Bardzo dobrze. Ten berberys, jak będzie co 50 cm sadzony to i tak za chwilę rozrośnie się w żywopłot, tylko taki trochę bardziej nieformalny.
Jakbyś chciała poszaleć, to pomiędzy bukszpana a berberysa możesz dać jeszcze jakieś delikatne bylinki, typu stipa, werbena, perowskia, bo sam bukszpan na tle berberysa może kiepsko wyglądać. Toszka może zweryfikuje moje propozycje ja tu wpadnie
Aniu - rozkręcasz się. Ta Twoja inspiracja bardzo fajna, tylko te linie musiałyby iść w jakiś ciekawy sposób, żeby same w sobie były ozdobą. No i wg mnie lepiej, żeby ten berberys poszedł wyżej, żeby odciągał uwagę od tego domku gospodarczego
Aniu no coś musisz robić zobaczysz jakie wiosną będziemy stęsknione kopania i przesadzania
Stipa wyleci bo zima ją zabije,
pozostaje tylko lawenda do przesadzenia, miejsce na cis już jest
dokładnie w miejscach gdzie wstawiłaś zimozielone mam obeliski z LO ........ to tez źle wymyśliłam? zaraz sie potne :/ a ja taka zadowolona byłam że coś pionowego dalam..
reszta roslin które są lub mają być na różance
trzcinniki wanderbuch - je mogę zamienić na gracki
rozplenice red head
stipa
rozchodniki - mam dylemat, chciałam wywalić żeby liczbe gatunków zmniejszyc ale teraz one robią kolor na rabacie gdy róże już łyse
róże:
MariaTeresa 1m wys
Pashmina 0,6m wys
Baronessa 0,6m wys
Princess Aleksandra of Kent 0,7-1m wys
Louis Odier- na 2m obeliskach
The fairy
Swany
Hanne 06-0,8m wys
First Lady 1,5m wys
William Shekspir 1,2m wys
Heidi Klum 0,4-0,6m wys pachnie!
Pastella 0,4-0,6m wys
Pomponella 0,8m wys
na skarpach chciałam jeszcze 6 trzmielin na pniu ale nie znalazlam teraz wiec myślałam na wiosnę wznowić poszukiwania. Tu KasiaW zrobiła mi pogladowy rys z tujami
Dziewczyny pisały, że jak stipa przeżyje zimę, to szybciej jest taka kosmata. Ale to ryzyko i wielka niewiadoma. Mi po zimie nic nie przeżyło. Ani jedna sadzonka...
Zbieram nasionka i w marcu wysiewam na parapecie
Makusia - na razie to się potykam o własne chciejstwa (widziałaś Ty może takiego pięknego derenia Anny's Winter Orange - cudeńko w stanie bezlistnym, albo takiego - dereń kwiecisty Rainbow - już mi się zachciewa). A i cudną rabatę widziałam: stipa z czosnkami olbrzymimi, do tego jeszcze werbena by mi pasowała. Tylko, czy stipa w czasie kiedy czosnki kwitną jest już taka cudnie włochata?
I oczary cudne, i judaszowiec, i proso...
No więc się potykam o własne chciejstwa.
No i znowu burza mózgów, ale dobrze z ogrodu musisz być zadowolona by patrzeć na niego z przyjemnością.... opiniami zewnętrznymi się nie przejmuj, to TWÓJ dom i TWÓJ ogród... u siebie teść może mieć co zechce... ale wypowiedź mnie rozwaliła tak jak Jankosię
Teraz moja opinia - ścieżka interesująca, ale do czego będzie ona prowadzić? znikać na końcu rabaty różanej? jakoś tego nie widzę.
Natomiast prostopadłościany bardziej trafiły do mnie. Wcale nie musisz czekać multum lat by bukszpan urósł. W łódzkim jest hodowca z fajnymi sadzonkami jednego i drugiego w razie co ( mowa o bukszpanie i cisach)
Za kostką możesz mieć też cieniutką ścieżkę by podejść do róż, zamaskujesz ją tak że z tarasu nie będzie widoczna. Kocimiętka za swobodna tylko szałwia Deep Blue i może Marcus. Trawy do róż, stipa świetnie maskuje nóżki różom
Jak mi coś wpadnie na Pine to podrzucę.
Cis wydaje mi się bezpieczniejszy pod tym względem ale wiadomo
Oba bloki powinny zachodzić na ten pasek pomiędzy oknami. Jeżeli kratka jest zrobiona co 1 metr, to wychodzi mi jeden blok trochę ponad 5 metrów, a drugi trochę poniżej 5 metrów.
Ja bym posadziła co 20 cm (trochę dłużej trzeba by czekać na efekt), to by dało 3 rzędy po c.a. 25 sztuk = 75 szt na jeden blok.
