Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Rododendronowy ogród II. 19:50, 23 maj 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
ren133 napisał(a)
Bożenko Macham. Wątek pędzi jak szalony. Śliczne zdjęcia zrobiłaś ... cuuuudnie Ci wszystko kwitnie Ach te kolory!!!


Reniu zajrzałam do Ciebie ale masz pieknie ,te łany tulipanów, i brzozy z trawami najpiękniejsze jakie widziałam , zreszta cały ogród jak z marzeń a jeszcze nawet takie marzenia trudno wymyślec. Miło ze jestes na forum.
Ogród do odnowy 16:06, 23 maj 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14135
Do góry
TAR napisał(a)
no nie jak pada to nie zbiegaj z aparatem, chociaz ja lubie wiedziec z czym walcze. ostatnio takie gasieniczki male zeżarly mi brzozy i najpierw byly male a potem nagle wielkie. i male mialam w modrzewiu.
a ja tocze walke z welnowcem ktory mi sie w moim ukochanym modrzewiu zalagl. skad to sie bierze. pani w ogrodniczym kazala pryskac 4 razy co 3 dni. dlala mi na nie mospilan. zobaczymy, po pierwszym oprysku polysectem duzo ich nie zostało ale pare sztuk zywych bylo. dzis zawalcze mospilanem



bardzo staram się nie pryskać chemią a oto i on i piękne dziurki Jeszcze nie wiem co on za jaki. Już wiem, to szarynka kalinówka


Ogród do odnowy 15:36, 23 maj 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12582
Do góry
no nie jak pada to nie zbiegaj z aparatem, chociaz ja lubie wiedziec z czym walcze. ostatnio takie gasieniczki male zeżarly mi brzozy i najpierw byly male a potem nagle wielkie. i male mialam w modrzewiu.
a ja tocze walke z welnowcem ktory mi sie w moim ukochanym modrzewiu zalagl. skad to sie bierze. pani w ogrodniczym kazala pryskac 4 razy co 3 dni. dlala mi na nie mospilan. zobaczymy, po pierwszym oprysku polysectem duzo ich nie zostało ale pare sztuk zywych bylo. dzis zawalcze mospilanem
To tu- to tam- łopatkę mam ! 07:54, 23 maj 2019


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Do góry
Zdjęcie z 2013r. rewelacja, po prostu nie do wiary, że przez kilka lat ogród może tak dojrzeć U mnie są takie pustki... Kupuję roślinki malutkie, a sadzę w odległościach docelowych, co metr, półtora. I jest tak pusto... Chyba tylko ja z mojej rodziny rozumiem, o co chodzi, bo widzę nie to, co jest, tylko to, co będzie...

Haniu, doradź mi poproszę, chcę posadzić na części granicy działki żywopłot nieformowany (albo delikatnie formowany). Na razie rośnie tam rząd świerków i te krzewy mają być średnim piętrem do wys. ok. 3 metrów, które dodatkowo wyhamuje wiatr.

I wymyśliłam tak: rząd pęcherznic bordowych (akcent kolorystyczny, przed nimi docelowo białe hortki albo coś innego białego), potem rząd tawuł Grefsheim, potem rząd dereni Elegantissima. Przed tawułami i dereniami mają być brzozy Doorenbos. Zanim brzozy się rozrosną mam nadzieję, że będę miała już nawodnienie, chociaż ogólnie chcę sadzić rośliny odporne na suszę, bo z wodą u nas coraz gorzej. Myślisz, że takie zestawienie będzie ok? A może jakieś inne krzewy mi doradzisz?
Metamorfoza- nowy ze starego 22:08, 22 maj 2019


Dołączył: 18 sty 2018
Posty: 633
Do góry
Matkapolka napisał(a)
Cześć dziewczyny. Czytam że piszecie o drzewach. Ja stoję właśnie przed wyborem i chcę kupić graby kolumnowe i brzozy Dorenbos. Te oststnie chciałabym wielopniowe bo wyglądają bardziej naturalnie. Ja raczej nie lubię strzyżonych kulek i stożków, i ułożonych drzew. U siebie posadziłam jako alternatywę do kulek - kosodrzewinę a do stożków jałowce ( podobno słabo się starzeją ale co tam , ja tez się kiepsko starzeję i bedzie mi raźniej )

Ja bym brała wielopniowe


Witam, fajnie że przyłączyłaś się do dyskusji
Po długim namyśle i dyskusji z mężem postawiliśmy jednak na kolumnowe. Zdradzę wam, że drzewko ma być posadzone w dniu narodzin naszego pierwszego dziecka W związku z tym mężu stwierdził, że wielopniowe nie pasuje.

