiać piękne tulipanowe połacie, ale wtedy kompletnie czasu nie było, żeby bardziej prześledzić wątek - zatem dziś się ujawniam i witam - cudny ogród tworzysz!

To samo mogłabym powiedzieć o Pashminach, a Goethe przepiękny, będę podziwiać u Ciebie bo ja już decyzję podjęłam, że na zakupy różane szlaban.

W tym roku prawie nic nie kupowałam, oprócz:


Penstemon digitalis

Piękna Pashmina, ile sezonów u Ciebie? i jaką ma wysokość ? moją muszę jesienią przetransportować na przód rabaty, bo ginie teraz.

Lilie masz obłędne... w kroplach deszczu wyglądają niesamowicie

ps. Słój z kranikiem 3,7l płaciłam 32zł więc wychodzi, że tanio

ja musze w tym tygodniu