Od kiedy przeczytałam wątek Butterfly, która trawy i żurawki kupowała w setkach, to mnie nic nie wystraszy
Natomiast zaczęłam zastanawiać się nad wysokością tych bloków. Patrząc od strony trawnika pasowałoby, żeby ten z tyłu był trochę wyższy niż ten z przodu. I żeby oba były ciut wyżej niż róże. Tylko czy ta zróżnicowana wysokość dobrze będzie wyglądała od strony tarasu?
Dziewczyny! Pomogłybyście trochę zamiast ochać i achać Pomysły są, tylko potrzebny ktoś, kto powie, to się nie sprawdzi, a to trzeba zrobić tak i tak, żeby się sprawdziło.
Tojeść rozesłana? A ona nie potrzebuje cienia i wilgotnego stanowiska?
Ja właśnie testuję macierzankę jako zadarniacz na ścieżkę - na razie zapowiada się dobrze ale lepiej będę się mogła wypowiedzieć po zimie. I warunki na pewno będą jej u Ciebie odpowiadały. Tylko czy ona jest wystarczająco elegancka na tak eksponowane miejsce?
Kostki z cisa bardzo fajne. Tylko dobrze by było, żeby się po cztery zmieściły - odstępy powinny być na tyle duże, żeby się pomiędzy nimi jeszcze róże/byliny zmieściły.
Ciągle się tylko boję, że to ma być skarpa i te kostki będą rosły na różnych wysokościach. Czy to będzie dobrze wyglądało?
Przyszłam z rewizytą i jestem zachwycona! Piekny dojrzały ogród !
Jak ty to robisz ,że przy takiej ilości brzóz jeszcze Ci ręce nie odpadły od sprzątania Ja już nie mam siły i zastanawiam się czy nie wyciąć swoich i nie posadzić jakiejś ozdobnej odmiany. Ponoć mniej śmiecą...
A ta stipa na sterydach jest fantastyczna! Siałaś z nasionek czy kupiłaś sadzonki?
Jeżówki tez baaardzo mi sie podobaja
Ewa tak mniej więcej jest tak
ale błagam..skarpy tez powinnam zmienić..?
mam seslerię heufi coś tam i rozplenice red head.a i gracka. to ewentualnie na to moge wymienic.
a nie pamietasz nazwy tego wątku?
Ania pisałaś na pewno, podaj wymiary prawej i lewej tarasowej rabaty.
To trzeba razem zaplanować. Pogubiłam się w tych zajmujących propozycjach. Jest taki ogród na O. ze stawem przy tarasie u Gosi, jedna wielka rabata - bardzo interesująco obsadzona, też DUŻA powierzchnia.
Na pewno trzeba wprowadzić zimozieloną strukturę - mogą być kostki z bukszpanu lub cisa. Jakoś oprawić okna.
A do róż trawy to zwykle miskant 'Morning Light' albo niższa rozplenica typu 'Hammeln', stipa. Może być sesleria.
wiem wypas konkretny tylko czy ja dam rade?właśnie dbać o to...cięcie, grzyby..
ile tego bukszpanu mialabym kupić? 70cm szer to sadząc co 15cm...6szt a na długość?
z 3m trzeba by bylo zrobić czyli 20 sadzonek. dobrze liczę? 240 bukszpanów
boję się cholera...
piszesz że płyty niewiadomo w czym miałyby byc, a jakby je tojeść obrosła?wioska?
a co sądzisz o kostkach z cisa jak u Madżen https://www.ogrodowisko.pl/watek/3507-madzenie-ogrodnika-kiedys-tu?page=1777
2 kostki na 6 róż i pomiędzy powtykana stipa?? znowu wioska?
Stipa mi się najbardziej podoba. A kostrzewę mam ametystową, ona nie jest taka sina. Będą teraz myśleć, bo chciałabym w październiku coś już zacząć robić
Carexy, hakone i tataraki odpadają jak tam tak gorąco i niezbyt wilgotno
Stipa jest fajna zwłaszcza o tej porze roku a i zimą też ładnie się prezentuje Ja swoją sieję każdego roku i też sama się rozsiewa Nie jestem fanem kostrzewy sinej przez jej kolor ale jest jeszcze zieloniutkie niedźwiedzie futro
Tam jest totalna patelnia i nie jest zbyt mocno podlewana. Latem przy upałach jest tam lekko 40 stopni. Stipę mogę spróbować. Ona najładniejsza. Może przezimuje Jeszcze myślałam o kostrzewie.
Z rozplenić to te niskie formy typu Little Bunny, Honey
Stipa będzie do rozchodników idealna lecz z jej zimowaniem różnie bywa
Hakone w słońcu również da radę bo mam u siebie i zostają carexy ale one już są najniższe z obecnych trawiastych
ja myślę raczej o seslerii jesiennej w to miejsce, kłosy ma podobne, a stoi sztywno, no i wiosną może udałoby mi się podzielić moje egzemplarze z przedpłocia, to byłoby bezkosztowo.