Przeczytałam cały wątek, nie byłam tu bo pewnie wtedy w maju szykowałam się do Anglii, ale widzę, że prace posuwają się do przodu. Podoba mi się, że tak solidnie przygotowałaś teren pod borówki. Na pewno będą rosły a i dodatkowo zdobiły, bo ładnie się przebarwiają na kolorowo.
Czyli dobrze jest stanowisko przygotowane. Też bym spróbowała, a efekty pokazała w tym wątku. Będzie dla innych wskazówka jak postępować z tą śliczną i ciekawą rośliną.
Zagłębiłam się w temat i poczytałam fora angielskie, komuś przezimowała w tej temp. co podawałaś, ale regułą to być nie może. ja raczej nie wierzę, poza tym musiałabyś na górce z drenażem sadzić i przykryć na zimę chyba szybą, żeby woda się na niego nie lała. Podobno minus 20 gdzieś wytrzymała, ale ja nie wierzę.