Sylwia - nie mów, że zmarnowałaś lawendy - to zima im to zrobiła. W naszym regionie mieć ładne lawendy to na prawdę graniczy z cudem. Moje też były z zeszłym sezonie ładne (też świeżo kupione) - a w tym ledwo odbiły - jedna zakwitła kilkoma kwiatkami. A naładowałem im tyle piasku przy sadzeniu, że powinny szaleć. Zobaczę jak będą się zachowywać w następnych latach. Twoje są na wzniesieniu i woda tam stała nie będzie, więc powinno być dobrze. Jak nie będą dobrze rosnąć to zawsze możesz wymienić na coś innego - szałwie, kocimiętkę - ale znając życie będziesz wolała sadzić kolejne, bo lawenda strasznie tam pasuje
Sebek dokladnie tak samo robiłam ale ja wykopywalam i robiłam to w maju wprost do gruntu na miejsce stale. Wszystkie się przyjęły i mają już po dwa młode listki .
Ile mają twoje? Z 4 lata? Hmmm twoje są bardzo szerokie w porównaniu z moimi.
Opiekunka to mądra dziewczyna i nikogo bez mojej zgody nie wpuszcza, ich też nie wpuściła, ale robili zdjęcia posesji z drogi... jest to o tyle denerwujące że kilka miesięcy wcześniej też pod naszą nieobecność przyszli z klientem i chcieli wejść do środka by pokazać dom... M przeprowadził właśnie rozmowę z właścicielką, że nie życzy sobie by zdjęcia domu w stanie takim jaki jest teraz zostały opublikowane w jakichkolwiek materiałach reklamowych, zaproponował ze może im udostępnić zdjęcia domu z dnia zakupu, ale nie chcieli
Teren pod żurawki trzeba dokładnie oczyścić, usunąć chwasty, przekopać widłami oraz zastosować kompost. Następnie wykopać duże karpy żurawek szpadlem lub widłami. Jeśli roślina jest bardzo duża, nie ma konieczności wykopywania całej. Trzeba dokopać się pionowo do miejsca, gdzie chcemy usunąć tylko tę część, która nam jest potrzebna. Oddzielamy ją od rośliny matecznej wraz z częścią korzeni, czyścimy z martwych liści i sadzimy w nowym miejscu, mocno uciskając wokół. Rozstaw co 20-30 cm. Głębokość sadzenia całych roślin taka, jak rosły wcześniej. Sadzonki natomiast umieszczamy tak, aby nie zasypać wierzchołka. Podlewamy raz w tygodniu.
Oddzieliłem te części, które nie wpłynęły na wielkość rośliny, ale u mnie z korzeniami niestety nie dało się wyrwać....
Ania - te żurawki pod murkiem to chyba southern comfort? Jeśli one rosną od słońca, no strasznie je przypala słońce Moje w ogóle nie chcą rosnąć na zachodniej stronie. Jeśli słońce jest za murkiem i je przysłoni to super.
A czy na tej nowej rabacie to posadziłaś je żurawki giganty???? Bo to są chyba te
Sebek nie wiem ale mysle że tak, w moim ogrodniczym Pan powiedział, że nie zna odmian bo dostawcaze względu na patenty i certyfikaty nie daje nazw ... więc kupuję je na zasadzie żurawka bordowa, pomarańczowa itp przez brak nazwy trudno też laikowi nazwać w 100% żeby nawet sprawdzić jak rośnie... trochę to denerwujące...
Mam nieogrodowe pytanie
jak byście zareagowali gdybyście się dowiedzieli że deweloper od którego kupiliście dom jakiś czas temu chciał po kilku latach zrobić zdjęcie waszego domu do folderu reklamowego bez waszej wiedzy i zgody?
Z jednej strony fajnie, bo spośród tylu zazwyczaj identycznych domów wybrał Twój - to znaczy, że masz ładnie A z drugiej to wredne z jego strony ...
a mi się nie podoba bo to ja decyduje gdzie, kiedy i w jaki sposób przedstawiam swoją prywatność... tymbardziej że dom kupiliśmy w stanie surowym a ktoś bez pytania ba nawet podstępem (niestety!!! podczas naszej nieobecnosci w domu przyjechalii i powiedzieli dziewczynie która siedzi z Jaśkiem że z nami uzgadniali że mogą wejść i zrobić zdjęcia) zrobili zdjęcia z zamysłem pokazania 'taki dom Ci zbudujemy' Dla jasności dom nie jest jakiś cudowny, powiedziałabym nawet nic ciekawego zwykły jakich wiele
Eeee to ja myślałem, że tylko na zewnątrz. W środku to już przesada, może nawet przestępstwo? Na prawie się raczej nie znam
Mam nieogrodowe pytanie
jak byście zareagowali gdybyście się dowiedzieli że deweloper od którego kupiliście dom jakiś czas temu chciał po kilku latach zrobić zdjęcie waszego domu do folderu reklamowego bez waszej wiedzy i zgody?