Teraz stoję ptzed dylematem ktore będzie lepsze - buk Dawyck Gold czy wiąz holenderski? Gdzieś mi migneło, że wiaz bardziej na choroby jest podatny
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:30, 22 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
ryska napisał(a)
A to ci dopiero. Kosy objadają pomidory, niesamowite. Pewnie to nie jest ich rarytas, bo o ile kosów mam dużo to i pomidory się ostały bez szkód. Chyba, że mam coś lepsiejszego tylko nie zauważyłam straty póki co
Jagoda kamczacka u mnie jeszcze zielona.
Wzdycham dalej do Twojej brzozy Youngii ale już w tym roku powinnam zakupić.
Perovskia z monardą wydaje się idealnym duetem. Sama sobie taki zaprojektowałam zobaczymy jak się spisze.
I tak na koniec to bardzo przyjemnie mi się błądziło alejkami dzięki ciekawym opisom. Bardzo to lubię u Ciebie, pozdrawiam serdecznie.


Mam nadzieję, że spacer był udany.
Perovskja przesadzona na wrzosowisko, to był mój najlepszy zeszłoroczny strzał.






To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:21, 22 maj 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11896
Do góry
A to ci dopiero. Kosy objadają pomidory, niesamowite. Pewnie to nie jest ich rarytas, bo o ile kosów mam dużo to i pomidory się ostały bez szkód. Chyba, że mam coś lepsiejszego tylko nie zauważyłam straty póki co
Jagoda kamczacka u mnie jeszcze zielona.
Wzdycham dalej do Twojej brzozy Youngii ale już w tym roku powinnam zakupić.
Perovskia z monardą wydaje się idealnym duetem. Sama sobie taki zaprojektowałam zobaczymy jak się spisze.
I tak na koniec to bardzo przyjemnie mi się błądziło alejkami dzięki ciekawym opisom. Bardzo to lubię u Ciebie, pozdrawiam serdecznie.
Słoneczny Ogród 13:52, 22 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Daria, jejku dawno u Ciebie nie była, nie nadążam... Jakie ty masz cieniste rabaty, przepięknie. Twój ogró mi się kojarzy ze słońcem, skalniakami, przestrzenią a tu takie cudne fotki. Kocham klimaty w stylu brzozy, rodki, sosny etc.
Ptasi gaj 23:23, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14991
Do góry
Gosialuk napisał(a)
I pięknie wszystko wygląda. Te prześwietlone słońcem brzozy, hostowisko i okolice oczka wiosną podobają mi się najbardziej.
W ogrodzie zawsze jest coś do zrobienia. W domu zresztą też. Obchód jest najważniejszy - wtedy najbardziej się cieszę roślinkami, patrzę jak rosną, a jednocześnie myślę co by tu jeszcze.
Pozdrawiam pracusia.



Gosiu dzięki - właśnie obchód jest najważniejszy trzeba patrzeć co w ziemi piszczy.
Ptasi gaj 21:46, 21 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6261
Do góry
I pięknie wszystko wygląda. Te prześwietlone słońcem brzozy, hostowisko i okolice oczka wiosną podobają mi się najbardziej.
W ogrodzie zawsze jest coś do zrobienia. W domu zresztą też. Obchód jest najważniejszy - wtedy najbardziej się cieszę roślinkami, patrzę jak rosną, a jednocześnie myślę co by tu jeszcze.
Pozdrawiam pracusia.
Malutki pod lasem 18:42, 21 maj 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Pytanko szybkie, chciałabym posadzić już choć jedną, dwie moje brzozy. Ile od pnia sosny himalajskiej muszę je posadzić? Czy 2 metry wystarczy? No i z tyłu jest żywopłot z cisa, chcę go prowadzić tak na ok. 70 cm szerokości, czy w takim razie brzoza odsunięta od niego metr może być?
Malutki pod lasem 18:31, 21 maj 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Wiklasiu, graby bardzo dziękują
Serby widać, że chyba mają się dobrze, tak jak Toszka pisała podlewałam je rzadziej a obficie, nawet zimą

