Skarpa jet źle uformowana jakiś garb powstał, wszystko spłynie Potrzebne są murki oporowe nowoczesne, gabiony albo proste kostki, najlepiej betonowe albo granitowe. Tak się obsadzić nie da po prostu.
dokładam zdjęcia skrzyń - warzywniaków, trzeba je jeszcze dokończyć tzn. pomalować, przymocować listwy wykończeniowe u góry. Pod spodem jest siatka i agrowłóknina, aby krety czy nornice mi nie buszowały
Na tej ścianie będą - żywopłot z tui, za skrzyniami krzaki porzeczek, agrest ( szczepione na pniu), a przed skrzyniami chce dać zioła ( skrzynki będą wkopane w ziemię).
W nieszczęsnych gabionach mojego męża są posadzone jałowce na razie są małe, ale mam nadzieję, że szybko się rozrosną i zasłonią gabiony
Dziękuję za odwiedziny! Po pierwsze Sunia przecudna! Widać już, ile zrobiłaś w ogrodzie. To wcale nie jest takie oczywiste, bo ja dwa lata dłubałam bez efektów. Miotałam się trochę tu, trochę tam i w efekcie wszędzie było jak mówi mój Tata "bydle jak". Podkłady wyglądają świetnie, a gabiony to niestety też nie moja bajka. Podobają mi się w nowoczesnych, prostych ogrodach, ale u mnie wyglądałyby źle. Bo to wieś głucha w Borach Stobrawskich. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do Komendówki.
Te gabiony to pomysł mojego męża, a moja rozpacz. Już tam posadziłam jałowiec płożący, ale jest mały Nawet myślałam żeby go wywalić i dać bluszcz tylko szkoda mi tych 16 sztuk, bo nie mam ich gdzie posadzić. Mąż ma już zakaz w urządzaniu ogrodu może jedynie wykonywać moje projekty i niech tak zostanie
Witaj wpadam z rewizytą, czytam, że plany już sprecyzowane, trochę gryzą mi się te gabiony z podkładami, Gabiony musowo zasłoń, szybko i dobrze kryje irga dammera, bluszcze, barwinek i kwitnie niebieskimi kwiatuszkami to zgrałby z lawendą.
też się zastanawiam co jest z moją rozplenicą, rośnie trzeci rok. W pierwszym kwitła jak szalona, w drugim miała dosłownie kilka kotków, a w tym roku ani jednego. Dwa lata rośnie w tym samym miejscu i chyba jej nie odpowiada. Kiedyś ktoś pisał, że ma za sucho, u mnie to może być przyczyną, bo niby podlewam, ale rośnie pod świerkami.
to zrób te panele, puść bluszcz, masz go pod dostatkiem, może wiciokrzew, ładnie kwitnie i pachnie plus ma owoce, ponoś trujące, ale nikt nie sprawdzał i zrób sobie lustro to sobie dodatkowe zamieszanie wprowadzisz i zawsze podczas grzebania w ogrodzie będzie można polecieć się przejrzeć mój mąż nie chce żywopłotu z graba chyba zastosuje przemoc psychiczną, zamęczę
no gabiony chciałam kiedyś, ale wszyscy byli na nie, że nie pasuja do mojej zagrody, i teraz tż mi to przeszło przez łepetynę, ale nic już się nie odzywałam
Super,ide i ja zaraz do Ciebie,tylko mi powiedz gdzie tu jeszcze tulipanowca wsadzić jeden ambrowiec i jeden tulipanowca? A przy płacić nic nie sadzić? Ogrodzenie zmienię koło 2017 dopiero Chcę gabiony i dechy
Olu.
Pamiętałem tylko to, że mniej więcej napisałem ten obszerny post rok temu. Nie napisałem go sobie ot tak, żeby tylko był. Jest tam wiele moich przemyśleń które układałem sobie w głowie przez lata, często ucząc się na własnych błędach. Moja pasja do ogrodów sięga dużo dalej poza mój skromny ogródek, dlatego jestem w stanie podzielić się swoim doświadczeniem z młodszymi koleżankami i kolegami z forum. Robię to z dużą satysfakcją i z nadzieją, że droga którą musicie przejść będzie dla Was mniej ciernista. Pamiętasz jak pisałem, że jeszcze nikomu nie udało się założyć ogrodu z piątku na sobotę? Aby ogród otoczył się swoim blaskiem najpierw muszą w nim zatrybić pewne mechanizmy. Na co dzień nie zdajemy sobie z tego sprawy, ile w takim ekosystemie musi zajść przeróżnych procesów bio-chemiczno-fizycznych, abyśmy my w ostatecznym rozrachunku mogli cieszyć się z pięknych i zdrowych roślin. Najczęściej z tej przyczyny zarzucamy sobie sami na plecy worek z niepowodzeniami.
Olu.
Na dużym terenie bardzo trudno jest założyć ogród z samych rabat, zwłaszcza jeżeli w dodatku jest to teren płaski. Większość młodych ogrodników nie przywiązuje najmniejszej wagi do architektury ogrodu i do różnorodnego ukształtowania terenu. O wiele łatwiej będzie Ci tworzyć ogród jeżeli wyznaczysz sobie wcześniej miejsca w których znajdować się będą:
ścieżki, wzniesienia lub nisze, murki, gabiony, skarpy, pergole, trejaże, ławeczki, altanki, miejsca na ognisko, oczka wodne lub ew cieki itp, itd. Prościej jest dosadzać rośliny do czegoś co ma już swój kształt i przeznaczenie, niż sadzić je w ,,szczerym polu", chociażby było to chwilowo tylko na papierze.
Przesyłam Ci wiązkę pozytywnej energii.
Moim aktualnym problemem, są dwie rzeczy, pierwsza - koniec urlopu i nie jestem w stanie codziennie tu być…, druga to taka, że czekam już 5 miesiąc na prąd, nie ma szans przeskoczyć procedur Taurona
Pocieszające jest to, że mam mieć przyłącz już tuż tuż, myślę, że do końca miesiąca się uda.
Jutro planowana instalacja bramy i furtki, ale kamieni w gabionach jeszcze nie będzie.
Brak prądu wywołał reakcję łańcuchową: nie mogę wykończyć budynku gospodarczego, instalacji bramy garażowej, podłączenia sterowania do bramy /kable przechodzą przez gabiony/ i innch rzeczy, których bez prądu nie da się zrobić.
Dziękuje za podpowiedź, gabiony są tylko przy bramie w liczbie 3 sztuk, nie jest powiedziane, że musi być w tym eksponowanym miejscu, można ją eksportować gdzieś w dolnej części działki, która nie jest jeszcze zagospodarowana, tam miejsca na przyszły ogród pod dostatkiem wtedy miejsce dla róż może się też znajdzie
Jak garaż i pergola będą gotowe, wtedy podejmę ostateczną decyzję, może faktycznie, będzie pasować inna konstrukcja. Podstawy z gabionów tam nie widzę bo nie ma na to miejsca, w tym obszarze, gdzie ją bym widział, ale nad prostą drewnianą na pewno się zastanowię przecież nie będzie zamontowana na stałe