Pozwoliłem sobie zaprosić jesień do ogrodu W donicach wciąż królują trawy ozdobne, większość już rozplenić zakwitła Dodatkiem są chryzantemy i wrzosy ...
Jakby było mało to w chińskim nabyłam też śliczne poidełko (sprzedawali jako doniczka)
Dla koloru kupiłam też takiego biedaka w O.. Spalili go słońcem i przecenili o połowę
Oto klon Katsura
Tu w kompozycji z drugim bordowym klonem
Wczoraj przycięte... od razu estetyczniej się zrobiło.. wykorzystałam koleżanki do potrzymania gałęzi w klonie.. niestety część kulek do przesadzenia.. klon sie rozpycha ..
Lato ciepłe więc winogrona coraz większe
Od taty z Rożnowa narwałam czosnków i susze w altanie
Na rabatę babciną (różową) kupiłam jeszcze różową przywarkę.
Tak sztywne i cudne, jestem w nich zakochana (a deklarowałam sie że nie przepadam za jeżówkami )
Dziś dokupiłam na tę rabate chochlę
z 2 trawek zrobiłam 4
Masz rację, u mnie z kolorem trzeba uważać bo stracę leśny klimat a ten lubię najbardziej
Meksyk raczej nie bo to jest otoczenie hamaka (szybciej hamak zmienię )
z jednej strony rózowy las
A z drugiej biała rabata z angielskim poidełkiem(dziś kupiła 4 rozwary )
Mam podobne połączenie w jednym miejscu... natura je zrobiła sama z samosiewek.. jest rewelacyjna.. a Twoje fotki perfekcyjne podkreślają urodę tego połączenia. Robisz piękne zdjęcia ...
Kupiłam wczoraj świerka Hoopsi. Nie byłam w stanie dłużej się mu opierać . Tę boczną gałąź od razu mu ciachnęłam. Fajny taki krzywy .
wylądował tu. Odrobinkę wysunęłam go do przodu .
Białobok za to wylądował na skraju rbaty. Nie pozwol mu za bardzo rosnąć. W tej wielkości i kształcie chciałabym go utrzymać.