Makusia, też bardzo lubię tę rabatkę
Serby niech rosną ile wejdzie, mam je od północy, w niczym mi nie przeszkadzają, a mają bardzo ważne zadanie osonowe
Moje cisy też miały najpierw brązowawe przyrosty, potem zielenieją, podobno baccata tak ma

Kasiu, no właśnie, czytałam u kogoś tę dyskusję

Haniu, zgadza się, po dwóch latach Bardzo ładne grubaski się zrobiły. Wczoraj z M wystawialiśmy wszystkie możliwe śmieci wieczorem i nawet mój M na nie zwrócił uwagę, że tak jakoś ładnie i gęsto się zrobiło, do tego lilak pachniał... Maj...

Agata,
dokłanie tak

Magda, moje też na początku są bardziej brązowe, później zielenieją

Mirella, to dziwne, że piwonie kwitły i przestały, zwykle po przesadzeniu, jak się za głęboko wsadzi nie chcą kwitnąć. Tak przynajmniej słyszałam.
Moje buksy całkiem dobrze, po oprysku z Topbuxusa bardzo ładne mają przyrosty, ćmy u mnie, tfu... na razie nie ma i mam nadzieję, że nie doleci.

Agata, ja za to jak wejdę do Ciebie, to brzozy podziwiam

Zbyszku, w sumie to u nas też w końcu popadało, nawet dziś przeszła ulewa, ale jak nie mam czasu, to niech chociaż pada Gorąco było raptem dwa dni, teraz w prognozach raczej tak śrenio.

Kamilka, graby, cisy, serby i ja ślicznie dziękujemy i kłaniamy się w pas

Alicjo, myślę, że jak najbardziej On jest dość zjawiskowy, teraz będzie kwitł na biało, później ma owocki, a jesienią pięknie się przebarwia na czerwono

Monika, no jakby to powiedzieć... miały być białe Problem w tym, że mam różową, ale ma inne, ciemniejsze liście. Chyba się pomieszały i wyhodowałyśmy nową krzewuszkę

Małgosiu, to prawda, bardzo mi się zagęściło ostatnio Cieszę się, bo takie puste miejsca wypełniają się wsadzonymi kiedyś chudymi patykami.
Może Twoim ciskom coś nie pasuje, może mają za sucho, za mokro, za kwaśno? Możliwości pełno, trafić odpowiednio ciężko
Przedogródek pod dębem 11:49, 21 maj 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
posadziłem 4 brzozy papierowe. bobry zostawiły dwie. Jedna taka:

drugiej korę obgryzły


Nad stawem kosaćce pumilla zakończyły kwitnienie. Starują wysokie

pomiędzy nimi startuje łąka kwietna. Dosiałem nasion łąki na pozostałej części skarpy. Będzie 2x taka duża jak w zeszłym roku. Czy da podobny koncert?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:20, 20 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Haniu Wnikliwe obserwuję nasadzenia pod brzozami Rogownica znalazła się na jednym z pierwszych miejsc na mojej liście żelaznych roślin, którą aktualnie tworzę
Masz rację z tym tamaryszkiem, ja tak cieszę oczy azaliami i ich bujnym kwitnieniem, ale myślę, że gdyby miały tak dawać po oczach do końca lata, to chyba bym nie zdzierżyła
Haniu, powiedz mi proszę, który z klonów jest najbardziej podobny w kształcie/liściu/wzroście do ściętolistnego? Szukam zastępnika


Rogownica to roślina skalna. Lubi sucho i słońce, ale pąki kwiatowe zawiązuje wtedy, kiedy brzozy mają jeszcze niewielkie liście. Ma tendencję do anektowania przestrzeni, ale korzeni się tak płytko, że bez problemu się ją wyrywa, odcina. Poza okresem kwitnienia to srebrna plamka wysokości 5 cm.

