Gosia,
no sobota mi się udała, popracowałam nareszcie ! i cieszę się ze spotkania
a fioletowe przy różach to szałwia jednoroczna, bardzo fajnie kwitła i miała śliczny kolor (jej wysokość to chyba efekt przedzierania się przez róże )

Iwona,
dziękuję !

Kondziu,
pomalutku dochodzi to i owo .... mój M chciał inną rzeźbę ale ja się zakochałam w tych aniołkach już dawno zresztą jeden jest bez skrzydełek, bo upadł w szkółce a klimat będzie czarodziejski jak się jeszcze wszystko rozrośnie
hihi

Reni
dziękuję ! choć znów...brak mi koloru..... stąd pan grab i nowy klon na brzozowej

Filip,
trawy szaleją, to fakt ! a wiosną bałam się , że z ML nic nie będzie ..... uwielbiam je !
bold text
Beatko,
cieszę się, że podoba Ci się u mnie
co do rabaty to nigdy nie robiłam jej zdjęcia tak zupenie od przodu.... muszę spróbować, choć pewnie w 2 ujęciach, bo to mały ogród jest i nie mam perspektywy....daj mi chwilkę, oki?

dziękuję Kasiu !

Madżenko, noniejszym został przedstawiony nowy lokator ogrodu mego : pan GRAB

Pamiętam to jak się martwiłaś. Widać, że niepotrzebnie

nauczyłam się (chyba) że jak coś nie przeżyje to trudno
ale fajnie, że jednak przeżyły
pozdrawiam Filipie !

yyyyy szałwia? Taka wielka.... no nie do uewirzenia Musiałaś ją nieźle karmic

Aniu, ogród piękny ale ja mam jeszcze pytanko odnośnie twojego ligustru żółtego na pniu (vicaryii) masz go jeszcze i powiedz jak Ci zimuje?

Cieszę się, bo widziałam anioła na żywo, byłam u Anuli

Anula - no cudnie u Ciebie Macham

Anulka twój ogród działa na mnie uspokajająco. Cudny jest. U mnie szaleją dekarze. Kończymy dach. Na tarasie stoi rusztowanie. Buziaki

ale wspaniała jesienna sesja..pięknie

Macham Anula, bo dawno nie byłam, ale na foty się załapałam