Z jednej strony fajnie, bo spośród tylu zazwyczaj identycznych domów wybrał Twój - to znaczy, że masz ładnie A z drugiej to wredne z jego strony ...
a mi się nie podoba bo to ja decyduje gdzie, kiedy i w jaki sposób przedstawiam swoją prywatność... tymbardziej że dom kupiliśmy w stanie surowym a ktoś bez pytania ba nawet podstępem (niestety!!! podczas naszej nieobecnosci w domu przyjechalii i powiedzieli dziewczynie która siedzi z Jaśkiem że z nami uzgadniali że mogą wejść i zrobić zdjęcia) zrobili zdjęcia z zamysłem pokazania 'taki dom Ci zbudujemy' Dla jasności dom nie jest jakiś cudowny, powiedziałabym nawet nic ciekawego zwykły jakich wiele
Dokładnie tak jak piszesz bez Twojej zgody nie ma prawa, to Twoja własność, ty dom wykończyłaś a nie on, wiec nie może wykorzystywać bez Twojej zgody zdjęć Twojego domu. Wyślij do nich pismo, że nie wyrażasz zgody na wykorzystanie zdjeć Twego domu.
Mogli zrobić sobie tylko zdjęcia w czasie budowy , w stanie surowym, kiedy nie byłaś jeszcze właścicielem.
Mnie nęka czlowiek od dachówki a ja nie chcę sie zgodzić. Jaki ktoś mial wkład w budowę mojego domu, w pomysł na tę dachówkę, żebym chociaż rabat dostała!
Pozowoliłam na zdjęcia okien i żaluzji bo firmy były ok, realizacja byla terminowa i dobra.
Ania - te żurawki pod murkiem to chyba southern comfort? Jeśli one rosną od słońca, no strasznie je przypala słońce Moje w ogóle nie chcą rosnąć na zachodniej stronie. Jeśli słońce jest za murkiem i je przysłoni to super.
A czy na tej nowej rabacie to posadziłaś je żurawki giganty???? Bo to są chyba te
Sebek, dzięki!! Świetny tutorial, krok po kroku jak w książce kucharskiej i wszystko jasne. Szczególnie cenne jest to zdjęcie, na którym dokładnie widać jak powinna wyglądać odcięta część korzonka. Proszę o więcej takich DIY!!
Udanej soboty!
Aż boję się to pisać - i nie obraź się - ale czy potrzebne Ci te brązowe trawki między citronelkami?...Bo jak patrzę na inne żurawki to jak te zaczną szaleć to zakryją Ci całkowicie te trawy... Inne posadzone OK, bo są same, ale są wyższe, ale te brązowe przemyśl w tym miejscu.... Może lepiej by im było w placyku żwirowym?
A te kwiatki to chyba złocień właściwy...
Sebk te brązowe trawki piękne, więc potrzebne!!!!
Co najwyżej jak żurawki się rozrosną to się przesadzi trawki... Prawda Sylwia?
Najprawdziwsza prawda .... żółte żurawki nie rosną tak obłędnie jak pozostałe , prawdopodobnie ich optymalnymi warunkami są cień i półcień z mocnym naciskiem na to pierwsze
Aż boję się to pisać - i nie obraź się - ale czy potrzebne Ci te brązowe trawki między citronelkami?...Bo jak patrzę na inne żurawki to jak te zaczną szaleć to zakryją Ci całkowicie te trawy... Inne posadzone OK, bo są same, ale są wyższe, ale te brązowe przemyśl w tym miejscu.... Może lepiej by im było w placyku żwirowym?
A te kwiatki to chyba złocień właściwy...
Sebk te brązowe trawki piękne, więc potrzebne!!!!
Co najwyżej jak żurawki się rozrosną to się przesadzi trawki... Prawda Sylwia?