Śxiętolistnemu trudno znależć zastępstwo- on ma te żywozielone liście o silnym połysku. Reszta klonów ma je zwykle matowe (poza tymi bordowolistnymi).

Podobny kształt liści ma klon Ginnala, ale ten w genach ma tendencję do wielopniowości. Próbuję z kilkoma wersji jednopiennej. Da się, choć to zależy od egzemplarza.Unikaj klonów jesionolistnych. To amerykański wynalazek klonów bardzo szybko rosnących, ale raczej krótkowiecznych. Bardzo się rozsiewają i w Polsce uznano je za gatunek inwazyjny, zagrażający naszym klonom.
Spróbuj podpytać Gosiek- ona ma u siebie kolekcję klonów. Może podsunie dobry trop.
Kiedyś chciałam mieć u siebie klon grossera- ma piękna korę- zielonkawą w jasne pionowe smużki- ozdobny nawet zimą. Niestety miał okropna miejscówkę i nie obudził się po zimie.Prawdopodobnie glina była za bardzo gliniasta.
Ptasi gaj 15:42, 20 maj 2019


Dołączył: 04 gru 2017
Posty: 2103
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Nie będę nic sądziła już mam sadzenia dosyć. Brzozy to pijawki niż tam nie urosnie. A pod sosnami rosną grzyby pod brzozami też.

Coś tam zawsze urośnie Ale ok, jak pisałam wcześniej i tak jest pięknie, byłam ciekawa czy masz jeszcze coś w planie , fajnie że masz swoje grzyby
Igielnik 10:33, 20 maj 2019


Dołączył: 13 lis 2011
Posty: 303
Do góry
Nowy kociak jest bardzo zajmujący (i kochający) przez to czasu na forum mam mało. Agato, kotek jest rasy norweski leśny.


W ogrodzie sporo się zadziało tej wiosny. Dosadziłam pas mało wymagających krzewów jako żywopłot nieformowany pod brzozy. Mam nadzieję, że się zagęści i będzie nas osłaniał od drogi. Trafiły tam tawuły szare, tawuły van Houtte'a i bez Mayera. Wszystko to rośnie w połaciach barwinka pospolitego i pod brzozami, musiałam wybrać pancerne krzaki na to stanowisko.

Dodatkowo dorabiam nowe rabaty na których bazą są magnolie (w tym roku posadziłam 4 szt) oraz piwonie, trawy, kocimiętka i trochę odpornych róż. Na razie utknęłam w połowie pracy i czekam na wenę.

Będę trochę przerabiać rabatę frontową (nowy bez zwisłokwiatowy już robi zaczątki) i likwidować trawiastą ścieżkę między rabatami, ponieważ jest tam tak zła gleba, że trawa i tak nie rosła. Tym sposobem trawnika u mnie ubywa co roku.

Powklejam zdjęcia z telefonu (bo łatwiej)
Ptasi gaj 09:36, 20 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14991
Do góry
AnnaMS napisał(a)
Świetny masz ten zagajniczek brzozowo-sosnowy dodasz tam jakieś roślinki np. hosty czy zostawisz tak jak jest ? Bez roślin też jest pięknie




Nie będę nic sądziła już mam sadzenia dosyć. Brzozy to pijawki niż tam nie urosnie. A pod sosnami rosną grzyby pod brzozami też.
Ogród wśród pól i wiatrów 20:47, 19 maj 2019


Dołączył: 19 lis 2018
Posty: 4
Do góry
Jolu, piękne są te wiosenne graby i brzozy, a kontrast z klonem.... ach, cudny zawsze miło wejść na stronkę i podglądnąć co u Ciebie. I jak to wszystko się zmieniło od 2013r
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:00, 19 maj 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Brzozy w rogownicy to jest to! Bardzo udany duet.






To jest przepiękny duet!
Co ta rogownica potrzebuje?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies