A do tego kaloryfer za gorący? u mnie też tak się działo gdy storczyki chciały kwitnąć zimą - poniewaz ogrzewanie mamy węglowe więc kaloryfery osiągają dość dużą ciepłotę - kwiaty obsychały, żółkły, opadały. Ponieważ nie mam ich gdzie przestawić z grzejnika, staram się go przykręcac a doniczki przysuwać jak najbliżej okna - tyle, żeby nie dotykały liście zimnej szyby. Okien nie otwieram przy storczykach, bo to naprawde mocno szkodzi. No i faktycznie - ja moim nie daję kwitnąć zimą i tak większość pąków opadała.
Ja zastosowałam mikoryzę w dwóch storczykach sposród 9. Są wyższe i tyle. Kwitną równie długo i obficie co pozostałe. Wszystkie regularnie zanurzam na kilka minut w wodzie z dodatkiem nawozu z "zielonego domku" co 2 tygodnie. Na moich oczach wypuszczały nowe liście po nawożeniu a nie po mikoryzie... I mikoryza i nawozy takie jak ten o którym ja pisze z "zielonego domku" mają za zadanie troszkę "zaimpregnować" storczyki przed szkodnikami bo - odpukać nic się z nimi nie dzieje poważnego.
Ale gdyby ktoś mnie zapytał czy jeszcze kiedyś kupię mikoryzę do storczyków to odpowiedzieć brzmiała by: NIE
____________________
"Marchewka jest rodzajem ziemniaka o rewolucyjnych poglądach"
Valeriu Butulescu
ogród-w-moim-krwioobiegu
Mam storczyka od 3 lat i zawsze mi kwitnął. Niestety od roku przestał to robić??
Wymieniłam mu ziemię. Podlewam go raz na tydzień (moczę go w misce po czym czekam aż odcieknie woda i wkladam do osłonki) na przemian z nawozem. Co mogę jeszcze zrobić??
Storczyki w zasadzie po okresie kwitnienia, potrzebują okresu spoczynku, czasem pół roku, czasem rok. Podlewanie go nawozem zaraz po kwitnieniu nie pozwoli mu odpocząć, może tylko zaszkodzić.
Masz u nas artykuły o uprawie kilku gatunków, zobacz jakiego masz storczyka.
Mam Phalaenopsis, więc narazie dam spokój z nawozami. Aha i storczyk wypuścił odszczypkę z boku, więc zamierzam kupić doniczkę i posadzić ją. Może dlatego nie kwitnie bo wszystkie swoje siły dał na wypuszczenie odszczypki...??