antracyt napisał(a)

To teraz już wygląda identycznie. Dzięki za pomoc w identyfikacji

Nie ma za co

W tym roku źle sobie radzi Geoff Hamilton

Magleska napisał(a)

Bardzo mi się tutaj podoba
Magda, czy Twoją Novalis przypala słońce? Mam młodziutki krzak i pierwsze kwiaty są "muśnięte " na krawędzach płatków. Zastanawiam się, czy tak jej zostanie.

A ogrodowo
pojawiły się w kasku śluzowce, tym razem na pniaczku w lasku. Tak myślę, że to one bo zachowują się podobnie choć kolor tym razem inny
orange z rdzą

W pąkach Moonstone, za nią Schone Maid





Startuje Constanze Mozart



Róża piżmowa Heavenly Pink

A może pomyśl o trochę innym kształcie rabaty. Wtedy moznaby wkomponować drzewo/drzewa. No chyba, że tam masz jakiś ważny ciąg komunikacyjny.

Inversowa w tym sezonie bez stipy ,bo wygniła -myślę co tam innego zwiewnego dać

Wiolka5_7 napisał(a)

"Kropelka" w letniej odsłonie już zniknęła w roślinach i o taki efekt mi chodziło
2 miesiące temu powstało to miejsce a już mnie zachwyca , co to będzie za rok....? Buszzzz!

Warto było się pomęczyć ,pogłówkować To Nasza nowa ulubiona miejscówka

Nie dziwię się że to wasze ulubione miejsce, cudnie jest :⁠-⁠D

Ewo(ewsyg), specjalnie dla Ciebie moja Lila Wunder

takie tam różności

Różyczka od Agi Abiko też się rozkręca -nie znam nazwy niestety


Leonardo ,Eisvogel i NN

Jolu, cieszę się, że trochę pomogłam w sprawie czereśni. Na szczęście nie muszę się przeprowadzać pod presją czasu . obecnie dopadła mnie jakaś infekcja, ale przy tej zmiennej pogodzie to nic dziwnego.

Lidzia, bardzo dziękuję w imieniu róż. Obeliski kupowałam na All....Jeszzce mam dwa ze starych zapasów

Aniu, w domu też mam w większości zieleń raczej nastawioną na duże liście. Skrętniki jednak bardzo mi się podobają i poprawiają mi humor w pochmurne dni.

Ewuś, James jest bardzo niziutki, to tegoroczny zakup. Uklęknęłam przed nim i wąchałam, ledwo wyczuwalny zapach. Trudno go określić. Trzeba tej róży dać czas.

Zuzia, pąk jest innej róży - Jamesa Galway. Mam zdjęcie tylko w lekkim rozkwicie. Poniżej są lawendowe oczy.



Haniu, na Veilchenblau nie mogę się napatrzeć. W tym roku jest nr 1, i ten zapach...Mieć ogród przy domu to fajna spraw, można o niego bardziej zadbać. Obecnie, ze względu brak czasu, jest w opłakanym stanie.
Rozbawiłaś mnie tym nocnym wdychaniem

Pomarańczowa po deszczu trochę przyklapła


Novalis też zwiesiły główki -na jesieni dokupię tu Nautci i Desdemonę



Dalie się rozkręcają

Ja jako pomocnik do ładowania piasku i lania wody Emuś wykonawca, zrobiliśmy podbetonkę sami bez pomocy synów bo nie dali rady tym razem( praca)



gotowa i niech wiąże


Jak zwiąże możemy robić elektrykę, wodę i centralne w tym pomieszczeniu, a potem docieplenie, izolacje i wylewkęPo drodze trzeba jeszcze wstawić dwa nadproża nad przejściem na nową część bo ściana jest pęknięta po tym jak ktoś kiedyś wymieniał futrynę i jeszcze dwie ściany do prostowania zostały

Znowu poprzynudzam fotkami
Red Piano



najdalszy plan Red Piano, na środku Munsted Wood ,na pierwszym planie Isabella Rosselini


Krwawnik Paprica, Red baron

i izolacja pod podbetonkę